Wiesz, nie pisałem o preferencjach, bo to oczywiście rzecz indywidualna Ja jeżdżę twardo i koronka 22 raczej używana przeze mnie nie była, w każdym razie nie z zębatką 28 czy 32 Piłem swym postem raczej do trakcji, którą to jakoby twardsze przełożenie psuje (choć to też od techniki I OPONY zależy)
Wniosek jest taki że możemy tu jeszcze wiele własnych wizji i doświadczeń wypisać i na pewni nie jeden z tego skorzysta Ale na dobrą sprawę póki sam nie spróbujesz to pewności mieć nie będziesz
#62
oooo z Istebną to żeś zapiał, byłem i wiem ze są podjazdy w lesie - pogórki dwa że ja owszem wyjeżdżałem na Hawku a inni szli, wiec technke podjazdów mam wystarczajaco dobrą , ale tam nie ma bola było twardziej podjechać, ludzie pchlai rowery ostro, to samo w Kielcach był podjazd po stokówke i tam na młynku miałem 20 z tyłu 32 , a sznur ludzi pchał rowerki.skolioza pisze:ja jeżdżę maratony, w tym górskie, błotniste giga jak np Istebna 2008, wycieczki, w tym górsie że o dolinkach nie wspomnę na 29x32 (a drzewiej i na 30x32) - nogi mi się obracają podchodzić nie muszę A jak Ci się guma ślizga to zmień wreszcie na jakąś sensowną
im większy blacik z przody tym trudniej utrzymać odpowiedną kadencje, być może sens 2 x 8, 2 x 9 ma sens dla lekkich rowerzystów wazących tyle co paczka Chipsów i nie mówcie że jesli goście z pierwszej 10 jadą na młynku to Wy podjeżdżacie na 26-29, a moze już nikt nie pamięta co sie działo na podjeździe.
Właśnie sprawdze jak 26 pójdzie z przodu na 30 max, z ciekawości .
Skolioza - proponuje Lasek Wolski i czarny odcinek pod bunkier, ja mam 1/1. 1/2 , , odcinek od niebieskiego do żółtego - taka mini ścianka, sie umówimy i pokazesz mi jak to sie robi .
A opony ? sa ok, na razie rozważamy teorie praktyczną.
#63
Piotrze, słusznie Focker zauważył że wiele zależy od preferencji i techniki jazdy
Mnie te 29-32 wystarcza, nawet w takiej Istebnej (no a przynajmniej wystarczało w roku 2008, a wtedy łydka była mocniejsza) W Lasku możesz oczywiście pokazać te swoje ścianki - nawet jednak jeśli mi braknie mocy żeby je uciągnąć to i tak będę zdania że w rowerze do ścigania czy o zacięciu stricte sportowym 2x8 czy 2x9 jest bardziej komfortowe ze wg na mieszanie biegami (nawet kosztem podbiegu 20m na 100km)
Spróbuj, ocenisz na własnej skórze czy podzielisz mój pogląd, czy nie
Mnie te 29-32 wystarcza, nawet w takiej Istebnej (no a przynajmniej wystarczało w roku 2008, a wtedy łydka była mocniejsza) W Lasku możesz oczywiście pokazać te swoje ścianki - nawet jednak jeśli mi braknie mocy żeby je uciągnąć to i tak będę zdania że w rowerze do ścigania czy o zacięciu stricte sportowym 2x8 czy 2x9 jest bardziej komfortowe ze wg na mieszanie biegami (nawet kosztem podbiegu 20m na 100km)
Spróbuj, ocenisz na własnej skórze czy podzielisz mój pogląd, czy nie
#64
Obiecałem cypisowi, że sprawdzę, jak to z tą zębatą od Toma na 33 zęby jest.
Więc melduję, że wiadomości są złe – bez nakrętki się nie da. Owszem, złożysz 2x8, ale 9 to już nie.
Potrzebna jest ta specjalna muterka, i już nawet sobie dzisiaj rozrysowałem na brudno, jak ma to wyglądać, i perspektywy są trudne.
Bo nie jest to tylko kwestia dłuższego gwintu, przed gwintem musi być też frez trzymający najmniejszą zębatkę.
Drugim, chyba prostszym wariantem byłoby wyfrezowanie najmniejszej zębatki, i stoczenie zwykłej nakrętki – tak, by schowała się w kasecie. Wtedy jednak trzeba by locktite jakiś zadać, by się to nie rozleciało w czasie jazdy – czy leci z nami jakiś mechanik praktykujący?
Ziąb przeszkodził mi w dokumentacji przedsięwzięcia, ale wrócę do tematu za tydzień.
Bez odbioru
Więc melduję, że wiadomości są złe – bez nakrętki się nie da. Owszem, złożysz 2x8, ale 9 to już nie.
Potrzebna jest ta specjalna muterka, i już nawet sobie dzisiaj rozrysowałem na brudno, jak ma to wyglądać, i perspektywy są trudne.
Bo nie jest to tylko kwestia dłuższego gwintu, przed gwintem musi być też frez trzymający najmniejszą zębatkę.
Drugim, chyba prostszym wariantem byłoby wyfrezowanie najmniejszej zębatki, i stoczenie zwykłej nakrętki – tak, by schowała się w kasecie. Wtedy jednak trzeba by locktite jakiś zadać, by się to nie rozleciało w czasie jazdy – czy leci z nami jakiś mechanik praktykujący?
Ziąb przeszkodził mi w dokumentacji przedsięwzięcia, ale wrócę do tematu za tydzień.
Bez odbioru
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#65
No szytus vulgaris, jak mawiali starożytni - a ja właśnie wylicytowałem zębatkę 33T na ebaju...
Nic to - uparłem się, aldku - liczę na idee
edit:
sądząc po tym zdjęciu
zakrętka nie wygląda jakoś szczególnie - na pewno nie jest "wpuszczana" hmmmmm
Nic to - uparłem się, aldku - liczę na idee
edit:
sądząc po tym zdjęciu
zakrętka nie wygląda jakoś szczególnie - na pewno nie jest "wpuszczana" hmmmmm
--
Cypis
Cypis
#66
Bo widać ją z góry. Ona musi być dłuższa o kilka mm, przy czym długość gwintu będzie prawdopodobnie taka sama, ino za nim, a przed kołnierzem jest grubsze, tworzące całość z bębnem.
Ja pisałem o innym myku, który może byłby nawet i łatwiejszy, by zwykłej nakrętce stoczyć nieco kołnierz, a w najmniejszej zębatce kasety wykonać frez. W miejscu tych ząbków. Tak, by nakrętkę "wpuścić" w kasetę.
Ja pisałem o innym myku, który może byłby nawet i łatwiejszy, by zwykłej nakrętce stoczyć nieco kołnierz, a w najmniejszej zębatce kasety wykonać frez. W miejscu tych ząbków. Tak, by nakrętkę "wpuścić" w kasetę.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#67
Dotarła do mnie kaseta XT, CS-M737, oraz ta zębatka 33T (wersja Pro, stalowa, 89g).
Kaseta ma rzeczywiście dystansy za największą zębatką 28T, plastikowy (szer. 5,4mm) i wewnątrz niego stalowy (szer. 1mm).
Standardowo założone są oba, w takiej konfiguracji odstęp pomiędzy 28T a 33T jest za duży (5,3mm vs. standardowe 3,5mm), zakręcić się nie da.
Po założeniu tego 1mm odstęp robi się standardowy, zakręcić się nie da.
Po zdjęciu dystansów odstęp to 3mm, i standardowa zakrętka Shimano HG działa -
sądzę że da się przerzutką odpowiednio ograniczyć zakres ruchu wózka od góry.
Waga kasety, zakrętki i zębatki 33T to w sumie 344g - nieźle jak na zestaw 11-33T 9s o wytrzymałości 8s :>
Z tytanową 33T zeszłoby do około 300g.
Teraz czekam aż dotrą grip-shiftery 2x9...
Kaseta ma rzeczywiście dystansy za największą zębatką 28T, plastikowy (szer. 5,4mm) i wewnątrz niego stalowy (szer. 1mm).
Standardowo założone są oba, w takiej konfiguracji odstęp pomiędzy 28T a 33T jest za duży (5,3mm vs. standardowe 3,5mm), zakręcić się nie da.
Po założeniu tego 1mm odstęp robi się standardowy, zakręcić się nie da.
Po zdjęciu dystansów odstęp to 3mm, i standardowa zakrętka Shimano HG działa -
sądzę że da się przerzutką odpowiednio ograniczyć zakres ruchu wózka od góry.
Waga kasety, zakrętki i zębatki 33T to w sumie 344g - nieźle jak na zestaw 11-33T 9s o wytrzymałości 8s :>
Z tytanową 33T zeszłoby do około 300g.
Teraz czekam aż dotrą grip-shiftery 2x9...
--
Cypis
Cypis
#68
O przerzutkę jestem spokojny.
Daj zdjęcia tej kasety, i jak to poskładałeś z nakrętką, detalicznie.
Bo z tego widać, że to musi być jednak ta kaseta 737, cholera, z sramem dzisiejszym znaczy się nie robi.
Mam jeszcze jedno pytanie: nie było w zestawie z zębatą cienkiego dystansu?
Daj zdjęcia tej kasety, i jak to poskładałeś z nakrętką, detalicznie.
Bo z tego widać, że to musi być jednak ta kaseta 737, cholera, z sramem dzisiejszym znaczy się nie robi.
Mam jeszcze jedno pytanie: nie było w zestawie z zębatą cienkiego dystansu?
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#69
Mówisz masz:
kaseta plus nakrętka, widać standardowe zastosowanie dystansu:
dystans składa się z plastikowego pierścienia i wchodzącej w środek podkładki:
zębatka 33T i pająk kasety po nałożeniu:
zakrętkę da się wkręcić tylko bez ww. dystansów pomiędzy kasetą a dodatkową zębatką:
odstępy pomiędzy kolejnymi zębatkami:
dwa zdjęcia z założonym łańcuchem, jak widać siedzi ściśle na zębatce 28T :
ciekawe jak to będzie w praktyce ze zmianą z 28T na 33T, tudzież pracą na 28T - nie wiem kiedy to złożę, na razie czekam na manetki.
Na marginesie - tutaj mam piastę Sachs Neon ze stalowym bębenkiem, ale co w przypadku bębenka alu?
Pająk tej kasety jest co prawda aluminiowy, ale zębatki 11, 12, 14 i 16T stalowe - nie pokancerują go przypadkiem?
Teoretycznie wystarczyło by go podfrezować od strony 28T - chyba to nawet łatwiejsze niż frezowanie nakrętki.
kaseta plus nakrętka, widać standardowe zastosowanie dystansu:
dystans składa się z plastikowego pierścienia i wchodzącej w środek podkładki:
zębatka 33T i pająk kasety po nałożeniu:
zakrętkę da się wkręcić tylko bez ww. dystansów pomiędzy kasetą a dodatkową zębatką:
odstępy pomiędzy kolejnymi zębatkami:
dwa zdjęcia z założonym łańcuchem, jak widać siedzi ściśle na zębatce 28T :
ciekawe jak to będzie w praktyce ze zmianą z 28T na 33T, tudzież pracą na 28T - nie wiem kiedy to złożę, na razie czekam na manetki.
Na marginesie - tutaj mam piastę Sachs Neon ze stalowym bębenkiem, ale co w przypadku bębenka alu?
Pająk tej kasety jest co prawda aluminiowy, ale zębatki 11, 12, 14 i 16T stalowe - nie pokancerują go przypadkiem?
aldek pisze: Bo z tego widać, że to musi być jednak ta kaseta 737, cholera, z sramem dzisiejszym znaczy się nie robi.
Teoretycznie wystarczyło by go podfrezować od strony 28T - chyba to nawet łatwiejsze niż frezowanie nakrętki.
Ni, dostałem ją w woreczku od innej zębatki, tej do korby 94 BCD.aldek pisze: Mam jeszcze jedno pytanie: nie było w zestawie z zębatą cienkiego dystansu?
--
Cypis
Cypis
#70
mało tam miejsca na tym 28....
kasety XT pracowały z bębnami alu bezproblemów - swego czasu po prostu poza sh (czyli xt/xtr) przeciętny człek nie mógł liczyć na nic innego...
kasety XT pracowały z bębnami alu bezproblemów - swego czasu po prostu poza sh (czyli xt/xtr) przeciętny człek nie mógł liczyć na nic innego...
#71
nie no wzery sie zrobia po jakims czasie, to normalne w alu, ale przy mocnym skreceniu nie bedzie latac