Czyli mówisz że naprawa tej ramy kosztowała =>1000zł
To w królestwie karpia i kosiarek były nówki ramy szosowe full carbon współczesne (BB30, tapered, zintegrowana sztyca, 1100g) za pincet, a prawie_jak_piwo wystawiał je później na alle za chyba 700 co i tak było dobrą ceną.

Hehe co zrobic Ja znalazlem nowa taka jak mam tylko czarna za 1500zl.....

czyli deal życia

Deal życia to robiłem rok temu jak wychodziłem grać w klamoty i przez godzinke kilka ram nieraz poszło

Merida mnie wyniosła tak jak stoi 4tys. To dobra cena bo wyglada jak nowa i czesci tez nowych sporo. Kola opony naped....

Rozbieraj odsyłaj i niech zrobi porządnie
Za tysiaka to naprawdę powinno być zrobione na tip top.

E tam, nie warto. Lakier i tak sie niszczy a ten rower sporo jeszcze pojeździ.
Bardziej mnie zastanawia jak taki fachowiec mógł rozstaw 127mm zostawić...?

Byle jakość to jest znak rozpoznawczy dzisiejszych rzemieślników. Materiał *****, praktykant coś ********, Panie tak musi być ;)

Z tego co wiem Rychtarski robi wszystko sam. Haki tylko on by mi wymienił więc nie narzekam. Kiedyś już pisałem, że mam pecha na zakupy i inne takie...;)

Napiszę pewną historyjkę jaka spotkała mnie rok temu. Kupiłem zabytkowy kołowrotek wedkarski Shimano z 1995r. wysoki model Twin Power. Trafił się rodzynek, nówka, ostatni nieużywany o jakim słyszano nie do kupienia nigdzie, na e-bay w Japoni też, itp, itd. Dałem 2tys co było chore ale wedkarski sprzet to moje drugie hobby a ten kołowrotek to tak jakby kupić pełen xtr 900 nowke wiec rozumiecie...)
Stwierdziłem, że tylko smar trzeba wymienić bo po tylu latach pewnie należy to zrobić chociaż działał idealnie... Sam się bałem chociaż robie takie serwisy od lat na innych kreciołkach i zawsze cacy było.
Historia jak z ramą bo zamiast wysłać też zawiozłem osobiście robiąc 500km) Zawiozłem do speca starego wyjadacza japońskich shimano osoby najbardziej znanej w Polsce.
Po tygodniu sprzęt wrócił ale nie pracował już tak dobrze. Niby miało się ułożyć. Rozebrałem bebechy i widać było że przekładnia używana. Po wielu naprawde wielu staraniach i rozmowach z różnymi osobami wyszło że gość ten podmienił przekładnie bo używał identyczny sprzęt i nie wytrzymał żeby nie podmienić i kręcić kolejne 20 lat jak nowym...
Głośno o tym było na jerkbait.pl rok temu we wrześniu)

Niby robi sam a tytanowe ramy , które miał w ofercie podobno robił dla niego rosyjski Triton. Pospawania mojej tytanowej ramy nie chciał się podjąć ( "nie robimy już tytanu").

Z tą podmianą w kołowrotku to kpina, osobiście bym gościowi jaja urwał. Pamiętam jak koledze dobre 10 lat temu podmieniono w serwisie tłoczek z nowej klamki hamulcowej na używany, zepsuty (bo akurat facetowi, który prowadził serwis nie działał).

Z mojej wiedzy wynika, że Rychtarski do tytanu nigdy się nie dotykał i nie robiono mu go w Rosji, tylko na Litwie. A dokładnie tutaj: http://www.4t-bikes.com/ Spójrzcie do zakładki dealerskiej.

Swego czasu zamawiałem u niego tytanowe combo. Oprócz tego, że wszystko zostało zrobione na odwrót (np. kąty, wznos mostka) i całość była cięższa niż twierdził o niemal 100 gramów to było pospawane tak niechlujnie, że szok. Sam Rychtarski wyciął otwory ulżeniowe w mostku wg mojego zamówienia ale jako, że nie spawał tych rzeczy to nie wiedział na ile sobie może pozwolić i po cięciu pozostała dziura. Gdzieś powinienem mieć jeszcze zdjęcia tego cudu techniki. Tyle dobrego, że facet oddał mi pieniądze.

Dziś wiem, że jak idę do rzemieślnika w Polsce i spytam go, czy jest w stanie zrobić mi coś w dużym naciskiem na estetykę i twierdzi, że tak to na 99% będzie do kitu. Aktualnie stoję właśnie przed problemem przyspawania dwóch tytanowych przelotek do tytanowej ramy i jak rozmawiam z ludźmi to wychodzi na to, że najlepiej wysłać ramę za granicę albo samemu je przykleić...

Jak pewnie pamiętasz załatwiałeś mi kiedyś tytanowe szprychy dt które posłużyły jako materiał do spawania ramy wheelera. Pospawał Kuba Sikorski chociaż nigdy go nie spytałem czy robił to osobiście. Dzisiaj pewnie poszedłbym do znajomego magika który od 30 lat nie robi nic innego tylko spawa alu i nierdzewke. Ramy nam spawał za 20zł. No i plus jest taki że moja teściowa jest handlowcem u dystrybutora spawarek itp. to może drut tytanowy załatwi.

Z tymi oszustwami w serwisach jest dramat. Jakiś czas temu oddałem koła do wymiany łożysk. Serwisant przekonywał do zainstalowania EZO, zapłaciłem za EZO, wstawił chińczyki po 3zł tak by oznaczenia były do wnętrza piasty (twierdził, że przez pomyłke). Myślenie głupie bo przecież już nie skorzystam z tego serwisu, tak samo jak ten spec od kołowrotka pewnie stracił na renomie (ale ma mowy mechanizm).

http://sport-raporty.bikeboard.pl/artyk ... rgii-tytan:
Tu wynika że niby tytan robi...

Punkxtr pisze:Z mojej wiedzy wynika, że Rychtarski do tytanu nigdy się nie dotykał i nie robiono mu go w Rosji, tylko na Litwie. A dokładnie tutaj: http://www.4t-bikes.com/

trzecioligowcy;) sadzac bo dacie powstania firmy Nadal sie ucza albo zamawiaja na dalekim wschodzie
Tu macie Lige Mistrzow ;) tez z Litwy (dawnej ZSRR) .
http://wittson.com/custom-titanium-frame-builder

Punkxtr dokładnie chodziło o tą litewską firmę (nie wiem czemu połączyłem ich z Tritonem)

marcin74

Pierwsza liga chyba cenowo:)

sztopi17 pisze:Pierwsza liga chyba cenowo:)

zawodnicy ligi mistrzow zawsze byli w cenie ;)

litewski Wittson


http://www.ebay.com/itm/New-WITTSON-Bes ... Swu4BVk4~C

Retromen proszę Cię, to artykuł z bikeBoardu Ja ich lubię, ale czasem babole lecą aż żal czytać. Poza tym to gazeta - płacisz albo dajesz jakieś fanty i masz artykuł jaki chcesz.

Wittson to pierwsza liga chyba na Litwie pod kątem wykonania nie mówiąc już o kątach

Odświerze troche temat. Rower dalej jeździ hehe. Chciałem go zimą sprzedać ale dobrze ,że został. Dzisiaj wymieniłem siodełko z Fizik Arione na wersję karbon i CX. Szukałem długo takiego siodełka. Delikatnie węższe i dla mnie wygodniejsze. Złożyłem też jakiś czas temu kasete na 12-21 oraz założyłem z przodu blat 50 zamiast 53.

Kolorystycznie i wizualnie wszystko zgrane, ale jakoś marki merida nie potrafie przełknąć

kaczko, Co zrobić rower poniemiecki

Skąd to przekonanie że Merida niemiecka jest - przecie to marka typowo Tajwańska

A tak co do roweru - świetny. Lekki wizualnie ale nowoczesny.

pozdrawiam
Maciej

Chyba chodzi o to że okazjom z niemieckiego importu nie patrzy się w zęby :)

Szukam sztyce bez offsetu i mostek 100mm. Chce wypróbować inną pozycje i przesunac sie do przodu. Często zauważyłem że w dolnym chwycie przesuwam sie mocno do przodu na siodełku i pasuje mi to bardzo) Ma ktos jakieś doswiadczenia z tym związane? Zastanawiam sie też czy sztyce i mostek założyć carbonową...tylko czy czarny podejdzie....

Są inne rozwiązania , sprawdź offseety kierownic, ja we wszystkich szoskach przeszedłem na system compac, czyli krótki wysięg i niski profil.
Widze że masz tutaj stare systemy kokpitu, warto zainwestować w nowsze rozwiązania i dopero dopasowywać to
Sztyca i mostek czarne i elemnty napisy białe będzie ok

np ja używam mostków +- 6/7 stopni, Pro, kierownice też Pro i Canondale, wygięcie ich jest bliżej jako chwyt o pare cm w stosunku do tego co masz.

Cenna uwaga. Moja kierownica w dolnym chwycie nie jest zbyt wygodna. Nowsze mają inny kształt baranka.

Dpokładnie, system Compact daje nam więcej możliwości ustawienia, tak samo ważna jest szerokość, np w jednej szosie typ ramy sloping mam 460 mm, a w drugiej klasyk mam 440 cm po osiach, w najnowszej co ją buduję teraz, założe 440 mm ale typ ergo dla porównania sobie .

Z tych co używałem to PRO i Canondale C1, C3

Ja bym zaczął od zmany kierownicy i dopasowania mostka do niej - długość i wznios.

Ale z opisu wydawać sie może ze masz za duzą rame dla siebie ? o jeden rozmiar ?.

Jeszcze jedno , masz stare klamki, najnowsze modele kierownic zasadniczo idealnie współpracują z nowymi modelami klamkomanetek - inny wysięg i kształt chwytu i to trzeba sprawdzić bo dłuższy wysięg klamki, inne położenie montażu itd . . . . i sa spore róznice

Szerokość 42cm jest dla mnie odpowiednia. Rama z począku wydawała mi się za mała ale jest ok) Mostek ,kiere ,sztyce chciałbym "do kompletu" nie wiem jeszcze czego szukać. Jednak po roku jazdy na Meridzie i kilku tys km wiem powoli co i jak hehe...

Proponuję PRO pooglądaj w katalogach co i jak, bardzo dobre komponnety za stosunkowo nieduże pieniądze.

Ja czasem sety - sztyca mostek, kierownica kupowałem na wyprzedaży na zachodzie, bo było 3-4 x taniej niż u dystrybutora.
Przy tak wysunietej sztycy mniemałem że jest za duża.
Ale każdy lubi co lubi.

Rama ma 54cm ja 178cm jest ok. Z ta promocją niezły numer ,z takim rabatem brałbym po 2szt). Dzieki za porady

Zaczal się na dobre u mnie sezon szosowy. Będę rzadszym gościem na forum ,co niektórzy się ucieszą) Merida musiała dostać nowe opony. Poprzednie Micheliny pro4 po około 7 tys km starly się znacznie a co gorsze sparcialy boki. Zaszalalem dzisiaj ostro. Będę śmigać na 10bar;)