co polecacie? takie za 30-40zł dają radę? Póki co przycinałem w serwisie zaprzyjaźnionym ale jakoś tak mi się widzi by własny kupić dla wygody

Młotek, kombinerki/obcęgi mam i ja ;)

Bart pisze:Młotek, kombinerki/obcęgi mam i ja ;)

Ja szpadlem zegarki naprawiam. Nikt się nie skarżył.

Mam Stanley'a z Castoramy i jest ok. Tylko trzeba się przyzwyczaić do tego że zagniata pancerze ale dla mnie duży plus to że jest to uniwesalne narzędzie.

pozdrawiam
xMekpx

mam taki
http://www.bikershop.pl/Produkty/Obcina ... 499/136893
obcinałem nawet sprężynę w materacu i żyją

Ja mam KNIPEX 'y . male do linek . duze do pancerzy.

skolioza pisze:mam taki
http://www.bikershop.pl/Produkty/Obcina ... 499/136893
obcinałem nawet sprężynę w materacu i żyją

mam taki sam, obcinałem szprychy tym bo mi sie nie chciało rozplatać koła dla piasty a czas to pniądz :)

Za zł 26 albo inne 36 kupiłem takie w jakimś tesko czy innym praktikerze. Dają radę ale tylko dlatego, że mają nie jeden, ale kilka punktów obrotu (to taka miniaturka wielkich nożyc do przecinania wszystkiego tj. jak tu: http://www.bazarek.pl/searchx.php/fraza ... ęcia+drutu ino zamiast 60 cm mają 20). Co pewien czas ino nity trza przyklepać, i tną jak te gupie.
Niemniej, gdyby miały tylko jedną oś (jak klasyczne kombinerki), to za 26 zł już by nie cieły nic. W tych moich po prostu fizyka działa, więc stal nie musi być aż taka dobra, jak w tych jednoosiowych.

skolioza pisze:mam taki
http://www.bikershop.pl/Produkty/Obcina ... 499/136893
obcinałem nawet sprężynę w materacu i żyją

U mnie nawet 10-cio mm zapięcie wzięły na dwa razy :)

dzięki za odpowiedzi. Biorę tego Skoliozowego zatem.

Aldek,
kiedyś kupiłem sobie takie zupełnie najtańsze, w promocji w tesko. Mają taką budowę jak te podlinkowane przez Ciebie nożyce. Z resztą, też początkowo sądziłem, że jak jest taka konstrukcja to powinno wystarczyć, okazało się - szprychy spokojnie tnie, blachę spokojnie tnie, pancerze też jako tako, ale linek prawie wcale - bo ma luzy których nie idzie zniwelować i jedynie zagina linki. Wgląda to tak, że linka wchodzi pomiędzy płaszczyzny ostrzy, nawet jeśli się ją trzyma żeby była napięta. No, może czasem, jak się linkę ucina daleko od końca i można ją super napiąć to się czasem udaje, ale generalnie słabo to idzie. Może to też kwestia ukształtowania samego ostrza.

Ja mam taki za 30 pln mam go juz 4 lata i dalej ladnie ucinal pancerze linki

Mam yato to przewodow elektrycznych daja rade, koszt około 30-40 zł pancerze tne szlifierka katowa

Ja ma taki obcinak:

http://www.ceneo.pl/3671377

Dokładnie to samo co droższe "dedykowane" narzędzia...

W sumie to tylko Bart ma retro narzedzia, ale ja tez sie pochwale . Moje obcinaczki sa retro , tylko historia ich posiadania jest niechlubna Frotka oczywiscie po to zeby w skrzynce sie miescily

2ass, To jest sprzęt! Linkę przytniesz i przy okazji rame)

ja gumówką ucinałem i potem szliwowałem pilnikiem i było idelanie

To ja w takim razie sie sfrajerowałem bo kupiłem sobie szczypce dedykowane do cięcia linek i pancerzy rowerowych;)

Też kiedyś ucinałem dremelem ale w warunkach "mieszkanie w bloku + małe dziecko", wyciąganie tych wszystkich warkoczących klamotów z pudeł na dnie szafy szybko mi zbrzydło.

narzędzia dedykowane w tym przypadku sa trochę droższe od innych odpowiednikow :)