zbiera się tego sprzętu po piwnicy... i kiedy nagle okazało się, że do złożenia roweru brakuje mi jedynie ramy to nabyłem na allegro jakieś cro-mo i jazda. Rower uruchomiony został do głownie do wiosennych bujań po okolicy Krakowa, bo żal mi napędu w rowerach wielobiegowych, dlatego jest zupełnie budżetowy, zapłaciłem wyłącznie za ramę. Dodam, że to niejako reinkarnacja singla, którego rozebrałem z powodu kontuzji kolana dwa lata temu.
Rama robiona na Tajwanie, niemniej wygląda bardzo ładnie, spawy też eleganckie.
Ostatecznie wygląda o wiele "szlachetniej" niż miało być:
koła: LX, obręcze x-rims oraz campa atek, opony IRC Kujo/Trailbear 2.25"
korba: m550 36t
suport - niewiadomo. ciekawostka - korbę dociska się nakrętkami a nie śrubami.
mostek - ritchey
kiera - amoeba
klamka/i - chwilowo n/n, wkrótce DX
hamulec - stx
pedały - m737
przełożenie 36/17 czyli prawie 1:2
a reszta, czyli siodło, sztyca, stery, zacisk etc. marki producenta.
co wyszło - zabawny rower z dość wyprostowaną pozycją w sam raz do bujania się bez napinki po okolicy. Nie żal napędu, można jeździć w syfie. Niskie ciśnienie w kołach, łatwo się podskakuje, szeroka kierownica pozwala na spokojne szarpanie podjazdów z ciała. Do tego korba 175, która do singla jest o wiele lepsza niż 170:)
170..
#2
znaczy albo mocno wiekowy, albo z nie najwyższej półki.... mam tak w moim Tange z końca lat 80kubeon pisze:suport - niewiadomo. ciekawostka - korbę dociska się nakrętkami a nie śrubami.
wygląda zdecydowanie fajnie IMOOstatecznie wygląda o wiele "szlachetniej" niż miało być:
Jako ciekawostkę powiem że "majtek" to nie takie byle co! Onegdaj, gdy w Krk na Dietla był autoryzowany saloon Cycletecha (i Ravena przy okazji) stał tam taki właśnie model Osprzęt oryginalny (półka raczej niższa niż wyższa, okolice Altus pomieszany z czymś wyżej) Rower ten został odkupiony od jednego z klientów jako powód do dumy Ów człowiek seryjny rower zabrał na wyprawę do Rosji i przejechał nim całą Tajgę bez żadnej awarii (nie wiem jak z kapciami, ale to sie pod awarię nie kwalifikuje )
#5
no chyba że to fixzimny pisze:a moze jednak jeszcze jeden brejk?
poza tym prezentuje się bardzo fajnie, tak jak mówisz - idealny na zimowe wypady.
#7
no cóż ,powiem od siebie ,że rowerek prezentuje się na żywca całkiem przyzwoicie
lepiej niż na zdjęciach
no a te klamki by sie przydały
lepiej niż na zdjęciach
no a te klamki by sie przydały
#8
dłuższa jazda próbna po okolicach górki pychowickiej pozwoliła na wyciągnięcie kilku wniosków:
-nie należy łączyć popijania piwa z zaplataniem koła - trochę jajowate jest:)
-przełożenie 36/17 jest jednak za twarde na podjazdy (przynajmniej na moje obecne warunki)
-jeden marnie działający hamulec jest tyle głupim co dającym dużo zabawy rozwiązaniem - kto nie wierzy niech spróbuje:)
-nie należy łączyć popijania piwa z zaplataniem koła - trochę jajowate jest:)
-przełożenie 36/17 jest jednak za twarde na podjazdy (przynajmniej na moje obecne warunki)
-jeden marnie działający hamulec jest tyle głupim co dającym dużo zabawy rozwiązaniem - kto nie wierzy niech spróbuje:)
#9
I co będzie? Zmiana blatu z przodu czy zębatki z tyłu? Inwestujesz w hebel do tyłu, czy w dentystę?
P.S. Nie zwalaj winy na piwo, ok?
P.S. Nie zwalaj winy na piwo, ok?
#10
dentystkę mam pod ręką, i to śliczną:)
a piwo juz wiele razy sabotowało mi działania w warsztacie, teraz już tylko herbata. Raz udało mi się nawet założyć tarczę hamulcową na odwrót (i przejechać kilkadziesiąt km)
zębatkę 18 już mam, choć pewnie 19 byłaby lepsza.
a piwo juz wiele razy sabotowało mi działania w warsztacie, teraz już tylko herbata. Raz udało mi się nawet założyć tarczę hamulcową na odwrót (i przejechać kilkadziesiąt km)
zębatkę 18 już mam, choć pewnie 19 byłaby lepsza.
#11
Najwyżej zmienisz 36 na 34 albo i 32.
A, i jeszcze pytanie: jakie masz haki w tym Cycku, że Ci się udało tak elegancko naciągnąć łańcuch? Ładnie wygląda bez napinacza.
A, i jeszcze pytanie: jakie masz haki w tym Cycku, że Ci się udało tak elegancko naciągnąć łańcuch? Ładnie wygląda bez napinacza.
#12
poziome, a jakże!
tu widac je dobrze http://www.aukcjoner.pl/gallery/004638335-.html#I1
dla mnie singiel z napinaczem trochę nie ma sensu, skoro można bez. No, chyba że bardzo kocha się jakąś ramę a nie stać na eccentric hub.
tu widac je dobrze http://www.aukcjoner.pl/gallery/004638335-.html#I1
dla mnie singiel z napinaczem trochę nie ma sensu, skoro można bez. No, chyba że bardzo kocha się jakąś ramę a nie stać na eccentric hub.
#13
No baaardzo ładny Cyc-przypadek. Bardzo mi się podobają takie minimalistyczne bajki. Właśnie jestem na etapie rekonstrukcji Cycletecha z którego w końcu udało mi się wdłubać/wycisnąć zapieczoną sztycę. Myślałem żeby zrobić z niego singla ale mam cały LX do niego i chyba przy tym pozostane. Moja rama jest bardzo podobna ale haki zupełnie inne. Jednej rzeczy natomiast nie odpuszczę - szerokiej giętej kierownicy A że tak jeszcze spytam ile to cudeńko waży? Moja rama wskazuje na wadze 1888g.
Ostatnio zmieniony 2013-05-06, 18:56 przez Ryś Stepowy, łącznie zmieniany 1 raz.
#14
Kurcze!
Ale świetny.
Raz , że klimat retro MTBowy a dwa fajne lajtowe wozidło terenowo zwiadowcze.
Chyba coś takiego sobie zdlubię :)
Ale świetny.
Raz , że klimat retro MTBowy a dwa fajne lajtowe wozidło terenowo zwiadowcze.
Chyba coś takiego sobie zdlubię :)