czy ktoś może ma jakąś wiedzę na temat demontażu bębna w piaście mavic crossland
w tym modelu :
http://www.retrobike.co.uk/forum/downlo ... ?id=135322
#2
wszystkie bębenki praktycznie robiło sie tak , odkręcałeś od strony bębenka dystans i bębenek schodził paluchami, ale trzeba uważać bo !!!! bębenek zciągamy delikatnie na czystym podłozu pod spodem , bo są 2 zapadki podtrzymywane spreżynkami i czasem sie zdarza że zapadka sie haczy i sprężynka wypada.
W ośke wchodzi chyab klucz 5 imbus a na tuleje płaski
Njalepiej robić to ruchem okrężnym dłoni wraz z bębenkiem tak jak sie on kręci ....delikatnie
Bębenek po wyczyszczeniu należy bieznie trące posmarować oliwką Mavica !!!!!! to jest środek smarujacy zapewniający prawidłowy poślizg na tulejach slizgowych i nie proponuję kombinacji z innymi olejami , ale ....
Jak ktoś ma problemy z kołami to najszybciej zadzwonić ......
W ośke wchodzi chyab klucz 5 imbus a na tuleje płaski
Njalepiej robić to ruchem okrężnym dłoni wraz z bębenkiem tak jak sie on kręci ....delikatnie
Bębenek po wyczyszczeniu należy bieznie trące posmarować oliwką Mavica !!!!!! to jest środek smarujacy zapewniający prawidłowy poślizg na tulejach slizgowych i nie proponuję kombinacji z innymi olejami , ale ....
Jak ktoś ma problemy z kołami to najszybciej zadzwonić ......
#3
wszystko jak mówisz robiłem
przy crossmax tak właśnie to działa i schodzi lekko tu mimo iż zdemontowałem dwa łożyska od strony bębenka to lipa
być może trzeba to potraktować siłowo
przy crossmax tak właśnie to działa i schodzi lekko tu mimo iż zdemontowałem dwa łożyska od strony bębenka to lipa
być może trzeba to potraktować siłowo
#4
zdjęte-trzeba było po prostu zaje...ć pare razy i bębenek zlazł
w tej akurat piaście niema klasycznej bieżni teflonowej czy jak ją tam zwą
jest natomiast łożysko które jest wciśnięte w bęben które następnie nachodzi na piastę pewnie pomysł z łożyskiem był za ciężki i w lepszych stosowano teflonową bieżnię
pewnie i ręką to by zeszło jak by było lżej spasowane a tak trzeba to potraktować młotem udarowym
w tej akurat piaście niema klasycznej bieżni teflonowej czy jak ją tam zwą
jest natomiast łożysko które jest wciśnięte w bęben które następnie nachodzi na piastę pewnie pomysł z łożyskiem był za ciężki i w lepszych stosowano teflonową bieżnię
pewnie i ręką to by zeszło jak by było lżej spasowane a tak trzeba to potraktować młotem udarowym
#5
w pewnym okresie Mavic ekspoerymentował z łozyskami , ale znowu robi tuleje bo są lzejsze , ale za to oś dają stalową i bębenek tez ... pokrętna polityka bez sensu uciekać z wagą z miejscu narażonym na zuzycie
#6
jak nie wiadomo o co chodzi to...
Zużycie=nowe koła lub serwis = pieniądze.
Alu oś+alu beben = koszta.
proste
Zużycie=nowe koła lub serwis = pieniądze.
Alu oś+alu beben = koszta.
proste
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996
Marin Bear Valley 1996
#7
ano, mam np takie koło gdzie nie ślizg teflonowy a korpus piasty wytarł sie ...jajowato , wymiana ślizgu niewiele da , a taka to qwa wileka firma, takie technologie a w szczegółach gówno warte to jest