UNO
"po co?"
- Porteue, czyli cos w czym sie ostatnio zakochalem, ale nie dorobilem sie jeszcze profesjonalki.
rower, ktory sluzylby do transportu, ale nie bylby zbytnio ociezaly.
tylny bagaznik jest dobry, ale obciazony zmniejsza przysieszenie i powoduje spadek sterownosci tylu.. poza tym nie chodzi o bardzo duze wagi, co najwyzej gabaryty;)
a chocby i takie;)
przodem troche inaczej sie manewroje nawet przy wiekszym obciazeniu, powiedzialbym ze lepiej, szczegolnie gdy rider ma duze i mocne bary (szkoda, ze mi Bozia poskapila;P)
Tak wiec pierwotne zalozenie to szybki na miasto, dosc lekki i ultra tani....
DUE
"z czego?"
Mozna to zrobic po ludzku - czyli isc do sklepu i wybrac:
ew. zamowic. Mialem fajna ramke Thorn'a, o klikniecie KT prosilo kilka sztuk Kona, Dawes, Raleigh, czy podobnych tourow....
ale od dawna podobaly mi sie treki.
Trek wlasciwie swoja nazwe wzial od tego, ze byl transporterem, rowerem dla podrozojacych. Slawny model 520 pojawil sie w latach 70tych.:
jeszcze na reynoldsie 531 !!! 100% handbuilt usa.
takze w wariantach pod hample 1-osiowe:
byla to bardzo uniwersalna rama. W zaleznosci od rocznika zmieniano dostawce rur i o dziwno geometrie. Tylne widelki potrafily wydluzac sie z 430mm w 93r do 455mm w 94r. Co tu duzo mowic - obeceni wciaz sie go produkuje:
.....
mnie trafil sie rocznik 92/93 w kolorze "lesnym", ze zlotymi napisami - wygladal mniej wiecej tak:
ale coz - z-zerala go rdza. mial sporo ubytkow. Zapieczona prawa miske suportu i nadawal sie do generalnego remontu... i tak nie dajac 100% pewnosci, czy rdza nie spowoduje szybkiego zuzycia/uszkodzenia materialu. Nie chcialem sie z tym bawic, ale tez zal mi bylo rame ot tak powiesic na scianie. Ale wraz z reinkarnacja mojej szoski - pojawila sie koncepcja...
TRE:
owa koncepcja oparta byla na starej gazelce Champion Mondiale z 85go roku. O niej w krotce... Jednak chcialem zachowac ta kolorystyke na innym rowerze.
i oto moj zimny PORTEUR:
hampelki mialy byc dia-compe + jakis cnc czerwony, ale posiadaly tak dziwaczne sprezyny (te nie-do-dziurkowe), ze za nic nie moglem ich ustawic i ostatecznie padlo na super lekkie i sprawdzone MT62 + klocki diacompe i jakies na mokre warunki (chyba tektro)
Stempelek TREK to jedna z dwoch pozostalosci po orginale... jest jeszcze blaszka na przodzie. Naklejki TrueTemper nie udalo sie zachowac. Rama wazy niespelna 2,4kg (rozmiar 57), a widel okolo 900g
kolka powstaly na bazie smieciowych szprych, starych M730/M732 i obreczy fir/ambrosio durex. Nie ma szalu, jakos tam je wycentrowalem mimo roznej dlugosci szprych w przednim (pomieszane;) - wagowo 915 + 1166 = szau nie ma (m.in. dlatego dziwilem sie wagom roznych HG50tek itd.)
bagaznik jak na razie zamocowany prowizorycznie na samo-zaciskach (sa do dupy)
szpilki dla bezpieczenstwa w miescie
korby to Sakae SX ale tylko z prawej ;( zebatka alu 36z + bash wyciety z jakiejs 40ki nie nadajacej sie do uzytku.
Platformy, bo bede jezdzil po cywilnemu... a shark fin bo fajnie wyglada! Zastosowalem oske klasyczna z musu (jak pisalem - zapieczona miska)
rd zostalo puszczone pelnym pancerzem po calej ramie. Raz, ze mialem caly pancerzyk, ktorego wole nie ciac, bo a noz sie kiedys przyda. Po dwa, bede mam nadzieje spokoj.
Rd to stary XT-k w wersji m732 i jest troszke krzywy + ma luzy. Prosze o nie dziwienie sie dlaczego jest tak napiety. Przy bashu na 1-rzedzie lancuch musi byc mozliwie krotki.
kaseta tradycyjnie kultywowana HG50 12-28 (240g!) Jesli troche jej zabraknie zostanie zamieniona na HG70 z czerwona naklejka (uklon w strone Ojca Dyrektora;) 11-26z
sztyca na 26.8 to UNO Kalloy'a. Jest bardzo lekka (256g, ale wciaz dluga - 350mm). Siodlo niestety stare Bontrager Lite (254g), mam nadzieje zastapic wygodnym starym na sprezynie i koniecznie w kolorze brazu:D
porteur w moim wykonaniu to bagazniczek ze starego mieszczucha na 26" kolach. Nowe bagazniki dostepne w PL kosztuja prawie dwokrotnie wiecej niz caly moj "zimny p" wiec sobie darowalem... bede go polepszal z czasem:)
stery 1" ritchey logic trafily sie przypadkiem, a mostek procraft na szczescie koszci tylko 9,99pln
wciaz nie moge znalezc wymarzonej kierownicy typu mustache, dlatego zadawalam sie ta waska imitacja ;( noweczka w usa badz uk to rowniez ponad 150pln :/ Swoja obecna musialem rozwiercac gdyz ma okropnie grube scianki.
inaczej nie wsadzilbym tam thumba TT. Podstawka jest jak moze ktos zauwazy - lewa;) Prawa znalazla juz zastosowanie. Chec przykrecenia dolnociagowego thumba szosowego wymusila przerobienie go na lewy:) Tak wiec ma splanowany otworek pod lebek linki i rowek po obu stronach. Dziala. Mam jeszcze chetke na wyprobowanie czegos innego, ale to juz w przyszlosci...
blotniki - moze tez ktos zauwazy - sa na 26" kolko:) po prostu tylko takie mialem w kolorze srebrnym.
Oponka na tyl niestety taka jaka jest (panaracer) - bo pomaranczowe znalazly zastosowanie w Srebrnej Szczale.
Pancerze rozowe od dit-a to jest material na caly temat forumowy. Meczylem sie z nimi przez chocho.
caly rower jakos 12kg. Farba to zwykly szprej motipa, bez podkladu. Wczesniej rama zostala miejscowo zabezpieczona hameritem na rdze, pozniej corna farba. Jest tak duzo warstw, ze na razie raczej nic nie zejdzie. Jak cos to pomyslimy....
QUATRO:
- w planach tylko to siodelko ze skory
- bagaznika na tyl nie przykrecalem na razie. Zaczeka pewnie do okolic Bozego Ciala i jakis pierwszych wyjazdow sakwowych.
- Szybko mozna tez rowerek przerobic na Toura dodajac zebatki, pd i manetke przod.
no to wasze zdrowie!
#2
razi zmieniarka - przydałby się krotki wózek
no i z tym ładowaniem przodu - opory rosną bardziej niż jak załadujesz sam tył (przynajmniej z sakwami się to sprawdza)
no i z tym ładowaniem przodu - opory rosną bardziej niż jak załadujesz sam tył (przynajmniej z sakwami się to sprawdza)
#3
nie nie - na przod nie sakwy.
krotkie zmieniarki odkladam do pudelka zawsze z mysla o Tobie ;]
poza tym chcialem w tym temacie podkreslic ile jest tu dlubanych czesci - bagaznik wraz zaczepami wyczarowany z niczego, przerabiana kierownica, thumb, bash handmade, blotniki, kolka ze smieci... ;]
krotkie zmieniarki odkladam do pudelka zawsze z mysla o Tobie ;]
poza tym chcialem w tym temacie podkreslic ile jest tu dlubanych czesci - bagaznik wraz zaczepami wyczarowany z niczego, przerabiana kierownica, thumb, bash handmade, blotniki, kolka ze smieci... ;]
#4
ostrzezenia dla wszystkich chcacych montowac te neonowe kabelki - tarcie jest ogromne! ciezko ustawic jako tako hampel (glownie tyl); Juz nawet zmienilem kawalek pancerzyka od tylnej strony rowerka, zalozylem klocki koolstopa i dalej NIE HAMUJE! bede walczyl dalej...
problemy sprawiala takze manetka typu bar-end thumb; zamienilem na multimounta - dziala dosc plynnie, chociaz trzeba sie przyzwyczaic do pewnej granicy bledu:)
oponki cieliste juz niezle bulwily, zalozylem miski, ktore moge pochwalic za niezla wage (druty 32mm po 500 i 520g)
bagaznik przod oddalem Rudej, co by jej koszyczek przestal opadac na blotnik. Bede szukal zamiennika, a tymczasem zalozylem tylny BIALY:)
mialem tez problem z korbami - nie wiem czy tylko mnie wkurza odstajaca lewa strona, krzywo mi sie przez to pedaluje i pobolewa biodro i kolano dziwnie chodzi... probowalem cos eksperymentowac z dlugoscia osi ale sredni skutecznie: chodzi o to, ze prawa strona Sakae SX wchodzi baaardzo gleboko na oske i musialem ja troche splanowac, zeby nie ocierala o widelki. Za to lewa strona M560 odstaje i to z 10mm :( Nie wiem co tu zrobic....
problemy sprawiala takze manetka typu bar-end thumb; zamienilem na multimounta - dziala dosc plynnie, chociaz trzeba sie przyzwyczaic do pewnej granicy bledu:)
oponki cieliste juz niezle bulwily, zalozylem miski, ktore moge pochwalic za niezla wage (druty 32mm po 500 i 520g)
bagaznik przod oddalem Rudej, co by jej koszyczek przestal opadac na blotnik. Bede szukal zamiennika, a tymczasem zalozylem tylny BIALY:)
mialem tez problem z korbami - nie wiem czy tylko mnie wkurza odstajaca lewa strona, krzywo mi sie przez to pedaluje i pobolewa biodro i kolano dziwnie chodzi... probowalem cos eksperymentowac z dlugoscia osi ale sredni skutecznie: chodzi o to, ze prawa strona Sakae SX wchodzi baaardzo gleboko na oske i musialem ja troche splanowac, zeby nie ocierala o widelki. Za to lewa strona M560 odstaje i to z 10mm :( Nie wiem co tu zrobic....
#5
Jacku, jeśli masz 2 różne korby to nic dziwnego że mogą różnić się geometrią...
jeśli masz oś na miskach spróbuj może ją przełożyć odwrotnie - są modele które są niesymeryczne (jeden kwadrat jest dłuższy niż drugi licząc od bieżni i przeważnie ten dłuższy ma wypadać od strony wolnej korby)
jeśli masz oś na miskach spróbuj może ją przełożyć odwrotnie - są modele które są niesymeryczne (jeden kwadrat jest dłuższy niż drugi licząc od bieżni i przeważnie ten dłuższy ma wypadać od strony wolnej korby)
#6
spoko juz sobie przekombinowalem z osia i dopasowalem ramiona o podobnej geometrii. Problem polega glownie na tym jak gleboko "siada" sakae sx w porownaniu do shimano standard/md (tylko takie ramiona posiadam w dlugosci 170mm)
Takze lewe ramie jest obecnie czarne;)
zalozylem sobie tez szersza kasete 13-30 hg70
i bede drazyl temat siodel skorzanych, bo podobno da sie na nich jezdzic bez pampersa (i bez nieprzyjemnych konsekwencji takiego dzialania;)
Takze lewe ramie jest obecnie czarne;)
zalozylem sobie tez szersza kasete 13-30 hg70
i bede drazyl temat siodel skorzanych, bo podobno da sie na nich jezdzic bez pampersa (i bez nieprzyjemnych konsekwencji takiego dzialania;)
#7
pojezdzil pojezdzil, a teraz czas szukac mu nowego wlasciciela;
wariacja na temat przelaju sprawdza sie calkiem fajnie, frameset jest mimo wszystko stosunkowo krotki (baza, tylne widly) i fajnie skreca.
ps. Piratello na czesc czachowatych wieszaczkow canti;)
wariacja na temat przelaju sprawdza sie calkiem fajnie, frameset jest mimo wszystko stosunkowo krotki (baza, tylne widly) i fajnie skreca.
ps. Piratello na czesc czachowatych wieszaczkow canti;)
#8
wieszaczki gites - handmade czy wyszperałeś gdzieś gotowe?
no i zdecydowanie rower zyskał na nowym malowaniu
no i zdecydowanie rower zyskał na nowym malowaniu