trzeci tydzien bez kropli deszczu :)
sobota szoska na solo

wiadukt w tle to pozostalosc po dawnej linii kolejowej ...od paru lat wyasfaltowanej i przerobionej na 100 km dlugosci scieke rowerowa

niedziela
3 godzinny wypad ze znajomymi z Polski

marcin74 pisze:trzeci tydzien bez kropli deszczu :)
sobota szoska na solo

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/82ced7682b6195a7" target="_blank"><img src="https://images81.fotosik.pl/1075/82ced7 ... 5a7med.jpg" border="0" alt="" /></a>

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/e542189559f3ba6e" target="_blank"><img src="https://images81.fotosik.pl/1075/e54218 ... a6emed.jpg" border="0" alt="" /></a>

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/84fb7be4e953751e" target="_blank"><img src="https://images81.fotosik.pl/1075/84fb7b ... 51emed.jpg" border="0" alt="" /></a>
wiadukt w tle to pozostalosc po dawnej linii kolejowej ...od paru lat wyasfaltowanej i przerobionej na 100 km dlugosci scieke rowerowa

niedziela
3 godzinny wypad ze znajomymi z Polski

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/33dbea07e950cc29" target="_blank"><img src="https://images81.fotosik.pl/1075/33dbea ... c29med.jpg" border="0" alt="" /></a>

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/059028e0eb98ca2e" target="_blank"><img src="https://images84.fotosik.pl/1075/059028 ... a2emed.jpg" border="0" alt="" /></a>

Hakerem to Ty synek nie będziesz.

corrado1111 pisze:Hakerem to Ty synek nie będziesz.

Jak to ??????

marcin74 pisze:

corrado1111 pisze:Hakerem to Ty synek nie będziesz.

Jak to ??????

Weź może papiery do jakiegoś gastronomika złóż czy coś.

Gdzieś ty taką fajną starą fure w lesie znalazł ?
W PL to już dawno by złomiarze rozszabrowali do ostatniej śrubki.

corrado1111 pisze:Weź może papiery do jakiegoś gastronomika złóż czy coś.

zlozylem nie przyjeli

marcin74 pisze:

corrado1111 pisze:Weź może papiery do jakiegoś gastronomika złóż czy coś.

zlozylem nie przyjeli

To może jakaś szkoła rolnicza?

hit00r II pisze:W PL to już dawno by złomiarze rozszabrowali do ostatniej śrubki.

Dlatego teraz do Szwecji jezdza.

corrado1111 pisze:Weź może papiery do jakiegoś gastronomika

corrado1111 pisze: może jakaś szkoła rolnicza?

kur....a malo ambitne te zawody
zawsze wyzej mierzylem Drwal ,wedkarz, kosmonalta noooo moze jeszcze ginekolog

marcin74 pisze:

corrado1111 pisze:Weź może papiery do jakiegoś gastronomika

corrado1111 pisze: może jakaś szkoła rolnicza?

kur....a malo ambitne te zawody
zawsze wyzej mierzylem Drwal ,wedkarz, kosmonalta noooo moze jeszcze ginekolog

Staraj się, ucz a może wyjdzie.

Dzisiejsza nostalgiczna wycieczka po okolicy

co to za młyn?

skolioza pisze:co to za młyn?

Zygmunta Chęcińskiego z pierwszej połowy XX wieku.Najbardziej zachowany młyn w mojej okolicy gdzie są jeszcze 4 i jeden w rozpadzie ze względu na spór między rodzeństwem które dostało w spadku. Jako ciekawostkę dodam że można zwiedzać młyny z perspektywy kajaku ponieważ rzeka która płynie przez moją okolice została przygotowana pod ten rodzaj turystyki
http://www.forgotten.pl/uploaded_images ... 33808.jpeg
http://www.forgotten.pl/uploaded_images ... 33748.jpeg
http://www.forgotten.pl/uploaded_images ... 33733.jpeg
http://www.forgotten.pl/uploaded_images ... 33709.jpeg

Super!
Wygooglałem że chodzi o rzekę Urzędówkę i młyn w Bęczynie - trza będzie się wybrać!

Polecam też młyny (lub ich ruiny) na rzece Mroga pod Łodzią. Skolioza jak kiedyś wreszcie mnie odwiedzisz, to możemy się wybrać na tour de Mroga i Bzura w bonusie.

Dzięki- miejsc do odwiedzenia mnóstwo a czasu jak na lekarstwo...

Dzisiaj po robocie wybrałem się tam gdzie uda i kolana bolą najbardziej
Nie spotkałem na trasie ANI JEDNEGO CZŁOWIEKA
Top speed przy nie sprzyjających warunkach 95,1 km/h więc trochę lipa
Ta wspaniała dziura na jednym ze zdjęć ma w najgłębszym miejscu 20 cm i potrafi domknąć 180 na tyle cała zabawa polega na tym że aby polecieć 90+ muszę w nią wjechać przy prędkości około 80 km/h.
Wracając uzdrawiająca i odsyfiająca kąpiel w zimnej wodzie
11 raz w sezonie uznaję za udany
Ujęcia w większości robione podczas jazdy kiedy sapałem niczym pies podczas kopulacji i o dziwo nawet wyszły

Skutki ostatnich burz. Cała droga taka.

Bart pisze:Skutki ostatnich burz. Cała droga taka.

My też tak mieliśmy miesiąc temu że można było się podkurfić ... więcej przenoszenia roweru niż jazdy w niektórych miejscach
Akurat to drzewo ze zdjęcia chyba można przejechać jeśli masz jakiś endurowy sprzęt
Gorzej gdy ci pizgnie na drogę kilkudziesięcioletni świerk ... raz że szkoda drzewa a dwa że nie ma szans tego pokonać na rowerze

hit00r II pisze:

Bart pisze:Skutki ostatnich burz. Cała droga taka.

My też tak mieliśmy miesiąc temu że można było się podkurfić ... więcej przenoszenia roweru niż jazdy w niektórych miejscach
Akurat to drzewo ze zdjęcia chyba można przejechać jeśli masz jakiś endurowy sprzęt
Gorzej gdy ci pizgnie na drogę kilkudziesięcioletni świerk ... raz że szkoda drzewa a dwa że nie ma szans tego pokonać na rowerze

Chris Akrigg by to na sztywniaku przejechal i jeszcze podziekowal

Zakazana morda i ciało pływające w wodzie
OFC po uprzednim ujechaniu się w trupa

Adolf, być może pojawię się w okolicach Karkonoskich, w sobotę.
Major obstalował kemping w jakiejś czeskiej wsi, jesteś na oriencie czy wyjechany?

aldek pisze:Adolf, być może pojawię się w okolicach Karkonoskich, w sobotę.
Major obstalował kemping w jakiejś czeskiej wsi, jesteś na oriencie czy wyjechany?

Jestem zajechany i prawdopodobnie w sobotę pracuję ale to nie problem.
Możemy się umówić najwyżej będę mniej energicznie pedałował
Sobota popołudniu jeśli nie dowalą dużo towaru.
No i mam niedzielę oraz poniedziałek do dyspozycji.
Odrodzenie - można wcisnąć a jak masz wenę to może się zmobilizuję na Petrovkę.
Jak coś to PM

Wcześnie jechałem tędy z żoną i tego nie było

Bart pisze:Wcześnie jechałem tędy z żoną i tego nie było

https://www.youtube.com/watch?v=a-BgREkkjcg

No i podjechane. Byliśmy z fockerem i Majorem, Adolf przewodniczył wyprawie, umie chłopak jeździć, nie ma co.
Piękne okolice, podjechać jest co, było naprawdę super. Szkoda, że ino dwa dni.

aldek pisze:No i podjechane. Byliśmy z fockerem i Majorem, Adolf przewodniczył wyprawie, umie chłopak jeździć, nie ma co.
Piękne okolice, podjechać jest co, było naprawdę super. Szkoda, że ino dwa dni.

Trochę się pomęczyliśmy ale jakoś to poszło
Oczywiście bez wspomagania w postaci mięcha i innych super zdrowych rzeczy nie dali byśmy rady
Takie tam zdjęcia z wypadu
Na koniec przygody mega wqurw - pedał się rozleciał i musiałem dymać 15 km cały czas uważając żeby się nie zabić

Co to za zamczysko?

Kondychę na zlot dziady szykują Adolfa przywieźcie!

DługiDżon pisze:Co to za zamczysko?

Zamek Bolczów.
Jest trochę informacji na necie oraz cała masa fot.
Najbardziej co mnie wqurfiło to syf jaki się w tym zamku znajduje.
Polskie ścierwa zrobiły sobie z tego zamku sracz
Weszliśmy i nie mogliśmy uwierzyć że przychodzą tam takie mendy które srają w środku ... papier toaletowy w znacznych ilościach wala się tu i ówdzie.
Nie robiłem fot tego miejsca bo szlag mnie trafiał.
Fajne jest to że jest wydzielone miejsce na spore ognisko.