W związku z tym iż zmuszony byłem,przełożyć bety z Stevensa , na jakiś czas do innej ramy, przełozyłem je do od dawna zapomnianej i zakurzonej ramy Wheelera ( zestaw z widelcem ).
Rama nie ma nazwy modelu, jedynie znaczek na główce, ale system hamulców był typu canti, więc jest z gatunku RetroMtb.

Załączam pare zdjeć ciekawostek , np. ładne spawy, oryginalny mostek ZOOM, i bardzo ładna przelotka do pancerza od przerzutki przód, oraz haki firmowane jako Wheeler.

Z góry zapowiem że nie będe dążył aby tę ramke obudować w sprzet z epoki, bo to ma słuzyć do innych celów, przynajmniej teraz.
Do zestawu poszukuje mostka "0" taj=k jak na zdjeciu ale krótszego ok 110mm.

Tak z dzisiaj , rowerek już przetestowany, rama Wheelera, przynajmniej ta jest dosyć długa i z tym mostkiem prowadzi się jak po sznurku.
Fakt, brakuje mi troche "zwinności" geometri, depnęcia , itd, za to dostarcza na razie super kontrolowaną jazde bez poślizgów, ale to dopiero wstępny montaż i zobaczymy jak będzie po zmianach.
2 i 3 zdjecie, po dzisiejszych zmianach - ech, nawet Alivio z tamtych lat ma w sobie jakąś iskre
W porównaniu do Stevensa ramka jest sztywniejsza i to czuć, tylny trójkąt twardszy, lepiej kontrolowany na zjazdach, spoko można było uslizgi typu "s " zrobić bez zciągania nogi z pedała.
Niestety główne miejsce testowe - Kwietniowe Doły są tak potwornie śliskie że system butorower był najbezpieczniejszy.

Ja też lubię to alivio z trzypakiem szarych zębatek, mam porównanie z współczesnym które jest po prostu brzydkie.

No , ja musze jednak zmienic korbe na taką z 44z bo mi brakuje przełożeń.
No i dzisiaj zmieniłem mostek na krótszy i rower odzyskał życie, stał się zwinniejszy, co mi sie micha uśmiechnęła bo takie lubie.

A oto istotne zmiany jakie niestety musiałem zrobić to :
Przerzutka tył - dałem Alivio, chociaż raczej nazywało się to Shimano "A".
Zapinka podsiodłowa kolor fiolet firmy Miche ( napis starłem )
Korbowód jak pisałem dałem z zębatką 44 z, miałem Truvativa jakiegoś to założyłem i jest, zaletą jego są bardzo sztywne korby.
No i do kompletu przerzutka przednia , bo poprzednia miała juz spore luzy , chociaż dobrze obsługiwała 42-32-22, to już z 44 był kłopot.
Na koniec zmiana do reszty manetek, doszły zmieniarki 3 x 8, poprzedni miałem 3 x 9, ale zdecydowałem siena 8 z tyłu .
Do wymiany poszedł takze łańcuch - obecnie hg 40 i kaseta 11-28, grupy nie pamiętam,
Całość współpracuje niemalże idealnie, jednakże kaseta zostanie wymieniona na skok 11-30 ze względu na funkcjonalność na podjazdach .
A bym zapomniał, piasta z przodu to STX, ładna srebrna.
To chyba tyle zmian, a rogi dałem krótsze , ale pewnie wróce do tych ogumowanych.

Rower jak widać brudny, no cóż robi swoje co musi.

No i stało się , starałem dopasować siędo ramy , ale niestety troche za mała jednak.
Ramka prowadziła się super na zjazdach, pełna kontrola nad tyłem, sztywna, na podjazdach mała strata energi , ogólnie super, tylko jakby ten rozmiar jednak więcej była.
No cóż, idzie na aukcje za stówe z widelcem, korby Alivio także, żal ale cóż zrobić.
Także temat zakończyłem.

P.S.
Teraz Hooger Booger w natarciu