Nie dawno kupiłem takiego mongoła, model Alta '96, katalogowo stał na Alivio

foto z aukcji

Nigdy nie przepadałem za Mongoosami ale już jakiś czas szukałem alu ramy i ta mi się spodobała. W sumie nic specjalnego, zwykłe proste rurki, nie za ciężka ani lekka. Niestety suport jest zapieczony na amen, wyczyszczę i nasmaruję ponownie, może będzie się jakoś kręcić.

Na początku chciałem żeby jeździł jako singiel a później na XT 737. Dzisiaj podliczyłem na szybko i przy singlu wyjdzie niecałe 10 kg więc chyba tak zostanie. Obecnie jest bez lakieru, "wyszczotkowana". Widelec aluminiowy ale nie wiem co to (ok. 770 g), z paskudnie grubą warstwą proszku. Sztyca i kiera Zoom. Jedynie inne opony będą, te notosy są trochę zbyt wąskie.

ALBUM

moim zdaniem całkiem ładna ramka

chyba na alle stała , coś było niedawno z tej firmy ....jak suport nasmarujesz .... nie zartuj , kup nowy , 25 zł weź nie oszczedzaj na takich rzeczach

Piotr, suport to nie problem, problem w tym że wogóle nie idzie go ruszyć :) próbowałem już z przedłużkami, imadłem i nic. Lewa miska poszła gładko, prawa jest zapieczona niestety.

złóż go z powrotem, nałóż klucz do tego oczkowy dobry i sciśnij suport np szpilką od koła aby mocno klucz dociskal do miski, ,następnie młotek gumowy duży i i pobijaj, w strone zakręcania i w drugą , ,tylko pamiętaj klucz musi być dobrze spasowany z miską , pare lat temu pisałem ze są dwa typy misek i kluczy pod ścięte ząbki i proste

Powinno to ruszyć , wcześniej mozesz podlać od wewnatrz nawet coca colą


Jeśli byś miał suport skręcany z części i miske prawą z dwoma ścięciami, to też jest specjalny klucz firmu Union , kawał szpeja , który zakłada sie na miske i z drugiej strony skręca całość i nie ma bola żeby mnie poszło .......

Już tak robiłem i nic, do tego jakiś odrdzewiacz, cola, wd-40...

zrób jak napisałem musi iść

Ramka fajna a z suportem to namocz go mixem atf+aceton 50/50 czy nawet samym acetonem jak atf nie posiadasz. Czyli zmywacz do paznokci z czerwona nakrętka szklana butelka. Sam nieraz miałem suport na amen i ta mixtura dziala tak ze wd sie chowa. Bez minimum metrowej rurki to nie ma co się zabierać. Najlepszy jest krótki klucz z rączką w który można młotkiem. W eurobike serwis ma taki i tym pononali suport w balance. Klucz można przymocowac szpilka z tylnego koła tak jak Piotr pisał.
A czy przypadkiem zdjęcie z balkonu nie bylo robione na ratajach bo chyba poznaje to miejsce.

Już próbowałem wszystkiego z tego co piszecie, oprócz tego acetonu. A rączkę do klucza pogiąłem. W zasadzie suport już jest wyczyszczony - szczoteczka, benzyna a później akra i przepłukanie wodą. Smarowałem strzykawką z igłą i kręci się jak nowy.

Jak mi rama przypasuje to może w przyszłym roku jeszcze się z nim pomęczę. Ale obawiam się, że jak puści to z połową gwintu.

A zdjęcie robione na balkonie w kozich bańkach :)

Jeszcze tylko klamki będę odbierał w przyszłym tygodniu, piwoty i można składać do kupy.

I chcesz zostawić ten suport to wiesz że się nakombinujesz z doborem korby pod linie łańcucha.
O gwint sie nie martw mi to sie nie zdarzyło. Mimo kleju na gwincie, ktory jeszcze acetonem domyje choć miska ht2 wchodzi. Pokombinuj z acetonem a jak nie dasz rady to do eurobike 5tka sobie możesz podjechać.
A zdjęcie nie jest robione w kozich bańkach tylko 5 przystankow ode mnie.

Oj tam, nic się nie martw o linię łańcucha. Przyjdzie zestaw z kastla a tam jest idealna. Suport mam 107 a tutaj 111,5 ale asymetryczny - będzie ok.

Jak będziesz miał koło na kasete to jeszcze podkładkami sobie pokombinujesz. Na szutry za maltą będzie fajny rower

No nie inaczej :) a na maltę mam nie po drodze, sporadycznie kilka kółek zrobię ale głównie zielonka.

kuba84 pisze:Już tak robiłem i nic, do tego jakiś odrdzewiacz, cola, wd-40...

a nie masz przypadkiem suportu odkręcanego w drugą stronę?
mnie kiedyś taki zaskoczył u wujka w rowerze.
stękałem, pukałem, szarpałem
a on był w drugą stronę....

Raczej nie, próbowałem odkręcać w drugą ale nic z tego.

Mongoose już jeździ, wyszło 10 kg bez kilku gram. W weekend powinienem cyknąć kilka zdjęć. No i myślałem, że bardziej dostanę po łapach przez ten alu wideł ale jednak nie, jest spoko.

Na do widzenia kilka zdjęć:




taki zonk

Szkoda, bo coraz bardziej mi się podobał i zajebiście mi się na nim jeździło, a wideł jakby był skrojony pod tę ramę.

Ale kicha . Od czego to może sie wgl. stać? Od zbyt ciasnego spasowania misek? Czy zmęczenie materiału czyli z przypadku?

Trochę za bardzo na wcisk górna miska weszła, mogłem przeszlifować bardziej wewnątrz główkę.

O kurde a ja do balance wciskałem na siłe ale nic pęknięte nie mam. A to pękło przy wciskaniu czy potem już?

pojeździłem tydzień i dopiero wnosząc go po schodach do domu zauważyłem, przedtem nic nie było

ale że co ? sprzedajesz ? co to za wideł ?

Współczuje. Profilaktycznie wybije zmyje lakier w środku i nabije jeszcze raz.
Ale nie przejmuj sie i tak suport kaplica była a upolujesz coś nowego za tanioche bo tego raczej nie pospawasz.

ale ze sterami to rzeźba jakaś...

pękła głowka.... no cóż starość, opseczka i jazda dalej

A nie lepiej dziurka na końcu pęknięcia i symboliczny spaw? Albo i nawet bez spawu? Szkoda mangusty do hutu to niech na singlu skończy żywot.

To są stery od Kony oryginalne?

cardamon pisze:ale że co ? sprzedajesz ? co to za wideł ?

ale widelec czy ramę? widelec sobie zostawiam, nie wiem co to - u majeranka wisi podobny (haki i pwioty identyczne), tyle że gięty
http://allegro.pl/widelec-aluminiowy-po ... 21497.html

skolioza pisze:ale ze sterami to rzeźba jakaś...

no rzeźba :) miały być DX-y od Ciebie ale trafiłem te YST, a że nie chciałem ciąć sterówki to dołożyłem jedynie nakrętkę

focker pisze:To są stery od Kony oryginalne?

chyba nie, z tego Indiana http://fotoo.pl//out.php?i=882831_dsc06517.jpg

Hubert pisze:Profilaktycznie wybije zmyje lakier w środku i nabije jeszcze raz.

przy tym Twoim czoperze to pewnie i tak prędzej czy później pęknie :)

przy tym Twoim czoperze to pewnie i tak prędzej czy później pęknie :)

Nie strasz bo sie boje o niego kąt to 69° więc jak normalny rower.

fajny ten singiel taki rasowy