Podobnie jak co roku otwieram temat w którym możecie do woli dyskutować nt zlotu, pytać, a po imprezie zawrzeć swoje wrażenia (oby pozytywne)

Jednocześnie przypominam, że esencję informacji znajdziecie tu:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=30090#30090

w tym roku ktos bedzie tam w piatek po poludniu?
Trasa ciekawa:) szkoda ze zjazdu kobylanska nie ma (tam jakis hardkor jest na lewo od wlotu jak trasa ma isc?). Z Docentem juz rezerwujemy ostatni nr na starcie:) A i jeszcze jedno - nie bezie problemu z rozstawieniem retro przyczepy Niewiadow N126? Cieiawie sie zapowiada. Miejmy nadzeje ze pogoda dopisze:)
Wpadam z Kaczko i z kumplem (tym co przed pierwszym zlotem zaliczyl glebe na rynku. Tym razem Bouldera dosiadzie).

Koks w drodze... ;) Tym razem pracuję nad całym weekendem a nie tylko kilkoma godzinami :)

wez mlodego.. pobawlby sie z czlowiekiem demolka samochodzikami pod opieka Corrado:)

Grodzisk Rejsing Team tradycyjnie też przybędzie, w poszerzonym składzie. Prosimy o wysokie miejsce startowe, wiadomo.

aldek: sektory startowe będą czynne od 4 rano ;)

staszek: możliwe, ze młody z Agnieszką też będą - ale za wcześnie na to (znając życie będzie chory), więc na razie tylko pewniaki opowiadać wolę ;)

Patologiczna Łódź w składzie trzech osób po ponad 100 kg każda będzie od piątku popołudnia.

+ dwie o łącznej dopuszczalnej masie całkowitej 125kg.
Uprzejmie doprasza się o nie wsadzanie konkurencyjnej łódzkiej ekipy na jakikolwiek rower nie przeznaczony do DH lub przynajmniej ostrego FR - nawet, jeśli będzie to tandem dla trzech osób :)

Yves też bedzie juz w piatek po południu więc można cos objechać, a potem mini ochlej z dziewczynami się zrobi :]

Ja też, świeżak zlotowy, też w piątek planuję zawinąć ;)

no to ekipa piątkowa będzie zacna
Stachu - zjazd do Kobylańskiej jest fajny i inny niż w zeszłym roku (zwłaszcza że drogę do doliny mocno wyrównali jak wiesz)

Przyjadę na pewno! Czy w piątek nie wiem... Miejmy nadzieję że rower przybierze do tego czasu ostateczną formę.

o, silna grupa z Bydzi się szykuje! Poldek, słyszysz??!!

powinienem byc, rzuce haslo znajomym posiadaczom retro sprzetu...

jak przytroczyć skrzynkę do roweru bez bagażnika?
Przyjadę. Muszę w końcu rozliczyć się ze wszystkich obiecanych piw

będę w namiocie spać, jedno wolne miejsce będzie jak coś.

No masz, właśnie się zastanawiałem czy by się komuś do namiotu nie wcisnąć ;D Ale jeszcze nic nie deklaruję ;]

W inszym wątku Maciek (docent.net) pisał że mu trasa 45km za krótka
Rozszerzam zatem - trasa nie jest mordercza żeby wszyscy mogli ją przejechać, dla Ciebie Maćku w duecie ze Staszkiem obstawiam ok 2:15 jazdy W razie niedosytu zawsze możecie - jak sugerowałeś - polecieć drugie kółko z zakończeniem trasą krótką

W ogóle sorry za spamowanie w tamtym temacie - zorientowałem się trochę za późno, ale posprzątałem jeszcze wczoraj ;)

Z tą krótkością trasy to w sumie żart taki - może wraz ze Staszkiem zrobimy sobie zawody, kto pierwszy padnie i na którym okrążeniu - w takiej sytuacji trasa krótka może być zbawienna :)

Btw: zazwyczaj śpicie w chacie czy w namiotach..?

haha xc na trasie 45 km? Nie wiem jak zrobię koks do tego czasu... Pewnie mnie zdublujesz na 10-tym
Co do spania to od pogody trochę zależy, ale raczej namiot albo przyczepa.
Warto zabrać oświetlenie, bo może spontan jakiś nocny wyjdzie :)

docent.net pisze:W ogóle sorry za spamowanie w tamtym temacie - zorientowałem się trochę za późno, ale posprzątałem jeszcze wczoraj ;)

chciałem przenieść Twój post tu i go skomentować jak to zrobuiłem - ale nie zdążyłem

Co do noclegu - jak kto woli
Grupa Łódzka i Łódzko-Pajęczańska ma rezerwację w chacie z tego co wiem, ja celuję w namiot jeśli chcecie spać w chacie to polecam zrobić wcześniejszą rezerwację - miejsc neikoniecznie będzie pod dostatkiem, poza tym na hasło zlot rowerowi będziecie kwaterowani razem a nie z przypadkowymi ludźmi

Stachu - nocka jest w planach, poczytaj dokładnie

Sry, nie zwróciłem uwagi, dawno info czytałem i zdążyłem zapomnieć. Jeśli będę w stanie (mówię tu o wycieńczeniu jazdą oczywiście) to raczej śmignę

Przy czym ważna uwaga: pijanych w sztok nie bierzemy
Ja oczywiście, tak jak w roku zeszłym, nocą jadę.
A, i jeszcze jedno: nocne jazdy to nie jest żadna niepoważna gonitwa, tutaj jeździ się z godnością.

Przy czym ważna uwaga: pijanych w sztok nie bierzemy

o tak, to niby oczywiste, ale chętnym warto uwypuklić!

staszek -wpadam z Kaczko i z kumplem
docent.net-ale za wczesnie na to
focker-nawet jesli bedzie to tandem(...)trzech osob
skolioza-slyszysz??!!
jakob-bede w namiocie(...)jedno wolne miejsce bedzie jak cos
elziomalo- no masz,wlasnie sie zastanawialem czy by sie komus do namiotu nie wcisnac
skolioza- w razie niedosytu zawsze mozecie (...) poleciec drugie kolko
docent.net-zrobimy sobie zawody,kto pierwszy padnie(...)zazwyczj spicie w chacie czy w namiotach
skolioza-jak kto woli,ja celuje w namiot stachu nocka jest w planach
staszek-jesli bede w stanie to raczej smigne
skolioza - o tak to (...) oczywiste

cholera co wy tam robicie ????????????
zlot retro MTB czy sodoma i gomora ????
ja sie w kazdym razie na to nie pisze

marcin74 pisze:staszek -wpadam z Kaczko i z kumplem
docent.net-ale za wczesnie na to
focker-nawet jesli bedzie to tandem(...)trzech osob
skolioza-slyszysz??!!
jakob-bede w namiocie(...)jedno wolne miejsce bedzie jak cos
elziomalo- no masz,wlasnie sie zastanawialem czy by sie komus do namiotu nie wcisnac
skolioza- w razie niedosytu zawsze mozecie (...) poleciec drugie kolko
docent.net-zrobimy sobie zawody,kto pierwszy padnie(...)zazwyczj spicie w chacie czy w namiotach
skolioza-jak kto woli,ja celuje w namiot stachu nocka jest w planach
staszek-jesli bede w stanie to raczej smigne
skolioza - o tak to (...) oczywiste

cholera co wy tam robicie ????????????
zlot retro MTB czy sodoma i gomora ????
ja sie w kazdym razie na to nie pisze

dzikie węże, nie zrozumiesz jeśli nie pojedziesz!

pzdr.

hehehhe.....

tak na zachętę i dla przypomnienia...aż się łezka w oku kręci ;)

I zlot 2010 - https://picasaweb.google.com/1150353714 ... rakow_2010

II zlot 2011 - https://picasaweb.google.com/1150353714 ... kowice2011

dozo!

Nie mogę się doczekać!

Ok, jest duża szansa że się na zlocie pojawię, zabukowałem już sobie bilet lotniczy i owym czasie będę w Polsce więc może te dwa dni uda mi się wyszarpać na zlot. Została mi jedynie rezerwacja w Brandysówce. Ostatnim razem w Krakowie byłem mając lat 13 z wycieczką szkolną. Pytanie nr 1) czy ktoś z Wrocławia wybiera się na zlot i czym, pociągiem zawsze to byłoby raźniej a jak jakiś grat to i koszty paliwa by się elegancko rozłożyło. Pytanie nr2) jeśli będzie mi dane jednak jechać solo to jak z Krakowa do tej Brandysówki dotrzeć? 3) Czy przewidujecie jakieś utrudnienia w związku z Euro? (korki, strajki, blokady etc, na trasie Wrocław-Kraków.

Radziej: jeśli będziesz potrzebował transportu w okolicach krk to się odezwij-ja pewnie autem będę smigal a jest dość pojemne ;)

Co do euro-w krk na szczęście się nie odbywa :)