Prezentuję mój najnowszy rower miejski. Jest under development state .. w planach kaseta o rozszerzonym zakresie 11-40 lub 11-42 10 lub 11s i większy blat (40-42t)
Rower składany jak zwykle z odpadów, zainwestowałem praktycznie tylko w opony -i była to dobra inwestycja.
Opony zalane mlekiem.
Rower jest szybki i zwinny (co jest pokłosiem nieco zbyt małej ramy), ale do użytku miejskiego -jest całkiem całkiem.
Dość komfortowy, acz jednoczeście nieco narowisty ,żeby nie powiedzieć nerwowy.
Videł, nieco zbyt sztywny jak na mój gust, ale przy mniejszym ciśnieniu w przedniej oponie jest do przyjęcia (czekam aż panas wypuści wersję 40c-42c).
Napęd to miks -kaseta bodaj xt 11-36, przerzutka 9s sram x9, manetka to 10ka xt, natomiast łaścuch to bodaj pc-1051 -całość działa elegancko.
Mostek chętnie wymienię na syntace'a ,ale wpierw muszę go znaleźć.
Update'y kiedyś ,jak już zmienię napęd ,przytnę pancerze itd..
pozdro!


