Impuls... Scott, ładny stan, ładne grafiki, co dla rocznika 91 nie jest normą (złażą zawsze napisy na górnej rurze), kilka gratów które przyciągały...
Ramka jest plasowana klasę wyżej niż Boulder, zbudowana w oparciu o rury Tange Infinity DB, rozmiar 18"
Do tego osprzęt DXa (tu jak widać poprzednik "poszalał" i wrzucił do tyłu STXa, zmienił siodło i mostek) - ale jaki!
Korby lśniące, napis nie wytarty; piasty lśniące i do tego lśniące czarne Araye RM20, czarne!!! kanty MT62, kaseta z czerwoną naklejką HG-70 w stanie niemal nie ruszonym - urzekły mnie te rzeczy!
Do tego jeszcze jest siodło KOgi
kilka fotek:
Co dalej z nim będzie? to zależy czy się w nim zakocham
jeśli tak zostanie w familii, jeśli zauroczenie okaże się jedynie blaskiem wspomnianych komponentów, a do ramy "mięty" nie poczuję może być różnie...
#4
właśnie.... zabrałem się wczoraj za Bouldera Zapożyczyłem z Windiego koła, wyjąłem korbę i doszedłem do wniosku że mnie ta rama zupełnie nie rusza cóż miłość jest ślepa a imię jej Boulder....YvesMoi pisze:rower rowerem..dwa koła ma
#5
tak Ciebie może i nie rusza ząłuje że nie pobiegłem wcześniej hehehe , ale ...............
szkoda ładnego oryginału w takim stanie.
szkoda ładnego oryginału w takim stanie.
#12
Dzidzia piernik
To co, zostaje w rodzinie, czy się nie sprzedał?
To co, zostaje w rodzinie, czy się nie sprzedał?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/