Reasumując, pytanie jest następujące:Prolog pisze:w specu ( viewtopic.php?t=6368 ) miałem oryginalnie napęd 52/42/30 x 12-26 obsługiwany przez fc-m443 i rd-4400, sprzedając przełaja, żeby bardziej rasowo wyglądał zaaplikowałem mu kasetę ze speca, to było całkiem ładne PG-850, natomiast spec dostał kasetę 11-...-26-34 ale dla bezpieczeństwa napędu ustawiłem odranicznik tak by na 34 nie wrzucał, ponadto jak już coś zmieniałem to eksperymentalnie w korbie zmieniłem małą zębatkę z 30T na 24T (BCD74). Działać to działało, ale w efekcie zgiał mi się hak przerzutki jak jechałem po zaoranym polu na przełożeniu 24x26 (dokładniej w trakcie zmiany biegu na kasecie z 23 na 26). No i w efekcie konieczny jest mały remoncik. Do zupełnie oryginalnego napędu nie chcę wracać bo 30x26 to zbyt mało dla mnie na podjazdach. Kupiłem już przerzutkę rd-m391 obsługującą kasetę do 34T. W korbie z powrotem wyląduje zębatka 30T.
Czy napęd 52/42/30 x 11-34 będzie bezpiecznie obsługiwany przez RD-M391 i FC-M443? Nie chciałbym znów zgiąc haka... Znacie przykłady podobnego napędu, w oryginalnej specyfikacji producenta?
Pozdrawiam i liczę na wasze opiniePosłowie pisze: Jako alternatywę do tego pomysłu rozważam: (taniej) rozkuć kasetę i z 11-...-26-34 zrobić 11-...26-32 lub (drożej) kupić korbę 48/36/26 lub retro korbę 46/36/24. Tylko na alternatywę tańszą szkoda mi czasu a na droższą pieniędzy. Chciałbym ten napęd zajechać do naturalnej śmierci w wersji 52//30 x 11-34 (o ile nie będzie się to wiązać z gięciem haka) a później faktycznie pójść w fc-m730, pg850, łańcuch connexa 808, manetki szosowe na podstawkach lub barana... ale to dopiero za parę lat, jak akurat będę miał więcej pieniędzy i czasu