YvesMoi pisze:dla ścisłości, ja b iorę namiot więc problemu ze mną nie ma,,,,aaaaaaaooo

ja tez .....zastanawiam sie nie bedzie problemu

marcin74 pisze:

YvesMoi pisze:dla ścisłości, ja b iorę namiot więc problemu ze mną nie ma,,,,aaaaaaaooo

ja tez .....zastanawiam sie nie bedzie problemu

[url=https://lh3.googleusercontent.com/-mdHB ... width="400]Obrazek[/URL]

Zmieści się w tym małym namiociku cały szwedzki dwór?

corrado1111 pisze:Zmieści się w tym małym namiociku cały szwedzki dwór?

na te pare dni zamieszkamy w Palacu Poznanskiego .....namiot planuje dla rowerow

marcin74 pisze:

corrado1111 pisze:Zmieści się w tym małym namiociku cały szwedzki dwór?

na te pare dni zamieszkamy w Palacu Poznanskiego .....namiot planuje dla rowerow

A to już brzmi lepiej, tak to by było Wam niewygodnie.

kraków nocuje na bank.

Nie wiem jeszcze gdzie, ale możliwe że też właśnie namiot weźmiemy.
Może jakaś jazda łodzią nocą?

kaczko pisze:kraków nocuje na bank.

Nie wiem jeszcze gdzie, ale możliwe że też właśnie namiot weźmiemy.
Może jakaś jazda łodzią nocą?

Na namioty i samochody jest trochę miejsca więc no problem.
Co do nocnej jazdy to pewnie Focker coś wymyśli.

Pole namiotowe czeka.

Miejsca tyle jak u Wandy :)

kaczko pisze:Miejsca tyle jak u Wandy :)

Prawie.

U mnie całe mieszkanie wolne, a dość często goście sypiają. Tyle, że na podłodze, na miękkim dywanie.

focker pisze:U mnie całe mieszkanie wolne, a dość często goście sypiają. Tyle, że na podłodze, na miękkim dywanie.

Potwierdzam, dywan jest miękki.

focker pisze:U mnie całe mieszkanie wolne, a dość często goście sypiają. Tyle, że na podłodze, na miękkim dywanie.

ooooo

Ja tak nieśmiało spytam, czy Borówa dotrze Chętnie bym ją o konsultację z dojczlandzkiego poprosił...

W piątek Marta wyjeżdża niestety. Ale łap ją na telefon, póki jest w Polsce.

O której kto zamierza być? Raczej ja będę startować w sobotę rano - po robocie po ciemku ciężko będzie się dało spakować.

dodo1989 pisze:O której kto zamierza być? Raczej ja będę startować w sobotę rano - po robocie po ciemku ciężko będzie się dało spakować.

Krakusy podobno wyjeżdżają koło 7 rano od siebie. Jaro z Bydgosczu będzie już w piątek.

No to widzę, że będę musiał poważnie rozważyć piątek, bo w sobotę to jak tak wcześnie się nie zwlekę, a nie chcę, żebyście na mnie czekali

dodo1989 pisze:No to widzę, że będę musiał poważnie rozważyć piątek, bo w sobotę to jak tak wcześnie się nie zwlekę, a nie chcę, żebyście na mnie czekali

My z Yvesem będziemy mieli nocne czuwanie.

aleale, 7dma to wyjazd z kraka, nie przyjazd w łódź - nie wiem jak się skolioza dogadywal ze staszkiem, ale tak mi się wydaje

Kto u mnie śpi i kiedy?

a daleko tam do cię od gospodarza michaiła?

kaczko pisze:a daleko tam do cię od gospodarza michaiła?

4 h autem.

tyle to do wandy jest ;)
w sumie to jak patrzę, to chyba nie aż tak, można się dogadać

kaczko pisze:tyle to do wandy jest ;)
w sumie to jak patrzę, to chyba nie aż tak, można się dogadać

Autem 15 min

ja bym chetnie w pt spał u fockera, a od soboty rozbił obóz na trawce u corriego, hmm? no nie wiem w ogóle jaki jest plan. może się gospodarze wypowiedzą wspólnie razem z osobna,,,

To już jak Wam wygodnie. U mnie podwórko puste cały czas.

Zapraszam w piątek do mnie w takim razie.

ale się spikniemy już w piątek wszyscy mam nadzieję, przynajmniej ci co już beda obecni

My raczej wolimy się osiedlić już tak jak będzie, czyli u Corriego na podwórku w piątek. Co prawda będzie to wyzwanie ze względu na okolice wieczorne, ale może się uda rozłożyć namiot? Bo z resztą nocne czuwanie będzie u Corrada? Jeszcze nie wiem czy się w ogóle uda, bo w robocie mocno nas teraz cisną.

Te Dodo, nigdy namiotu po ciemku nie rozkładaleś? to co z Ciebie za tasiemiec-partyzant?
Wstępnie ze Stachem gadaliśmy o wyjeździe z Krk w sobotę o 7