#9
autor:Czacha
Kolego, ale te klimaty nie kręcą "współczesnych" Tego trzeba było zasmakować samemu, żeby zrozumieć o co w tym chodzi. Chociaż są wyjątki. Mój pracownik na serwisie, młody, rocznik1997, (wszystko co najlepszego go omineło :)) , jak zobaczył, podotykał, pojeździł pewnymi starymi maszynami, sam zachorował. Ale, najważnie, to to, że sam doszedł do tego, że to co dziś jest robione, to zupełnie inna jakość itp.
Ale dla RetroMTB widzę zagrożenie w postaci upływu czasu, i powolnego odchodzenia od manii coraz to starszych bikerów.
Chociaż, może się myle. Kumpel który był w tym roku we Fridrich, mówi, że chyba największe zainteresowanie miały rowery retro powystawiane na stoiskach:)
Ale fakt, masz trochę racji, grono jest dość zamknięte, długo obserwoawałem to forum, zanim się pokazałem, ale to specyfika każdej grupy tematycznej. Na szczęście nie zaobserwowałem zdziczenia użytkowników:)
Na pocieszenie jest fakt, że na tym forum nie ma codziennie dziwnych pytań "amatorów" jak to jest na większości portali rowerowych. Przestałem zaglądać na pewne "współczesne fora", bo tego nie da się czytać, przeglądać.