Ponieważ pojawiło się to przy jakimś wątku o rowerach/wyczynach Barta, a w sumie jest fajne, to może by - rzecz jasna kto se tam chce, musu brak - wrzucać tu swoje roczne przebiegi za 2018.
Z endo, garmina, sigmy, bani, to nie apteka przecież.
To na początek ja, z garmina. Ważna uwaga - z zasady nie zapinam licznika na jazdy krótsze niż godzina lub dwadzieściaparę km, bo mi się nie chce, więc kilometrów będzie pewnie trochę wincyj, bo codziennie do pracy, wiadomo. Ale to się nie liczy.
aldek w 2018.
#3
Fajnie że założyłeś temat.
Ja to w zasadzie nie mam się czym chwalić ale zawsze coś tam pokręciłem.
Ogólnie to sam nie wiem ile w końcu tych kilometrów zrobiłem
Z garmina wychodzi 1870 ale też nie zawsze go mam na sobie.
Licznik który mam na GIANT ANTHEM pokazuje 887 i on jest założony od początku jak rower kupiłem.
Natomiast ostatni pomiar to jest licznik z rowera który mam na co dzień 888 czyli miasto/robota/sklep itp.
A jeszcze mam STRAVA i tam pokazuje 1641
Totalny misz masz
Ja to w zasadzie nie mam się czym chwalić ale zawsze coś tam pokręciłem.
Ogólnie to sam nie wiem ile w końcu tych kilometrów zrobiłem
Z garmina wychodzi 1870 ale też nie zawsze go mam na sobie.
Licznik który mam na GIANT ANTHEM pokazuje 887 i on jest założony od początku jak rower kupiłem.
Natomiast ostatni pomiar to jest licznik z rowera który mam na co dzień 888 czyli miasto/robota/sklep itp.
A jeszcze mam STRAVA i tam pokazuje 1641
Totalny misz masz
#4
Bateria w liczniku mi się padła w listopadzie przy jakiś 8000km, ale tyle normalnie rocznie robię + jakieś 500km czyste ęduro w typowych górach.
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
#5
https://2018.strava.com/en-us/video/bab ... 882dd87e2/
rower i bieganie, nie ma wszystkiego a na pewno miejskich dojazdów rowerem
rower i bieganie, nie ma wszystkiego a na pewno miejskich dojazdów rowerem
#6
O kruca fux, Też mam taki filmYvesMoi pisze:https://2018.strava.com/en-us/video/bab ... 882dd87e2/
rower i bieganie, nie ma wszystkiego a na pewno miejskich dojazdów rowerem
Na początku roku to mi się jeszcze chciało, ale od lipca to nie mogłem na rower patrzeć i wyszło jak wyszło. Ale w sumie tragedii nie było i sporo nowych doświadczeń.
https://2018.strava.com/en-us/video/284 ... 53d78bf22f
#7
Od dawna nie mierze przejechanych dystansow, srednich predkosci etc Jedynym wyjatkiem jest jazda z sakwami - przy szacowanych parametrach calej planowanej trasy wiedza nt pokonanego dystansu może działać mobilizujaco, pozwala w porę zareagować przy jakiejs obsuwie etc
#8
skolioza, Zakładam że 10 tys pyknęło jak nic)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#9
Oj w moim przypadku obecnie nie sądzę... Faktycznie w czasach treningów, prowadzenia dzienniczka treningowego i tym podobnych fiu-bździu rocznie wychodziło mi 10-12 tyś
A jeździłem więcej i regularniej niż obecnie
Jeśli miałbym teraz szacować roczny dystans średni z ostatnich 3 lat to celowałbym w okolice przedziału 5-6 tyś - ale że nie jeżdżę dla cyfry to w ogóle tego nie mierzę i nie kontroluję jak wyżej napisałem
A jeździłem więcej i regularniej niż obecnie
Jeśli miałbym teraz szacować roczny dystans średni z ostatnich 3 lat to celowałbym w okolice przedziału 5-6 tyś - ale że nie jeżdżę dla cyfry to w ogóle tego nie mierzę i nie kontroluję jak wyżej napisałem
#10
więc, drogi skoliozo, pojawiłeś się w wątku o licznikach by nam powiedzieć, że nie używasz licznika?
nie wiem jak innych, ale mnie żeś zawstydził
A całkiem serio, tyż nie licze każdego centymetra przecież.
To moje zliczanie jest niejako przy okazji nawigacji - bo licznika używam głównie jako nawigatora, w sensie - jadąc gdzie nie byłem rysuje se najpierw track w plotaroute, wgrywam i po nim jade, uwalnia to od konieczności zatrzymu i oglądania mapy, dla mnie super, bo ja jak jode, to jode, zatrzymy mnie wkurnwiają.
A że licznik i tak zlicza wszystko, to powstaje takie fikuśne podsumowanie.
Na rutynowe trasy z reguły nie zakładam licznika, bo mi się nie chce. No i nie ma po co, bo trase przecież znom
nie wiem jak innych, ale mnie żeś zawstydził
A całkiem serio, tyż nie licze każdego centymetra przecież.
To moje zliczanie jest niejako przy okazji nawigacji - bo licznika używam głównie jako nawigatora, w sensie - jadąc gdzie nie byłem rysuje se najpierw track w plotaroute, wgrywam i po nim jade, uwalnia to od konieczności zatrzymu i oglądania mapy, dla mnie super, bo ja jak jode, to jode, zatrzymy mnie wkurnwiają.
A że licznik i tak zlicza wszystko, to powstaje takie fikuśne podsumowanie.
Na rutynowe trasy z reguły nie zakładam licznika, bo mi się nie chce. No i nie ma po co, bo trase przecież znom
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#11
dokładnie tak, Drogi Aldku!aldek pisze:więc, drogi skoliozo, pojawiłeś się w wątku o licznikach by nam powiedzieć, że nie używasz licznika?
chciałem delikatnie zasugerować niejako, iż nie można kolarskiej pasji sprowadzać do statystyk, stąd moje "wywalenie na cyfrę" Ale wiem też, że komu jak komu, ale akurat większości z Was wcale tego tłumaczyć nie muszę
#13
statystyki jednak mobilizują i wzmagają zdrową rywalizację, zbliżają ludzi, nawiązują nowe znajomości. skolioza zapewne nie korzystasz ze STRAVY na przykład, a ten pseudo portal społecznościowo-sportowy jest doskonałą alternatywa dla innych mózgojebnych cyber otchłani zabierających czas. nie ma złych rzeczy, są tylko złe nawyki korzystania z nich :]
poza tym to jest wątek dla statystyk więc piszmy o statystykach, a nie anty manifesty
poza tym to jest wątek dla statystyk więc piszmy o statystykach, a nie anty manifesty
#14
Dobrą strawą nie gardzę, napitkiem już prędzej
Korzystałem z Endomondo - nie wciagnelo mnie Motywowaly mnie baty od ludzi z którymi się mierzylem i to jak w końcu udało mi się ich objechac
Ale jak pisałem - potrafie zrozumiec role motywujaca, zaznaczam jedynie że kolarstwo nie sprowadza się do cyfr!
Korzystałem z Endomondo - nie wciagnelo mnie Motywowaly mnie baty od ludzi z którymi się mierzylem i to jak w końcu udało mi się ich objechac
Ale jak pisałem - potrafie zrozumiec role motywujaca, zaznaczam jedynie że kolarstwo nie sprowadza się do cyfr!
Re: Roczne przebiegi 2018
#15Korzystam z komórki i programu cyclometer darmowego.
Mam zapisane tylko szose
3449,70 km od 27.02 do 01.09 2019.
Średnio zużywałem ok 1700 - 2100 Kcal na jazde
Miało być codziennie po min 50 km pn - pt ale było sporo pustych dni, poza tym praca i inne sprawy.
Średnio rocznie wychodziło między 5 a 7 tysiaków
Ilość km nie bardzo odpowiada rodzajom treningów, np dzisiaj miałem pól trasy płasko pół podjazdy, a zużycie było 3500 Kcal !, czasami są jazdy tylko po płaskim, na czas interwały na wzmocnienie itd, więc nie zawsze działa ilość km.
Mam zapisane tylko szose
3449,70 km od 27.02 do 01.09 2019.
Średnio zużywałem ok 1700 - 2100 Kcal na jazde
Miało być codziennie po min 50 km pn - pt ale było sporo pustych dni, poza tym praca i inne sprawy.
Średnio rocznie wychodziło między 5 a 7 tysiaków
Ilość km nie bardzo odpowiada rodzajom treningów, np dzisiaj miałem pól trasy płasko pół podjazdy, a zużycie było 3500 Kcal !, czasami są jazdy tylko po płaskim, na czas interwały na wzmocnienie itd, więc nie zawsze działa ilość km.
Re: Roczne przebiegi 2018
#17To ja się pochwalę jeszcze może nie rocznym, ale dziennym przebiegiem, oraz przewyższeniem, jak poniżej, ooo .
Co do wspomnianego wydatku energetycznego to widać ile Strava podaje kilodżuli i kilokalori vs kilometraż/czas/przewyższenie więc sobie można porównać. Ale moim zdaniem zaniża bo dałbym sobie głowę urwać, że jak mam 4250 m przewyższeń, 151km odległości i prawie 14h samej jazdy to 5000 KCal wydaje się cuś mało. Wiem ile wypiłem i zżarłem a nie jechałem też ebajkiem czy nawet lekką szoską na cieniutkich/nabitych oponkach, a wielkokichowym, stalowym rumakiem na niedobitych kapciach 2.2 .
P.S.
Z tej traski 192km trza odjąć 7km i 35min bo promem w jedną stronę jak wracałem umęczon zapomniałem sobie Stravkę zastopować
Co do wspomnianego wydatku energetycznego to widać ile Strava podaje kilodżuli i kilokalori vs kilometraż/czas/przewyższenie więc sobie można porównać. Ale moim zdaniem zaniża bo dałbym sobie głowę urwać, że jak mam 4250 m przewyższeń, 151km odległości i prawie 14h samej jazdy to 5000 KCal wydaje się cuś mało. Wiem ile wypiłem i zżarłem a nie jechałem też ebajkiem czy nawet lekką szoską na cieniutkich/nabitych oponkach, a wielkokichowym, stalowym rumakiem na niedobitych kapciach 2.2 .
P.S.
Z tej traski 192km trza odjąć 7km i 35min bo promem w jedną stronę jak wracałem umęczon zapomniałem sobie Stravkę zastopować
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
Re: Roczne przebiegi 2018
#18Brawo Ty !
Jak ponad 15 lat temu miałem czas to dymałem co tydzień po 160 - 200 km , Beskid Wyspowy, Makowski ..... i kalorie w upał spala się szybko, tego się nie widzi ale na końcu się czuje w domu . . . .
Jak ponad 15 lat temu miałem czas to dymałem co tydzień po 160 - 200 km , Beskid Wyspowy, Makowski ..... i kalorie w upał spala się szybko, tego się nie widzi ale na końcu się czuje w domu . . . .
Re: Roczne przebiegi 2018
#19Dzisiaj pobiłem 5 tysiaków a dokladnie 5059,7 km, trochę mało w tym roku, w przyszłym celuje na więcej
Re: Roczne przebiegi 2018
#20ten przebieg to tym naprawianym Miśkiem?
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
Re: Roczne przebiegi 2018
#22Sorry, cuś mi się poblochciło. Misiek to przecie 3 diamenty a nie merol Chodziło mi się o tego W140.
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
Re: Roczne przebiegi 2018
#23Małe podsumowanie 2019...
Wynik ze strava pokazuje 2301,7km co daje 81 wycieczek, a najdłuższy dystans to 78km.
Licznik roweru miastowego dał wynik 2244km
Licznik w Giant Anthem 575km
Kilometrów z pewnością jest więcej bo nie mam liczników na wszystkich rowerach retro.
Ale myślę że 5 tysi będzie
Wynik ze strava pokazuje 2301,7km co daje 81 wycieczek, a najdłuższy dystans to 78km.
Licznik roweru miastowego dał wynik 2244km
Licznik w Giant Anthem 575km
Kilometrów z pewnością jest więcej bo nie mam liczników na wszystkich rowerach retro.
Ale myślę że 5 tysi będzie