Zaczynam kompletować części do budowy roweru na ramie z tematu. Założyłem, że będzie to sprzęt:
- zgodny rocznikowo na tyle na ile to możliwe, ale na pewno z okresu canti i 8 biegów
- dobry jakościowo i dość lekki
- ekstremalnie tani (1000 złotych maksymalnie - z wielką niechęcią)
Asumptem do podjęcia decyzji o składaniu roweru i powzięcia tych trzech założeń jest fakt nabycia ramy, sterów i zacisku sztycy za 90 złotych. Nabyłem już kilka części i szukam kolejnych zgodnych z moimi wytycznymi i niestety ze względu na dysonans , który między nimi zachodzi rower będzie powstawał bardzo długo. Chciałem skrócić czas gromadzenia części nabywając kilka rowerów jako dawców, śledzę rynek, goszczę na słynnym Wrocławskim młynie i może coś z tego będzie, najpierw muszę też sprzedać części z dwóch innych rowerów, które kupiłem wcześniej, bo miejsca zaczyna brakować. Możliwe, że kiedyś złożę ten rower bez specjalnego patrzenia na ceny, na tą chwilę nie daje mi spokoju to, że kilka ładnych lat temu jako nastolatek sprzedałem nową (jeszcze w opakowaniu) kasetę M900 i mam teraz uraz do tej grupy. Marzeniem jest wszystko co wyszło z kodem M910, ale produkowali to na tyle krótko, że mało już zostało.
Na tą chwilę mam lub już do mnie idzie (ceny razem z kosztem przesyłek):
1. Rama, stery Rond i zacisk sztycy - 1995 , około 1586 gramów wszystko, 90 zł
2. Suport BB-UN52 - 30 zł
3. Sztyca no name 25,4 400mm - 27 zł
4. Kierownica no name 560mm - 1998 miałem na stanie, nie wiem czy będzie docelowo
5. Mostek 130mm - jw.
6. Przerzutka przednia FD-M901 28,6mm - 1991, grudzień, 115 gramów, 40 zł
7. Przerzutka tylna RD-M900 - 165 złotych (ubolewam i serce mnie boli, ale wyglądała na idealną z jedna małą rysą w mało widocznym miejscu)
8. Siodło F U J x2 - 41 złotych
9. Opony Eleven Aries DH f 26 x 2,10 - miałem na stanie
10. Pedały PD-M520 - mam od 2006 roku, moje pierwsze spd, obecnie jako zapasowe, przejechały 50 tysięcy kilometrów i będą w rowerze dopóki nie znajdę czegoś z epoki
11. Pancerze Jagwire BRS - miałem na stanie

Mam do kupienia klamkomanetki 737 za 90 złotych, to spora kwota i dlatego rozglądam się za czymś innym. Sen z powiek spędza mi zakup amortyzatora, ciężko o coś konkretnego, a najgorsze, że nie wiem do końca czego szukam, niby myślę nad xc700, ale ja nie lubię amortyzatorów o konstrukcji teleskopowej, może będzie jakieś AMP... nie wiem naprawdę nie wiem.

Będę uzupełniał opisy, wagi i wrzucał kolejne zdjęcia.

Super ta rama, widział bym to na pełnym xtr m910 tylko w tym 1000 zł będzie ciężko się zmieścić

Szczęście mnie się trzyma , H poszła, ale L musiałem nawiercić i następnie odkręcić wykrętakiem.

M910 to bylo kilka zmian w stosunku do M900 - nie wszystkie komponenty byly wiec sygnowane jako 910
Z pamieci to klamkomanetki, piasty, tylna przerzutka, sztyca, pedaly 747 oraz detale wprowadzone w stare komponenty - pakiet srub ti do korby i klocki z szufladami dla canti

Dokładnie tak i właśnie dlatego (napiszę raz jeszcze) chciałbym jak najwiecej 910 w swoim rowerze w przyszłości. M900 jest starodawna, gorsza w tym względzie nawet od np. 737. Jednak skoro już zamówiłem tą tylną 900 to póki co będzie.

M910 zasadniczo jest rownie starodawne konstrukcyjnie w stosunku do M737 - niech Cie ten drobny lift nie zwiedzie
Choc faktycznie piadty, rd i sti zostaly unowoczesnione

Bardziej odpowiada mi sprężyna w rd910, st są ładniejsze z tymi telewizorkami, pedały wiadomo, piasty jedne z ładniejszych, a już na pewno z najładniejszymi zaciskami. Szkoda, że żadna ze sztyc nie wychodziła w chorym rozmiarze, który mam w tej ramie.

A i pamiętam breezera niejakiego sierżanta z tego forum, ależ piękny rower i na 910 właśnie.

Co do uroku grupy - pełna zgoda, jest niezaprzeczalny
A Breezer u Sierżanta caly czas w slużbie

Może z innej beczki, pancerze raczej Shimano bo Jagwire będzie pasowało jak g... w lesie
Druga sprawa to widelec, nie wiem jaki to rozmiar, jeśli mały i tak długa główka to tylko sztywny spasuje, jeśli duży to drabina będzie ?
Widać że kasą nie srasz, wiec poskładaj go na początek byle jak byle by się przejechać i sprawdzić czy pasuje, czy będzie robił za wieszak na klamoty.

Piotr, mam kilka innych rowerów do jazdy i na nie pieniędzy nie szczędzę aż tak
Co do rozmiaru ramy to górna rura C - C ma 575mm. Główka jest długa, dodatkowo stery są bardzo wysokie i łączna wysokość razem z nimi to 185mm. Rzeczywiście ciężko będzie znaleźć amortyzator, a sztywniaka nie chcę (mimo, że ta identyczna Biria mx1000 titan wychodziła seryjnie ze sztywniakiem właśnie). Myślę, że jakiś niski widelec z tamtych lat nie zaburzy geometrii, a jeździł na tym rowerze i tak nie będę, bo mam scalpela i szosę nowożytną, poza tym miałem wypadek w pracy, wyskoczyła mi rzepka z kolana... No także tego

Doszła, jest idealna, ma rzeczywiście jedną rysę. Regulator jest nieoryginalny, ale mam gdzieś stosowany przez shimano w tamtym okresie.

No to sobie pośmigałeś ...... a jesień tak ładna tego roku jest .....
Dla pocieszenia https://www.ebay.com/itm/NOS-Shimano-XT ... 3075559094

Nie było mi dane nacieszyć się długo przerzutką, bo właśnie wróciłem z sympatycznym Roleto, dawcą części z grupy 737 do Simplona. Nie ma tylko klamkomanetek (ktoś założył gripshity - tak gripshity a nie shiFty :) i przedniej piasty (jest lx trekkingowy nowoczesny). Kupiłem wyłącznie dla osprzętu a okazuje się, że rama to chyba jakieś lekkie alu, widelec to potrójnie cieniowane cr-mo. Nie potrafię tego oddać na zdjęciach, ale malowanie ramy jest niezwykłe, zmienia odcień niebieskiego zależnie od kąta patrzenia, ale nie jest to ani kameleon, ani malowanie dwoma kolorami jak Klein, wygląda jak alu szczotkowane w jednym kierunku, anodowane i malowane lakierem bezbarwnym. Wiem, że tak się nie robi, ale taki jest efekt wizualny. Trochę jak emalia to wygląda.

Jest mała aktualizacja, bo rozebrałem już jakiś czas temu dawcę, którego pokazałem w poprzednim poście. Kupiłem też dziś kierownicę Answer Taperlite za 25 złotych. Jest ciężka jak diabli, ale przynajmniej czarna tak jak sztyca i w tym samym odcieniu oraz fakturze. Znajdę sobie jeszcze jakiś mostek do kompletu kolorystycznego. Zdjęcia całości postawionej na koła zrobię gdy przyjdzie mi amortyzator od Sztopiego. Na tą chwilę jest tak:
1. Rama, stery Rond i zacisk sztycy - 1995 , około 1586 gramów wszystko, 90 zł
2. Suport BB-UN52 - 30 zł
3. Sztyca no name 25,4 400mm - 27 zł
4. Kierownica Answer Taperlite Easton E9 - 219 gramów, 25 zł
5. Mostek 130mm - jw.
6. Przerzutka przednia FD-M901 28,6mm - 1991, grudzień, 115 gramów, 40 zł
7. Przerzutka tylna RD-M900 - 165 zł. (ubolewam i serce mnie boli, ale wyglądała na idealną z jedna małą rysą w mało widocznym miejscu)
8. Siodło F U J x2 - 41 zł.
9. Opony Eleven Aries DH f 26 x 2,10 - miałem na stanie
10. Pedały PD-M520 - będą nowe zamiast tych mających 50k przelotu, bo znalazłem takie w graciarni, marzeniem są 747, zobaczymy co z tego wyjdzie.
11. Pancerze Jagwire BRS - miałem na stanie
12. Korba FC-M737 - miałem na stanie
13. Hamulce BR-M737 - jw.
14. Kaseta CS-M737 - jw.
15. Koło tylne na piaście FH-M737 i obręczy Mavic 237s - jw.
16. Łańcuch CN-IG70 - jw.
17. Amortyzator Marzocchi XC500 - 200 zł.

Mam przerzutkę 737, która będzie działać z korbą micro 737, ale jest na średnicę bodajże 34,9. Nie chcę stosować żadnych redukcji dlatego założę przrzutkę m900, która będzie działać gorzej, ale ma średnicę tożsamą z tą w ramie.

Rower stanął na kołach. Na tą chwilę 11,299g i bardzo duży potencjał do zejścia z wagi. Muszę go wyregulować, założyć pancerze od przerzutek, ustalić długość łańcucha itp. pierdoły generalnie. Założę czarny mostek, lepiej będzie pasował, poza tym ten jest o 1/3 za długi, pozycja jest tragiczna. Zdjęcie słabe, bo od razu po złożeniu w warsztacie zrobione.

Daj czerwoną podkładkę pod stery,będzie pasować do zacisku i opon :)

Myślałem o tym zobaczymy, może kupię czerwoną, a jak nie to zostanie ta co jest, bo przy czarnym mostku nie będzie aż tak się rzucała w oczy.

A cos niebieskiego pod Marcoka planujesz?
Pod tego XTRa pasowalaby jakas korba na standard

Rower będzie ewoluował przez całe lata, w tej chwili jest marcok, ale jest takim kowadłem, że może wyleci z hukiem na rzecz czegoś lżejszego, także nie będę szedł w niebieskie części. Pisałem już o temacie korba - przerzutka. Jeśli będzie to działało bardzo źle to są dwie opcje:
1. Tania - fd 737
2. Droga - jest we Wrocławiu gość, który ma domu nową jeszcze w opakowaniu korbę m900

Wiem ze pisales - ale i tak bije o oczach do tej ramy m900 byloby super, ale i m730 pasowaloby znacznie lepiej, a bedzie znacznie tansze

Tyle, że mi się wybitnie podoba korba 737 czas pokaże co z tym wszystkim się stanie.

Prawda Korba 737 jest bodaj najladniejsza korba Sh Tyle ze miksujac same najladniejsze elementy niekoniecznie uzyskasz rownie ladny efekt calosciowy

Ten rower jest wymysłem złożonym za grosze więc pewne niedoskonałości trzeba mu wybaczyć Pasuje mi bardzo korba 737 do tej ramy, są z tego samego roku nawet. Przednia xtr też mi się podoba, tworzy zgraną całość z tyłem. Mam przerzutki 737 obie, mógłbym je założyć i wtedy będzie homogeniczna grupa 737 na całym rowerze... tylko kurczę nie podobają mi się. Czas pokaże co się będzie działo z rowerem.

Postaw go w całości na XT będzie cacy.
Ale waga jak na tytan to powala, moje Cube alu waży poniżej 10 kg ........ a szału nie ma.

Tytan ma to w sobie ze najlepiej wygląda bez kolorowych dodatków, ja bym go postawił na sztywnym widelcu pod kolor malowany zgrabny jakiś Tange, albo czarny, dodatki srebrne albo czarne coś ala takie https://www.pinterest.co.uk/pin/3623991 ... login=true daje optycznie lekkość

Piotr same opony ważą 1527g, mostek i kierownica 444g... mam części, na których jeszcze dziś mógłbym zejść jakiś kilogram, ale na tą chwilę nie widzę takiej potrzeby, jeszcze nawet nie jeździłem na tym rowerze.
A co do widelca na 100% zostaje amortyzowany, nie widzę opcji na sztywny widelec, mam sztywnika Aprebic z cr-mo potrójnie cieniowanego, ale mimo wszystko nie założę go tutaj.

Twój projekt przecież, ja tylko rozważam sobie ............ poczekamy na koniec .

Piotr pisze: ↑

2019-11-20, 22:28

Tytan ma to w sobie ze najlepiej wygląda bez kolorowych dodatków, ........ , dodatki srebrne albo czarne

Zgadzam się, tytan sam w sobie ma fajny kolor, lepiej go wyeksponować i szkoda zakłucać kolorowymi świecidełkami - jakieś neutralne czarny i srebrny ewentualnie biały i that is all folks. Ale wiadomo, to gusta

Sprzęt oblatany, opiszę wrażenia po powrocie do domu.

Zrobiłem jakieś 20 testowych kilometrów po okolicy zamieszkania. Zaobserwowałem kilka fajnych rzeczy, ale też pewne mankamenty.
Rama - Wybitna geometria, jest po prostu idealna, odpowiada mi rozmiar, kąty, długa główka ramy. Nie mam na tym rowerze wrażenia jazdy na szosówce jak w innych starych konstrukcjach mtb, geometria jest nowocześniejsza niż wskazywałby na to rok produkcji. Rama nie jest sztywna, ale nie nie przeszkadza to jakoś specjalnie, dość dobrze wygładza nierówności, duża w tym zasługa sztycy, która ze swoimi 25,4mm szalenie się wygina. Niestety sztyca zjeżdża w dół, jest to Chiński syf, który mimo wybitego 25,4 ma 25,2 po całości. Zastosowałem redukcję, ale niewiele dała, zrobiłem kolejną i dokręciłem zacisk tak, że nie mam siły go odpiąć, oby się poprawiło. Ze względu na właściwości tytanu trzeba założyć booster na tylny hamulec, jest mocny, ale przedni bije go na głowę.
Amortyzator - jest zimno i olej tak zgęstniał, że ciężko ocenić jego działanie. Ma połowę mniej skoku od mojego leftyego i to czuć. Pozytywnie zaskoczyła mnie sztywność tego widelca, mimo, że porównuję z najsztywniejszym amortyzatorem jaki w ogóle istnieje. Bardzo mnie cieszy to, że wyprzedzenie koła jest zrealizowane poprzez wysunięcie korony w przód, prowadzenie jest dzięki temu bardzo podobne do tego z mojego scalpela z leftym.
Przerzutka przednia - budziła kontrowersje, a ja od początku wiedziałem jakiego działania się spodziewać i nie myliłem się co do tego. Działa bardzo szybko i sprawnie, nic się nie zakleszcza, nie ociera. Początkowo działała tak, że regulując napięcie linki trzeba sobie było wybrać czy ma zmieniać idealnie między młynkiem a średnią lub średnią a blatem. Kręciłem w czasie jazdy regulatorem i znalazłem złoty środek. Przerzutka oczywiście zostaje.

Reszta osprzętu jest idealna, nie ma wad. Możliwe, że kupię pedały 747, bo gość, od którego kupiłem ramę ma takie właśnie na sprzedaż, zastanawiam się też nad jakimś mostkiem, albo z epoki, albo nowszym, ale firmowanym przez simplona.

I specjalnie dla naszego urlopowicza:

FUJx2 jest wygodne i ładne
Pancerze jagwire z 1998 wyglądają cudownie w zestawieniu z ramą i osprzętem, nie mają nic wspólnego z dzikiem srającym w lesie (jak pisał Piotr). W najbliższym czasie zrobię im zdjęcie.

Przy tej wielkości ramy to dla mnie sztyca byłaby zbyteczna :D siodełko przykręcił bym do górnej rury :)
Miałem takiego marcoka ale go pogoniłem z rowerem a teraz by się przydał...
Amortyzacja przydała by się w czarnym kolorze. Niemniej gratulacje kolejna fura w kolekcji forum :)