jest ze mna od samego poczatku czyli od 1997(a dokladnie sama rama )gdzies w latach 2000-2001
rower byl rozebrany ,a graty sprzedane oryginalnie byl na deore xt kolach crossmax(pierwszych) widelec judy xc (czerwono-kremowy )
rok temu zaczalem go troche skladac poczatkowo zakladalem odrestaurowac go do stanu z przed lat
z malym wyjatkiem w temacie kol.w tamtych latach nieosiagalnym marzeniem byly SPINERGY i na takich kolach bym go widzial...........ale niekoniecznie.w crossmaxach tez mu do twarzy(problem w tym ze mavica mam tylko przedniego)
jak juz wspomnialem poczatkowo zakladalem odbudowe do stanu oryginalnego,ale od kiedy trafilem na ta CHOLERNA
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
plan jest taki xtr m 950 ,crossmaxy(pierwsze), spinergy od swieta
poczatkowo kokpit jak we wszystkich moich rowerach mial byc ITM,ale bedzie troche mieszanki ITM z "ruskim "tytanem(udalo mi sie upolowac pare tytanowych gratow MADE IN ST PETERSBURG z lat 90 wszytko NOS i po pierwszych przymiarkach wyglada,ze kolorystycznie bedzie ok
w katalogu TEAM LINE rower mozna bylo skonfigurowc w dowolny sposob (do wyboru byla opcja LX XT XTR ,trzy rodzaje kol i siodelek) dlatego mysle ze zlozenie go na M 950 nie bedzie grzechem i rower bedzie nadal w stanie "catalogowym" nie liczac ruskiego tytanu
http://pokazywarka.pl/ax4cek/