Witam. Oto "moje oczko w głowie" Corratec TeamBow 1997 rok. Rower nowy, no przejechał może 500m, lecz nigdy na dworze, jedynie w mieszkaniu. Stan kolekcjonerski, niestety posiada 2-3 rysy, ale to efekt "magazynowania" i trudno tego uniknąć przez tyle lat. Na łańcuchu jest jeszcze oryginalny smar. W 2004 posiadałem też GrizzlyBow, lecz rower był mocno zniszczony już w momencie odkupienia używki, miał służyć jako maszyna do ścigania lecz zastąpił go Cannondale Cad3, którego mam też do dzisiaj.
Każdy Bow robił na mnie zawsze duże wrażenie, nie zmieniło się to do dzisiaj. Rower stoi ciągle obok trenażera, podczas nudnych treningów mam co obserwować :)
Mam pewne plany kupić nowego Bow (2011 lub 2012) aby mieć maszynę do ścigania, lecz ceny wysokich modeli trochę przerastają moje możliwości, ale jak to mówią "nigdy nie mów nigdy".
[center]
[/center]
Więcej zdjęć TeamBow:
https://picasaweb.google.com/1107319537 ... L2po9XTlwE#