Przejechałem obok nich dość powoli, a kundle za mną. To ja ogień na tłoki. Przy 35 km/h były już daleko z tyłu, przy 42 km/h już straciłem je z pola widzenia. Pewnie odpuściły.
Kundle i My - uciekacie ? ;)
#1Dziś dwa mnie goniły. Oczywiście szły z właścicielami po ścieżce rowerowej. Fakt, były w kagańcach  
 .
Przejechałem obok nich dość powoli, a kundle za mną. To ja ogień na tłoki. Przy 35 km/h były już daleko z tyłu, przy 42 km/h już straciłem je z pola widzenia. Pewnie odpuściły.
					Przejechałem obok nich dość powoli, a kundle za mną. To ja ogień na tłoki. Przy 35 km/h były już daleko z tyłu, przy 42 km/h już straciłem je z pola widzenia. Pewnie odpuściły.
