No i koła doszły.
Tak jak przewidywałem przednie koło OK tył piasta OK natomiast szprychy z racji tego że są same w sobie do dupy idą w odstawkę.
Tylna obręcz będzie wymieniona na nową bo nie lubię kiedy są wgnioty pomimo że koło jest jeszcze w miarę proste.
Ale ponieważ kupiłem te koła w cenie samych piast to zakup mogę uznać za udany
Jako ciekawostkę zamieszczam foto bębenka - jak potrafi się upierdzielić
W tylnej piaście było trochę syfu ale generalnie tragedii nie ma.
Szkoda tylko że piasta Tune nie jest tak głośna jak HOPE

Tylne koło zaplecione na nowej obręczy ZTR Arch o wadze 400 gram.
Szprychy nierdzewne cieniowane 2,0-1,8 + alu nyple DT z poprzednich szprych.
Z tymi kołami waga roweru wynosi 9,8 kg.
Mogę zejść jeszcze niżej jeśli wymienię pedały na jakieś lajty bo jak wiadomo 540 to cegły.
Na razie mi się z tym nie spieszy ale jak się coś trafi to kto wie
Jakie macie pomysły odnośnie pedałów SPD innych niż XTR z odpowiednim podparciem buta ?
Nie chodzi mi tu o jakieś totalnie anorektyczne i wiotkie konstrukcje ale żeby były lżejsze od XTR.

Ciężko o wyraźnie lżejsze od xtr pedały mające cechy, które wymieniłeś. Są time atac xs titan carbon, które ważą 288 gramów, są ważące tyle samo i produkowane obecnie atac xc8 (nie wiem czy to nie te same pedzie tylko ze zmienioną nazwą). Jednak to wciąż niewielka różnica wagowa między xtr, dlatego możesz też poszukać sobie xtr z osiami podmienionymi na tytanowe lub sobie takie do nich dokupić. W sumie to rozumiem twój problem, bo ja też nie wyobrażam sobie jazdy na czymkolwiek innym niż shimano.

DOMAN pisze: Są time atac xs titan carbon, które ważą 288 gramów, są ważące tyle samo i produkowane obecnie atac xc8. Ja też nie wyobrażam sobie jazdy na czymkolwiek innym niż shimano.

Tyle że Time to nie jest SPD
Myślałem jeszcze nad pedałami Ritchey bo ten najwyższy model jest odczuwalnie lżejszy od XTR.
Sęk w tym że cena tych pedałów to absurd a XTR jest nie do zajechania.
Pewnie jak sianem sypnie to zakupię XTR 9000 i z głowy - ładniej i kilka gram mniej na wadze
Dochodzę do wniosku że nie warto za mocno wagowo oszczędzać na tym elemencie.
XTR chyba ma tytanowe osie w standardzie.

WTB robiło lekkie pedały systemu SPD, podobnie Wellgo i ktoś tam jeszcze - z tym ze to starsze modele

XTR nie ma i nigdy nie miał Ti osi. Ritcheye miałem okazję ostatnio koledze ,,naprawiać", piszę w cudzysłowie, bo tych pedałów nie da się skutecznie naprawić, albowiem zostały zepsute już na etapie projektowania, materiałowym, wytrzymałościowym i każdym innym wchodzącym w skład procesu inżynieryjnego. Zdecydowanie nie polecam.

DOMAN pisze:XTR nie ma i nigdy nie miał Ti osi. Ritcheye miałem okazję ostatnio koledze ,,naprawiać", piszę w cudzysłowie, bo tych pedałów nie da się skutecznie naprawić, albowiem zostały zepsute już na etapie projektowania, materiałowym, wytrzymałościowym i każdym innym wchodzącym w skład procesu inżynieryjnego. Zdecydowanie nie polecam.

XTR nie ma tytanowych osi ?
Zawsze sadziłem że je ma z racji tego koloru.
Ritchey to gówno ? Dobrze wiedzieć że jedyną zaleta tych pedałów jest niska masa
Szkoda bo z wyglądu mi się spodobały.
Jakaś firma produkuje tytanowe osie do XTR ?
Mam nadzieję że nie coś pokroju yumeya ...

Osie we wszystkich dedykowanych do grupy xtr i oznaczanych tym symbolem pedałów są ze stali cr-mo, wszystkie takie mają: 959, 970, 980, 9000. Osie z tytanu robi: rockbros, colorful, tirmet. Są też setki Chińskich z Ali, jednak takich raczej nie zaryzykowałbym.

Mam ten rower w konfiguracji z katalogu 2006, na pomieszanym xo i m960 (tak właśnie było w oryginalne), zdjąłem oryginalne gumy ust scott oxyd i na rocketronach z mleczkiem waga roweru wynosi ok 9kg. Można by jeszcze go odchudzić np wyrzucając zacisk sztycy na dźwignie itp.
Hamulce juicy carbon niestety ciekną:( i chyba będę musiał je zmienić), jakby ktos na forum mialby na zbyciu to byłbym chętny.

DOMAN pisze:XTR nie ma i nigdy nie miał Ti osi. Ritcheye miałem okazję ostatnio koledze ,,naprawiać", piszę w cudzysłowie, bo tych pedałów nie da się skutecznie naprawić, albowiem zostały zepsute już na etapie projektowania, materiałowym, wytrzymałościowym i każdym innym wchodzącym w skład procesu inżynieryjnego. Zdecydowanie nie polecam.

a to ciekawostka, bo przez lata w latach 90-tych jeździłem wyłącznie na Ritcheyach i były to najlepsze pedałki w tamtym okresie, zajeździłem 2 kpl ,a RM mam wersje z tytanowymi osiami i nic im się nie dzieje.
No chyba że kolega miał jakieś nowe wersje , , ,a to już inna sprawa.

Z mojej wiedzy tytanowe osie do pedałów firmy montowały z limitem wagowym do 75 kg, podobnie jak i osie wkładów suportu.

Jeśli chodzi i hamulce Avida, jest w Polsce gość co prowadzi wyłącznie serwis Avidów i polecam je naprawić, bo coraz nowsze modele na rynku hampli zaczynają być coraz gorsze . . . .
Kontaktu do nie go nie znam, trza poszukać .

Piotr, dokładnie, pisałem o nowożytnych pedziach ritchey wcs paradigm.

aa ok, bo ja dobrze wspominam te stare płaskie i nieduże, lżejsze od Shimano . . .. i mniej błotem się zapychały, jak pamiętam.

Obecne wcielenie mojego ex Scotta Scale 10 wygląda tak
Znajomy wsadził sztywny widelec , nowy mostek , manetki i tylną przerzutkę.
Siodło to Flite ... nie wiem jak on może na tym jeździć
Moim zdaniem rower wygląda ciekawie i nie żałuję że akurat jemu go puściłem

NIE MOGĘ DODAĆ ZDJĘĆ BO TO ŚCIERWO ICH NIE ZAMIESZCZA
E: Widocznie próbujesz dodać zbyt dużą rozdzielczość - na starym forum też to nie przechodziło

No właśnie nie ... bo specjalnie zmniejszałem rozmiar