Witam, chciał bym przedstawić rowerek który służy mi do jazdy zimą. Zbudowany na ramie Univega Alpina Uno LX. Orginalnie osprzęt był z grupy Exage. Niestety jako że był to rowerek na którym się uczyłem i pokonywałem pierwsze tysiące km została z oryginału sama rama i przednie koło. Obecne koła są jakieś tam, a osprzęt to wszystko co znalazłem w złomie serwisowym. Powoli mam zamiar poprawiać całość. Między innymi czekam na przerzutkę tył LX.
Gdyby ktoś posiadał mostek "fajkę", ok 100 mm prosty, wpuszczany 22,2 mm to z chęcią się zaopiekuję, podobnie sterami 1" skręcanymi.
Foty
#2
Stery i mostek mam ale to zwykłe żelazo, ciężkie i brzydkie.Jak chcesz to są Twoje ale do takiego roweru to warto poszukać czegoś ładniejszego a trudno chyba nie będzie.Popatrz na aukcje jasialouisa , ma sporo takich gratów.
Lodzermensch
#3
Akurat mostek i kiera w oryginale były CRMO. Ale nie mam parcia na odbudowywanie roweru. Ma tylko zachować "klimat". Myślę że na wiosnę dostanie nowy lakier. Marzy mi się czerwony połysk jak na nowych komponentach ritcheya, tylko że wtedy hamulce nie będą pasować. Tak więc pewnie pozostanie grafitowy.
#4
Malowane to już nie to samo co oryginał, chyba żeby zrobić to tak jak np. Radziej ale to chyba przekroczy wartość ramy.Ja bym zostawił jak jest ale to Twoja wola:)
Lodzermensch
#5
Całość niestety bardzo mocno koroduje, a lakier sam odłazi. Ramę mi znajomy wyszkiełkuje za free, chłopaki blacharze za parę piw psikną i będzie ok. Na oryginale mi niezależny: żadne cudo, ot zimówka. Zabawę w kompozycje mam w moim drugim rowerku:
#6
No chyba że tak, ale chyba wolałbym korodującą zimówkę niż malowane, ale ja zboczony jestem.
Lodzermensch
#7
fajna ta Vega, klasyczna
IMO jeśli zrobisz ję w czerwieni czy innym kolorze to straci urok, stanie są pospolita Może po prostu wyszkiełkować i spróbować z bezbarwnym jedynie powalczyć?
a swoją drogą - co to za canti?
IMO jeśli zrobisz ję w czerwieni czy innym kolorze to straci urok, stanie są pospolita Może po prostu wyszkiełkować i spróbować z bezbarwnym jedynie powalczyć?
a swoją drogą - co to za canti?
#8
canti zdemontowane z rowerka o nazwie "Treking Fox", taka jakaś marka dziwna. A same hample to żadne cudo, ot alu w anodzie. Choć jak na canti bardzo dobrze hamują. Pracuję w serwisie, trochę takich wynalazków się trafia ale rzadko.