sam jesteś suchy.
To poprawnie nasmarowany i przetarty łańcuch, który ma nie łapać piachu. Jeśli wyrobiłeś sobie o nim opinię na podstawie nieostrego zdjęcia z tefelona, to co ja poradzę, tak że tego, no.
Dwa: ramem zabiłem ja, jednak.
Jego pantera się jeszcze trzyma.
#32
Trzeba przeszczep serca zrobic tzn. ramy)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#34
Aldek to jest ta Kona co ją wcześniej Piotr ujeżdżał? Może to sabotaż był
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900
#35
Łańcuchcardamon pisze:ale żeby dzieciak zarżnął taką rame ?
ps. łańcuch suchy aż wstyd ...
Czaj na ramę jaka zasyfiona.
Nawet jeśli ktoś lubi jeździć w syfie to wypadało by umyć sprzęt po każdym topieniu w błocie.
To tak jak po stosunku - jest fajnie miło mokro ale po wszystkim trzeba się umyć
#37
łojezu, toć i hitswastykor na ten pogrzeb przylazł.
Myć po stosunku to możesz swoje pikelhauby, rower górski wtedy jest ładny, jak jest brudny.
W we wogóle, to sio z pogrzebu, niemilce.
Daj spokój, Skeevo, Piotr to dusza człek, nie robi takich rzeczy.
Rama katowana była przeze mnie bez litości, ostatni rok jako wyprawówka z sakwami nawet, a że mam te swoje parę kilo, to biedaczce się pękło.
Pospawać owszem można, ale to wtedy raczej nie dla mnie będzie, ryzyk za wielki ją w wyprawę brać. Więc pewnie na ścianie zawiśnie, a części do pudła, jak się inna rama trafi, to się ją reinkarnuje. Ale bez pośpiechu, przecież mam jeszcze jedną taką
Myć po stosunku to możesz swoje pikelhauby, rower górski wtedy jest ładny, jak jest brudny.
W we wogóle, to sio z pogrzebu, niemilce.
Daj spokój, Skeevo, Piotr to dusza człek, nie robi takich rzeczy.
Rama katowana była przeze mnie bez litości, ostatni rok jako wyprawówka z sakwami nawet, a że mam te swoje parę kilo, to biedaczce się pękło.
Pospawać owszem można, ale to wtedy raczej nie dla mnie będzie, ryzyk za wielki ją w wyprawę brać. Więc pewnie na ścianie zawiśnie, a części do pudła, jak się inna rama trafi, to się ją reinkarnuje. Ale bez pośpiechu, przecież mam jeszcze jedną taką
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#38
BANDYTA I RZEŹNIKaldek pisze:łojezu, toć i hitswastykor na ten pogrzeb przylazł.
Pospawać owszem można, ale to wtedy raczej nie dla mnie będzie, ryzyk za wielki ją w wyprawę brać. Więc pewnie na ścianie zawiśnie, a części do pudła, jak się inna rama trafi, to się ją reinkarnuje. Ale bez pośpiechu, przecież mam jeszcze jedną taką
#41
Jakiegoś nowego Papieża wybrano?jacob pisze:Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace.
Lodzermensch