Pogadamy po zakończeniu konkursu.
***
#32
Tomku ja nie mówię że Bike Tech mi się nie podoba. Jest ładny i ma coś w sobie. Szczególnie że za sobą ma całą historię a i to się liczy...
Rozumiem że foto nie było specjalnie do konkursu i może to i lepiej bo prawdziwiej.
Pisałem też że lubię rowery które jeżdżą a nie "leżą i pachną".
Lecz jeśli chodzi o względy czysto estetyczne to wydaje mi się on taki trochę jak taki "dzik". Nie chodzi tu tylko o oświetlenie... :D Poprostu...
Sam mam podobne odczucia gdy patrzę mojego Fuji'ego i Meridę brata...
"O gustach się nie dyskutuję"
pozdrawiam
xMekpx
Rozumiem że foto nie było specjalnie do konkursu i może to i lepiej bo prawdziwiej.
Pisałem też że lubię rowery które jeżdżą a nie "leżą i pachną".
Lecz jeśli chodzi o względy czysto estetyczne to wydaje mi się on taki trochę jak taki "dzik". Nie chodzi tu tylko o oświetlenie... :D Poprostu...
Sam mam podobne odczucia gdy patrzę mojego Fuji'ego i Meridę brata...
"O gustach się nie dyskutuję"
pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#33
Mam jednak wyraźny problem z opiniami dotyczącymi estetyki, dlatego, że przede wszystkim jestem maniakiem estetyki!mekp pisze:Lecz jeśli chodzi o względy czysto estetyczne to wydaje mi się on taki trochę jak taki "dzik"
Jak zestawi się główne zdjęcie mojego roweru, które jak już pisałem, nie miało być podstawą oceny estetyki roweru, ze zdjęciem wykonanym na trasie, - dokładnie tym:
w-kliknięcie powiększa!
To nagle znika uczucie dyskomfortu estetycznego wynikłego z dysproporcji i przerysowań wywołanych użyciem szerokokątnego obiektywu.
Rower już nie ma monstrualnej kierownicy z rogami jak jeleń - ani też siodła, niczym fotel do jazdy na wielbłądzie.
Przedziwnym trafem nie wydaje się też niczym obwieszony, jak sądzę.
Rozumiem, że w swych ocenach kierujemy się subiektywnymi odczuciami. Jedni będą głosować za rasową sylwetką, inni za słynną marką a jeszcze inni za cud osprzętem. Tak być musi i trudno mieć pretensję do kogokolwiek o taką oczywistość, że tak się wyrażę.
Ja też oceniam całkowicie subiektywnie.
Natomiast zupełnie się nie poczuwam do bzika na punkcie własnych rowerów !!!!! Czyli możecie zarzucać temu sprzętowi co tylko tam przyjdzie do głowy!
Jednak bardzo proszę, aby MI (!) nie zarzucać braku poczucia estetyki i skłonności do mylenia roweru z choinką.
Mój rower wytrzyma wszystko, co już zresztą udowodnił.
JA jestem delikatniejszy i wrażliwszy
***
PS: próbowałem niczego już nie pisać ale się nie udało
Ostatnio zmieniony 2012-01-03, 20:51 przez Tomek Holka, łącznie zmieniany 1 raz.
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#34
Tomku, dałem tamto zdjęcie gdyż bardziej pokazuje rower niż sytuację Jest jednak podlinkowany temat z większą ilością fot (jak przy każdym z kandydatów) zatem chcący ma możliwość spojrzenia na temat "szerzej"
Co ciekawe - ja komentarz o obwieszeniu i ascezie odebrałem zupełnie odwrotnie To Kastlowi ze względu na sporą ilość purpury i nieco cytryny przypisałem miano obwieszonego jak choinka
Co ciekawe - ja komentarz o obwieszeniu i ascezie odebrałem zupełnie odwrotnie To Kastlowi ze względu na sporą ilość purpury i nieco cytryny przypisałem miano obwieszonego jak choinka
#36
nie ma co się tłumaczyć i gadać niepotrzebnie, najważniejsze aby oceniać rower, a nie właściciela. i jeszcze dodam, że ja mam bzika na punkcie swoich rowerów i niech nikt ich nie obraża bo w ryja ;)
#37
Moim zdaniem, Kastle ma tylko jeden element za dużo - ten dziwny "nie retro" koszyk, założony tam jedynie dla koloru.skolioza pisze:Co ciekawe - ja komentarz o obwieszeniu i ascezie odebrałem zupełnie odwrotnie To Kastlowi ze względu na sporą ilość purpury i nieco cytryny przypisałem miano obwieszonego jak choinka
***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#38
hmm z tym nie-retro można polemizować Tą konstrukcję (lub bliźniaczo podobną) mój znajomy ma gdzieś od 2000 roku
a wracając do tematu - to przyznam że mam poważny dylemat co do wyboru..
Hot Doda - kolorystycznie fajnie zgrany (wahacz, amor, sztyca, mostek dookoła żółtej ramy) ale ten Maniek nie pasuje mi do ramy - za mały skok, nie to medium ściskane..
Spec Simona - super, ale spójność burzą współczesne komponenty
Jonderkowy Kastle - dopieszczony, w dodatku rower w zasadzie fabrycznie nowy Ale singiel to takie retro-nie retro
Wheeler Jacoba - ładny, ale z pustym wieszakiem na V z tyłu I też trochę miks osprzętu..
Yvesowy Spec - top swing LXa nie pasuje mi do XTRa z tyłu, i kanty powinny być czarne (coś Yves pisał o klepaniu za krytykę - zaraz będzie miał IIgą okazję )
Yvesowy Cannon - ładny, dopracowany, ale czerwień z purpurą??
Wicked Lite Radka - kultowy i te wieszaki do kantów! ale stos podkładek pod mostkiem.....
Raleigh Sora - z jednej strony niemal full oryginał, ciekawe rogi, z drugiej brak zaślepki na mostku..
Bike Tech Tomka - śliczny, z historią, dopieszczony Ale wolę nie mieszania Suntoura z Shimano
Trek Bartka - dopieszczony, ale łączenie klamek canti z Vkami i zostawianie pustych wieszaków na linkę to nie mój klimat
Wheeler Smolara - ładny, zadbany, śliczna korba, ale nie ma terenowych opon
Spec Nergamela - nietuzinkowy jak chodzi o dobór komponentów, ale nie lubię hebli montowanych z tyłu
Wheeler brata Staszka - zadbany, ale mostek na "-" wygląda tu nieszczególnie
Wheeler Fockera - nietuzinkowy i skromny - ale ma nadpękniętą podkowę i zagraża bezpieczeństwu jeźdźca Poza tym miał mieć czarne piasty
Fat 89 Radka - pięknie odrestaurowany, ale ma upitolony komin sztycy i wsadzoną obejmę
No, to tak pół żartem pół serio
A poważnie to nie wiem na co się zdecydować...
a wracając do tematu - to przyznam że mam poważny dylemat co do wyboru..
Hot Doda - kolorystycznie fajnie zgrany (wahacz, amor, sztyca, mostek dookoła żółtej ramy) ale ten Maniek nie pasuje mi do ramy - za mały skok, nie to medium ściskane..
Spec Simona - super, ale spójność burzą współczesne komponenty
Jonderkowy Kastle - dopieszczony, w dodatku rower w zasadzie fabrycznie nowy Ale singiel to takie retro-nie retro
Wheeler Jacoba - ładny, ale z pustym wieszakiem na V z tyłu I też trochę miks osprzętu..
Yvesowy Spec - top swing LXa nie pasuje mi do XTRa z tyłu, i kanty powinny być czarne (coś Yves pisał o klepaniu za krytykę - zaraz będzie miał IIgą okazję )
Yvesowy Cannon - ładny, dopracowany, ale czerwień z purpurą??
Wicked Lite Radka - kultowy i te wieszaki do kantów! ale stos podkładek pod mostkiem.....
Raleigh Sora - z jednej strony niemal full oryginał, ciekawe rogi, z drugiej brak zaślepki na mostku..
Bike Tech Tomka - śliczny, z historią, dopieszczony Ale wolę nie mieszania Suntoura z Shimano
Trek Bartka - dopieszczony, ale łączenie klamek canti z Vkami i zostawianie pustych wieszaków na linkę to nie mój klimat
Wheeler Smolara - ładny, zadbany, śliczna korba, ale nie ma terenowych opon
Spec Nergamela - nietuzinkowy jak chodzi o dobór komponentów, ale nie lubię hebli montowanych z tyłu
Wheeler brata Staszka - zadbany, ale mostek na "-" wygląda tu nieszczególnie
Wheeler Fockera - nietuzinkowy i skromny - ale ma nadpękniętą podkowę i zagraża bezpieczeństwu jeźdźca Poza tym miał mieć czarne piasty
Fat 89 Radka - pięknie odrestaurowany, ale ma upitolony komin sztycy i wsadzoną obejmę
No, to tak pół żartem pół serio
A poważnie to nie wiem na co się zdecydować...
Ostatnio zmieniony 2012-01-03, 21:19 przez skolioza, łącznie zmieniany 1 raz.
#39
był to koszyk JD "Snake".
Mi się wydawał nieco zbyt toporny ale mimo posiadania 2 innych fioletowych koszyków o tradycyjnej budowie zostawiłem go, chyba dlatego że był "inny"
Mi się wydawał nieco zbyt toporny ale mimo posiadania 2 innych fioletowych koszyków o tradycyjnej budowie zostawiłem go, chyba dlatego że był "inny"
#40
Ależ Tomku naprawdę przepraszam Cię jeśli poczułeś się urażony bo ja w żadnym wypadku nie chciałem oceniać Ciebie a tylko twój rower...:DTomek Holka pisze:Jednak bardzo proszę, aby MI (!) nie zarzucać braku poczucia estetyki i skłonności do mylenia roweru z choinką.
Spojrzałem na niego i zobaczyłem w nim dzika... Ja moją subiektywną oceną (o której sam piszesz) więc nie rozumiem po co dyskutujesz z moim subiektywnym, wewnętrznym odczuciem.
A tak zaciekle broniąc Bike-Tech'a w moim odczuciu zaprzeczasz sam sobie.. :DTomek Holka pisze:Natomiast zupełnie się nie poczuwam do bzika na punkcie własnych rowerów !!!!! Czyli możecie zarzucać temu sprzętowi co tylko tam przyjdzie do głowy!
W Kastle'u akurat ten koszyk mi się podoba.... ba miałem taki w szosie przez krótki okres lecz jak wiele innych zabiłem go...
pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#41
Masz ci los, westchnął Kubuś Puchatek! Wiedziałem, że tak będzie.mekp pisze:A tak zaciekle broniąc Bike-Tech'a w moim odczuciu zaprzeczasz sam sobie..
Jeszcze raz powtarzam, że rower potrafi obronić się sam! Choćby dlatego, że jako jedyny pozostaje w jednych rękach od nowości (tej z 1991 lub 1992 - czego do dziś nie jestem w stanie dociec!) oraz jako jedyny od 1993-go do 2011-go, przechodził kolejne modernizacje wg upodobań i gustu swego właściciela (co jest typowym życiorysem każdego porządnego roweru)
Nawet amortyzator pozyskany w zimie 1997, nie spowodował, że rowerek wygląda niezgrabnie, gdyż jak łatwo stwierdzić, poziome patyki tylnego widelca nadal opadają w kierunku mufy suportowej.
W tamtych czasach była to rzadkość, gdyż większość rowerów z początków lat 90-tych, po zamontowaniu amortyzatora zmieniała się w choppera.
Dopiero w drugiej połowie lat 90-tych wymyślono coś takiego jak SRG, czyli suspension ready geometry.
***
Ostatnio zmieniony 2012-01-04, 19:01 przez Tomek Holka, łącznie zmieniany 1 raz.
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#42
Tu akurat bym polemizował...Tomek Holka pisze:W tamtych czasach była to rzadkość, gdyż większość rowerów z początków lat 90-tych, po zamontowaniu amortyzatora zmieniała się w choppera.
EDIT: Może sprecyzuję: na kilka rowerów w pierwszej połowie lat 90-tych wśród znajomych (Trek, Mongoose, Scott), żaden nie miał charakterystyki choppera, prędzej pojawiło się to pod koniec właśnie lat 90-tych, wraz z widelcami o większym skoku. Te pierwsze, kilkucentymetrowe nie powodowały zmian w geometrii. Takie są moje doświadczenia. EOT
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra
+ Checker Pig, Creme, Electra
#43
Tyle piszecie o tym, że liczy się też serce. Ja swój rower trzymam koło łóżka i nie raz mi się przyśniło jak mi go kradną... To były koszmary. Dużo się nachodziłem, by go odrestaurować i pozwolił mi on zagłębić się w dziedzinie rowerów. No i jak widzicie jest nie tyle jedyny w swoim rodzaju, jak i tylko jedyny mój i dla mnie i tak będzie zwycięzcą! Co do amorka to może kiedyś... Ale póki co i tak mi odpowiada w 100%
Zlotowy fotoreporter.
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
Rowery:
Scott Windriver
Hot Chili X-Rage I
#44
+1siedem3 pisze:Tu akurat bym polemizował...Tomek Holka pisze:W tamtych czasach była to rzadkość, gdyż większość rowerów z początków lat 90-tych, po zamontowaniu amortyzatora zmieniała się w choppera.
EDIT: Może sprecyzuję: na kilka rowerów w pierwszej połowie lat 90-tych wśród znajomych (Trek, Mongoose, Scott), żaden nie miał charakterystyki choppera, prędzej pojawiło się to pod koniec właśnie lat 90-tych, wraz z widelcami o większym skoku. Te pierwsze, kilkucentymetrowe nie powodowały zmian w geometrii. Takie są moje doświadczenia. EOT
podoba mi się argumentacjadodo1989 pisze:Tyle piszecie o tym, że liczy się też serce. Ja swój rower trzymam koło łóżka i nie raz mi się przyśniło jak mi go kradną... To były koszmary. Dużo się nachodziłem, by go odrestaurować i pozwolił mi on zagłębić się w dziedzinie rowerów. No i jak widzicie jest nie tyle jedyny w swoim rodzaju, jak i tylko jedyny mój i dla mnie i tak będzie zwycięzcą! Co do amorka to może kiedyś... Ale póki co i tak mi odpowiada w 100%
#46
Ładne! Tyle, że tak ma każdy.dodo1989 pisze:Dużo się nachodziłem, by go odrestaurować i pozwolił mi on zagłębić się w dziedzinie rowerów. No i jak widzicie jest nie tyle jedyny w swoim rodzaju, jak i tylko jedyny mój i dla mnie i tak będzie zwycięzcą! Co do amorka to może kiedyś... Ale póki co i tak mi odpowiada w 100%
A co do amorka, to teraz mam odwrotne ciągoty - i pewnie kiedyś powrócę do oryginalnego widelca a XC700 przykręcę do jakieś ramy z 96-go, czyli równoletniej z amorkiem.
No cóż! Ostatecznie nic nie stoi na przeszkodzie. Oryginalny Spinner stoi sobie spokojnie przy ścianie i czeka.
Mam jeszcze oryginalnego XC400. Może ten byłby lepszy do Bike-techa?
Ale nie pamiętam, kiedy czterysetka weszła do sprzedaży.
***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#48
chabrowy, że aż oczy bolą!skolioza pisze:purpurowy?
***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#49
ożesz Ty! i jeszcze się nie pochwaliłeś? ja nawet nie widziałem niebieskiej 400tki
jeśli masz ochotę Tomku to tu jest temat : http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=44&start=285
jeśli masz ochotę Tomku to tu jest temat : http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=44&start=285
#50
Taaaaak! Pokazać, pokazać! Z największa przyjemnością pocieszę oko, jak i zapewne wiele osób. Dawaj Tomku to cudo!
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra
+ Checker Pig, Creme, Electra
#51
Mam jeszcze srebrnego RST 461, tylko gdzieś mi się zarzucił.ożesz Ty! i jeszcze się nie pochwaliłeś? ja nawet nie widziałem niebieskiej 400tki
Pewnie w tapczanie leży - jak znajdę to pokażę oba.
***
Bike-tech - product for a life, by Toyo Ishigaki.
#52
Mail od RetroMTB - "(...) 2 godziny 35 minut do końca konkursu! (...)"
Jupiiiiiiiiiiii! Już nie mogę doczekać się wyników!
Jupiiiiiiiiiiii! Już nie mogę doczekać się wyników!
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra
+ Checker Pig, Creme, Electra
#54
emocje sięgają zenitu... opustoszałe z reguły o tej porze forum jest pełne rezemocjonowanych Forumowiczów...
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,
#57
fajnie, fajnie nie ma co, ale i tak jestem zawiedziony ogólną frekwencja ankiety. tragedia! tylu użytkowników jest zarejestrowanych a tylko tyle głosów oddali na fajne rowerki :(
szkoda też, że pozostały pozycje z zerowym wynikiem, ale traktujcie to jako mobilizacje do rozbudowy i dalszego działania w tejże materii
nie spodziewałem się, że m500 wygra.
dziękuję wszystkim!
szkoda też, że pozostały pozycje z zerowym wynikiem, ale traktujcie to jako mobilizacje do rozbudowy i dalszego działania w tejże materii
nie spodziewałem się, że m500 wygra.
dziękuję wszystkim!
#58
jak widać jest 43 użytkowników, reszta to widmo.
Yves, dlaczego głosowałeś na z martwych kont ??? przecie to widać
Yves, dlaczego głosowałeś na z martwych kont ??? przecie to widać
#59
żeby nie było to głosował na mnie kolega z bydg, który specjalnie założył konto, aby oddac głos.
mam nadz, że sprawiedliwe
mam nadz, że sprawiedliwe
#60
Ja mam jeden głos! Niesamowite . Szczerze się przyznam, że to nie mój, więc na prawdę sukces . I tak mój jest tylko mój i niech jakiś złodziej choć na niego spojrzy to zabiję!