No to ja się pochwalę moim częściowo retro rowerem.
Jest to Cannondale Delta V 900 z roku 1992.
Rower (niekompletny - w częściach) odkupiłem kiedyś od mojego kolegi, który dostał go od ojca jak pamiętam w 1994r. Został on zakupiony we wrocławskim S.S.C. i jak widać był lekko przeterminowany w momencie zakupu
U mnie początkowo leżał rozebrany na strychu - do jazdy sportowej jakoś mi ta geometria nie odpowiadała, później złożyłem go do przejażdżek weekendowych z żoną.
Był taki czas, że część części była uważana za śmieci więc wylądowała niestety w śmietniku
Ale muszę jeszcze poszperać na strychu coś się może jeszcze znajdzie.
Pod wpływem forum zdecydowałem, że powoli doprowadzę go do specyfikacji oryginalnej (był w większości na LX)
Obecnie z oryginalnych części założona jest przednia przerzutka LX, korba LX. Amortyzator niestety nie działa. Kolega gdy wystąpiły z nim jakieś problemy wkręcił tam jakąś śrubę i widelec jest zablokowany. Może kiedyś uda mi się go zreanimować.
Klamkomanetki i hamulce to prawie nowe LX M560. Hamulce są z systemem Cannondale'a Force 40.
Gdzieś mam jeszcze oryginalne przednie koło na piaście LX i obręczy Ritchey Vantage Comp.
No to jeszcze fotki:





Jak coś ciekawego jeszcze na strychu wyszperam to też wrzucę zdjęcia

skundlony mocno ze zdjęć wynika ale ma potencjał POWODZENIA

xcracing pisze:Pod wpływem forum zdecydowałem, że powoli doprowadzę go do specyfikacji oryginalnej

podoba mi się to! Rama zacna (kiedyś wzdychaliśmy do Vek z kumplami ech...), system Cannona z "kółeczkiem" jest - jest dobrze! Pomalutku i stanie w pełnym blasku

Aaaaaaale jestem wściekły, przegrałem właśnie aukcje klamek Dia-compe SS7, które były serynie montowane w mojej Delcie
Nic to jednak trzeba się uzbroić w cierpliwość.
W międzyczasie nabyłem tylną przerzutkę LX M550, odnalazło się też oryginalne przednie koło a przy okazji przeglądu strychu na znajdowałem jeszcze trochę retro klamotów, niestety nie takich, w które Delta była wyposażona katalogowo.
Zamontowana korba okazała się nie LX-em a XT-kiem więc też z czasem pójdzie do wymiany.
Jutro załączę jakieś fotki.

Sorki za SS7 ale w Sunnie tez takie byly - cena troche mnie zszokowala

He he, tak myślałem, że ktoś z forum mnie prześcignął
Też mnie cena zaskoczyła, myślałem że 50 złociszy pozamiata konkurencję
No cóż, jak Ci się znudzą to daj znać

Niedawno nabyłem do Delty przerzutkę tylną M550 w całkiem ładnym stanie




Z poszukiwań na strychu:
Komplet hamulców Exage 500 LX M454, niestety brak klocków



Oryginalne przednie koło z Cannondale'a na obręczy Ritchey Vantage Comp 28 szprych



Niestety na tył obręczy brak

I parę innych klamotów

Do Delty przybyło parę "nowych" części.
Dzięki pomocy ANDRiUBIKER'a i po zaciekłej licytacji trafiły do mnie manetki DEORE SL-MT62, przy okazji w komplecie też były klamki BL-MT62, które dopóki nie znajdę DIA-COMPE SS7 trafią zamiennie do Cannondale'a.



I tak w sumie trochę przypadkiem nabyłem korbę LX'a M550 w dość ładnym stanie



Poza tym pojawiło się siodło od Mekp'a. Nie bardzo miałem pomysł na siodło do mojego bike'a. Oryginalny Ritchey Logic jest bardzo trudno osiągalny i do tego niezbyt ładny. I tak zdecydowałem się na Selle Italia TURBO, które było montowane również w Cannondale'ach w 1992 roku, np w najwyższym Delta V200.

W wolnej chwili udało mi się poskładać do kupy Deltę, w większości już na częściach takich jak w oryginale.
Trochę klamotów jeszcze brakuje, a część zostanie świadomie zmieniona.
Siodło Ritchey'a na razie zostanie zastąpione modelem Turbo.
Wspornik siodła został dobrany pod względem wizualnego podobieństwa (nie wiem co było oryginalnie), tak samo jest z kierownicą.
Opony na przód i tył były Panaracer'a model Smoke. Ja raczej jestem zwolenikiem opon kierunkowych z przodu, na razie jest więc Dart. A będzie pewnie to, co pierwsze znajdę w wersji skinwall.
Klamki w zastępstwie Dia-compe SS-7 są Shimano'wskie. No i tylne koło na obręczy Ritchey Vantage Comp będę jeszcze musiał skombinować.
Nie mając wiedzy na temat chwytów, wybrałem "gąbkowe" Ritchey WCS.
Rogi Onzy chyba niezbyt z epoki ale nie lubię długich rogów, takich jak ówcześnie montowano w Cannondale'ach firmy XYZ.
Mostek i obejma sztycy też musi zniknąć bo w 1992 r marka CODA jeszcze nie istniała.
Wychodzi na to, że jeszcze sporo roboty mi zostało











A tutaj oryginalna specyfikacja:

marka coda moze i nie istaniala jako odrebna, ale cannon zawsze robil swoje komponenty, wiec i sztyca i kiera jest na bank robiona przez cannona, wiec nowsze cody nie beda zle wygladac

Fajny rowerek.
Te panaracery masz współczesne? Sprawdzałeś może wagę tych oponek? Bo ja ostatnio zakupiłem komplecik i po zawzęniu to sie przeżegnałem lewa stopą. Smoke - 920g, dart - 1030g. Normalnie masakra. Zastanawiam się jaki uzytek z tych poon teraz zrobić ;)

Oryginalny mostek niestety z głupoty uszkodziłem próbując przecisnąć przez niego giętą kierownicę.
Jak taki trafię to pewnie zmienię, na razie zostaje Coda.

Udało mi się znaleźć siodło Ritcheya, ale stan dość kiepski

Co do opon to nie ważyłem ich, rower jest bardzo rekreacyjnie używany więc waga nie ma dla mnie znaczenia.
Są to jednak wersje z drutem i dokładając dość agresywny protektor to waga jest niemała
Tył mam raczej oryginał z dawnych lat, przód jest nowszy ale nie zbyt nowy bo później był jeszcze Dart II i Classic.
A te Twoje Panaracery to wersja czarna czy skinwall?

Moje są czarne. Pewnie zostawie je na zimowe jazdy po zaśnieżonych lasach, bo chyba do tego sie nadają najlepiej ;)

Cannon nabiera blasku - gratulacje!
komponenty udało Ci się strzelić w fajnym stanie

moje doświadczenia są takie, że sprężyna w przedniej przerzutce LX M550 jest zbyt silna do thumbów MT62. Dużo lepszą pracę uzyskasz z przednią M735 lub MT62 przerabiałem to u siebie. Sprężyna w M550 jest dużo silniejsza. Sam nie mogłem w to uwierzyć i sprawdziłem chyba 3 czy 4 egzemplarze m550 i jedną mt62 i jedną m735 i różnica jest znaczna!

ale o ile widzę po fotach to tu akurat ta fd-m550 ma regulację naciągu sprężyny (większość z tego modelu tego nie ma) - więc powinno być git

A ja nawet nigdy nie pomyślałem, że istnieje w ogóle coś takiego jak regulacja napięcia sprężyny w FD. W każdym razie u mnie przerzutka ładnie trzyma się na wybranym biegu, przynajmniej podczas testowych, krótkich jazd i podczas postoju.
Ale zwrócę na to uwagę. I na regulację
Co do ogółu komponentów rzeczywiście udało się znaleźć egzemplarze w ładnym stanie, niektóre przeszły u mnie jeszcze delikatny proces odświeżania.
Na zimę myślę jeszcze o ożywieniu amortyzatora i jeśli cały budżet nie pójdzie na planowaną modernizacje Storck'a to się za to wezmę.

spójrz tutaj - jest porównanie tej samej przerzutki (akurat DX) z regulacją i bez


zmieniarka po lewej stronie między wózkiem a sprężyną ma taka jakby dodatkową obudowę z czarnym kółkiem - to owa regulacja, do wybory masz w niej 3 pozycje ustawienia sprężyny

Ale ten czas leci... właśnie minęły dwa lata od ostatniego posta w temacie Delty więc wypadałoby coś napisać
Jako, że przywracanie mojego Cannondale'a do specyfikacji katalogowej jest raczej projektem niskobudżetowym rozkładam sobie w czasie wynajdywanie kolejnych elementów.
Wreszcie po kilku perypetiach udało się kupić klamki Dia Compe SS7 w przyzwoitym stanie. Przy okazji hamulców, przeglądając zdjęcia mniej lub bardziej oryginalnych Delt V 900 z 1992 zauważyłem, że żadna nie posiada szczęk BR-M550 ( katalog podaje, że mają być hamulce Deore LX więc przyjąłem, że są to M550) a występują takie wyglądające Jak DX - M650. Rzut oka do katalogu... i w 1992 w grupie LX hamulce miały oznaczenie BR-M651 i wyglądały bardzo podobnie (lub identycznie) jak M650.
Wobec tego moje M550 musiały ustąpić miejsca na razie modelowi M650 (M651 się szuka)
W miejsce pedałów Welgo zawitały PD-M550 - do renowacji w najbliższym czasie.
Przy okazji wymiany klamek zwęziłem kierownicę z 600mm do jak mi się wydaje najczęściej spotykanej w roku jego produkcji 560 mm.
No i udało się zdobyć siodło Ritchey Logic. Jest to chyba model z 1993r ale jest niemal identyczny więc do czasu znalezienia wersji z 92 musi wystarczyć. Swoją drogą te siodła Ritcheya są zadziwiająco podobne do siodeł Turbo.
Najważniejsze braki to tylne koło, mostek, opona na przód. No i w końcu Headshok'a będzie trzeba zreanimować.
No dobra... to parę fotek teraz:

xcracing pisze: i w 1992 w grupie LX hamulce miały oznaczenie BR-M651 i wyglądały bardzo podobnie (lub identycznie) jak M650.

w 92 r LX dostał szczęki i przednia przerzutkę w wersji górnego ciągu z DXa - to były dokładnie te same komponenty
M651 jest po prostu wersją o dłuższej szczęce w stosunku do M650, ale to cały czas ten sam hamulec, ta sama grupa (btw podobne rozwiązany podział zależności zymbolu od długości szczęki miały też inne grupy)- także M650 spokojnie mogą zostać i nie będą odstępstwem od katalogowej specyfikacji

Piękny jest. Będzie na skinwallach czy czarnych?
Faktycznie czarne kanty fajnie podpasują.
Ja ostatnio wogóle odkryłem, że m650 są rozbieralne i można wewnatrz umyć i nasmarować.
O wiele lepsza konstrukcja niż starsze wyższe grupy z jakimi miałem kontakt.

ups... pomyliłem canty m650 z m560 - to przez brak kawy
oczywiście m560 wydawały mi się do tej pory nierozbieralne.

Plan jest taki aby w miarę możliwości zbliżyć się do wyglądu - specyfikacji katalogowej a więc opony muszą być skinwalle, konkretnie Panaracer Smoke trafi też do przodu. Kanty muszą być srebrne choć rzeczywiście czarne by fajnie wyglądały.

Do niego to by pasowały moje hamulce CODA bo są piękne i firmowo też tu grają.
Dlaczego tylko LX ?
Zrób na wypasie...
Chyba że ma być tak jak w oryginale ?

hit00r pisze:Chyba że ma być tak jak w oryginale ?

No właśnie, do tej pory zawsze uciekałem jak najdalej od oryginalnej specyfikacji w moich rowerach. Nie cierpiałem seryjnych rowerów.
Jednak jako, że to moje pierwsze retro MTB i na dodatek przeczesując internet dość dokładnie nie znalazłem jeszcze takiej Delty w specyfikacji takiej jak w katalogu postanowiłem spróbować doprowadzić ją do takiego stanu.
Choć czasem oczywiście korci żeby jakieś fajniejsze klamoty zamontować.
A tak z innej beczki, to marka CODA pojawiła się dopiero chyba w 1993r więc i u mnie części z tym logiem muszą zniknąć.

Ja choruję na Cannondale Killer V500 w kolorze niebieska perła
To był mój pierwszy porządny rower jak byłem dzieciakiem i spłacałem go chyba z rok czasu...
Tył czarny LX a reszta CODA i Acera X.
Ale nie mogę dorwać takiej ramy z widelcem albo całego roweru ... bywają ale jakieś kobyły po 20 cali co ani ładne ani pode mnie
Ewentualnie super V 1000 w tym samym kolorze i z carbonowym wahaczem - coś pięknego!

Widziałem gdzieś chyba parę miesięcy temu takie niebieskie V500 na sprzedaż. Tani nie był o ile pamiętam ale w wyjątkowo ładnym stanie.
A takiego też bym chętnie przygarnął:

xcracing pisze:Widziałem gdzieś chyba parę miesięcy temu takie niebieskie V500 na sprzedaż. Tani nie był o ile pamiętam ale w wyjątkowo ładnym stanie.
A takiego też bym chętnie przygarnął:
Obrazek

No właśnie dokładnie taką Vałkę miałem - identyczny frame set nawet kolor