#62
Naklejki daj na amor :mrgreen:
I wymień te hamulce bo z manetkami XTR słabo grają :-P
Można by z tego roweru zrobić cudo :!:
Jakieś Crossmax'y dać i ładniejsze komponenty.

#64
hit00r pisze:Naklejki daj na amor :mrgreen:
I wymień te hamulce bo z manetkami XTR słabo grają :-P
Można by z tego roweru zrobić cudo :!:
Jakieś Crossmax'y dać i ładniejsze komponenty.
Amor wróci duke na razie a sid poczeka na serwis(ktoś ogarnia ile tam idzie oleju?, w manualu nie podają)
no i jakbym miał włozyć sida to pomalowałbym na granatowo. Trzeba przyznać, że jednak działa o wiele lepiej od Duke.

Hamulce na moje potrzeby są spoko (do tej pory wyłacznie kanty!) plus to tanie klocki i banalny serwis. Manetki były fanaberią, ale nie żałuje.
Na koła mam pomysł, tylko hajsu brak aż tyle;)

#65
Ty hicior może hamulce nie są z napisem XTR ale sprawdzałeś jak działają? Wbrew pozorom one na prawdę hamują i to całkiem dobrze.
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#66
Skeevo pisze:Ty hicior może hamulce nie są z napisem XTR ale sprawdzałeś jak działają? Wbrew pozorom one na prawdę hamują i to całkiem dobrze.
OMG ... przecież pisałem to wcześniej ... "Nie chodzi mi o siłę hamowania tylko o klasę sprzętu ... to są jakieś poza grupowe hamulce i totalnie nie grają klasą z XTR. "
Ile jeszcze będziecie się czepiać ... a później następuje zdziwienie że gadamy cały czas o tym samym a ściślej o tym co ja napisałem :shock:

#67
Znając podejście Kapelusznika mogę powiedzieć że w tym rowerze jeśli zmiana to tylko na coś w absolutnie idealnym stanie :-)

Rower robi meega wrażenie w realu i jest... jak nowy choć fotki tego nie oddają.

Wbrew pozorom z hamulcami nie jest tak łatwo żeby znaleźć coś fajnego, w ładnym stanie, w miarę pasującego epokowo i żeby jeszcze działało...

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#68
nie bić sie:P

Sprawa amora skończyla się tak, że po naprawie harfy rozebrałem komore powietrzna. Miałem watpliwosci i do tego oringa(mam rozwalona suwmiarke wiec i pomiar niedokladny, ale wydawalo mi sie ze minimalna roznica jest) wymieniłem na stary oryginał, zapakowałem pod to pm600, żeby bylo na wypasie, poskładałem i na razie jest ok.

Co do hamulców to na moje wymagania są wystarczające. Nie robie jakichś mega zjazdów, więc nie ma gdzie ich zagrzać nawet. Wizualnie też jakoś nie biją mnie po oczach, może (na sczęście;)) mało rozeznany jestem. Oczywiście mam pewne wizje co do komponentów jakie chciałbym włożyć, ale jak pisał Mekp nie wypada zakładać niczego w stanie mniej niż idealnym;) pośpiechu też nie ma bo radość z jazdy jest ogromna. Foty z przedwigilijnej jazdy w rodzinnych stronach:)

Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek

#70
Super jest ten rower :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#71
Rowerek zacny i kupiony w świetnym stanie. Gratuluje !!!
Ciekawe to żółte malowanie.

Zastanawia mnie jaki to rozmiar ramy - 19" ????

Co do komponentów to bym trzymał się "stockoweg" ustawienia i szanował tego DUKA ze względu na kolor taki sam jak tylnego wahacza. Ewentualnie potwierdzam kolegów względem hamulców, bo rzucają się na minus w oczy (ale jak działają te dobrze to nie ma co się śpieszyć/zmieniać/rozrzucać ), Fajne opony te Race Kingi (sam myślę docelowo o takich, ewentualnie Larsen TT, lub jakiś komplet używek Speca w dobrym stanie + mleczko na ghetto tubeless)

Sam mam poprzednika z 2000 roku S-Works FSR XC (w stockowym stanie komponentów poza oponami) też na stopie M4 i kocham ten rower. Różni się brakiem tej regulacji skoku na ogniwie tylnego wahacza.

Co do klasycznego FSRa to może nie wyglądają tak kultowo jak GT LTS czy Kona Mokomoko a nawet Giant ATX 970-990 ale to zawieszenie naprawdę pracuje świetnie i rowerek potrafi na nim zasuwać po płaskim i po lekkich przeszkodach (czyli kwintesencja XC). W dodatku nie są jakieś specjalnie ciężkie te ramy :)

Pozdrawiam z WRO
'97 Giant ATX-970
'00 S-Works FSR XC

-------- Sprzedaje -----------
http://allegro.pl/my_page.php?uid=1100109

#72
Wydaje mi się, ze jest to rozmiar L. Taki wg producenta jest przeznaczony pod mój wzrost. Ale nie ma oznaczenia, wymiarów tego tego standardu też nie znalazłem a moje przypuszczenia opierają się na przeanalizowaniu zdjęć modeli z tego rocznika. Jedyne co mi przeszkadza to mostek który przez przyzwyczajenie do retro dałem na -. Myślę, że dobry byłby 100mm z zerowym kątem.
Co do duke to wizualnie pasuje najlepiej i pracuje całkiem dobrze jednak oczarował mnie ten sid swoją pracą i przez moment sie zastanawiałem.. Jeśli chodzi o dbanie to nie ma obaw - raczej szanuje sprzęt. Z tłumikiem postąpiłem brutalnie, ale na szczęście nie ucierpiał:)
Jeśli chodzi o trzymanie sie specyfikacji to nie wiem czy jest sens. W tym modelu widać oszczędzanie na mniej widocznych elementach. Być może dobrym wyjściem byłoby dążenie do spójności osprzętu i wpakowaniu tutaj pełnego xtr 95x. ja trochę bardziej myślę o funkcjonalności i zanim wymieniłem manetki to sporo się naczytałem o tym modelu. Oryginalne lx ciagle trzymam w pudełku, jednak raczej nie będe do nich wracał. Spora część komponentów tutaj odbiega znacząco od klasy roweru i dużo można wymienić. Było niedawno podejście do thomsona, problemem dla mnie był stan używanej części a przy nowych problemem jest cena.
Z opon jestem bardzo zadowolony - na leśnych drogach trzymają super a na asfalcie są szybsze niż moje dotychczasowe opony mtb no i koło troche urosło co też jest troche na plus.

#82
Piotr pisze:shimano robił takie próby zintegrować to i nie zdało egzaminu
Idąc tym tropem można powiedzieć, że napędy 7, 8, 9 etc. rzędowe nie zdały egzaminu bo Shimano przestało je produkować. Kółko Shimano jak najbardziej zdało egzamin, poza grupą XTR (zrezygnowano z tego pomysłu, bo przerzutka robiła się dość ciężka) w turystycznych (np Nexave) trzepano to latami. Osobiście mam przerzutkę XTR 951 z kółeczkiem i mimo tego, że odchudzam swój rower gdzie się da tutaj powróciłem to tego pomysłu - manetka działa lżej w każdych warunkach.

Avid-a ma teraz moja Dziewczyna i w jej rowerze też się to sprawdza. Rollamajig jest może dość prostacki (brak łożyska), ale ewidentnie wspomaga pracę manetki jeśli chodzi o lekkość zmiany biegu.
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#83
nimrod pisze:skąd masz żółtego Gizmo :shock: (nie pisz że z niedzieli z młynu) bo ja poluje na czerwonego Gizmo
Na młynie takich rzeczy nie ma;) W sumie dawno tam nie byłem.
Mam też bordową
Obrazek

miała trafić do innego speca, ale jeszcze się zastanawiam.
corrado1111 pisze:
hit00r pisze:
Ten patent faktycznie coś daje czy to pic na wodę :?:
Nic nie daje, nie kupuj.
Wiele osob twierdzi, że pomaga przy brudnych pancerzach.
Tylko ja mało jeżdżę w błocie, pancerze mam nowe i uszczelnione. Przerzutka reaguje bardzo szybko i zastanawiam się czy jest sens w takim razie. Czy spowoduje to, że dźwignia będzie pracować lżej? No ale ładnie pasuje kolorem:)

Taka ciekawostka - wiecie, że sa 2 wersje tej rolki które na pierwszy rzut oka wyglądają identycznie?:)

#87
Punkxtr pisze:
Piotr pisze:shimano robił takie próby zintegrować to i nie zdało egzaminu
Idąc tym tropem można powiedzieć, że napędy 7, 8, 9 etc. rzędowe nie zdały egzaminu bo Shimano przestało je produkować. Kółko Shimano jak najbardziej zdało egzamin, poza grupą XTR (zrezygnowano z tego pomysłu, bo przerzutka robiła się dość ciężka) w turystycznych (np Nexave) trzepano to latami. Osobiście mam przerzutkę XTR 951 z kółeczkiem i mimo tego, że odchudzam swój rower gdzie się da tutaj powróciłem to tego pomysłu - manetka działa lżej w każdych warunkach.

Avid-a ma teraz moja Dziewczyna i w jej rowerze też się to sprawdza. Rollamajig jest może dość prostacki (brak łożyska), ale ewidentnie wspomaga pracę manetki jeśli chodzi o lekkość zmiany biegu.
stek bzdur , porównywanie badziewia do napedów co to ma wspólnego ??? qwa zastanów sie a nie pisz bzdur, w latach 90 tych ten co to montował , za chwile wywalał do kosza i na tym zakończe wywód wspaniały .

a na czym kto jeździ to mnie najmniej obchodzi , niech pośmiga ta kobita w odpowiednich warunkach do mtb a nie po brodwayach , zachlapie sie wodą zmrożoną ze śniegiem i dupa z przerzucania jazdy jest .

Zacznij używać dobrych pancerzy a nie odczuwaj psychiczną poprawe jakości działania , jakie to smutne .... i niestety mnie nie przegadasz nie da rady , takie badziewia stosowaliśmy także do hamulców vbrek zamiast fajki - urzadzenia miały inny kąt obudowy i linka pracowała pod innym katem niż w przerzutce, takze kicha stolcowa, jedna jazda ostra w odpowiednich warunkach i po hamulcu , także można se to przykleić dla podniety maluczkich albo jeździć na kebaba po rynku.

A shimano narobiło tyle bzurnych projektów że łeb boli, choćby te durne kółeczka, aaa Nexawe to osprżet turystyczny , miejski a nie błotno sniegowe jazdy enduro
www.velotech.pl

#88
Piotr pisze:qwa zastanów
Tak możesz sobie Piotrek rozmawiać z kolegą pod budką z piwem, a my się nawet na oczy nie widzieliśmy. Gęsty, krakowski smog Ci resztki uprzejmości w głowie zasnuł? A kobitę może masz przy swoim boku, od mojej Kobiety won bo za przeproszeniem g***o wiesz jak i gdzie jeździ. Nie masz człowieku monopolu na jazdę w błocie i wiedzę. Nie zgadzasz się - Twoja brocha ale łyknij se kielicha może zanim zasiądziesz przed klawiaturą jak opanować się inaczej nie potrafisz.

O kółkach do V-brake (tak się tę zdradliwą nazwę pisze) nie wspominam, bo to dziadostwo nie miało prawa działać już w założeniu. Syf człowieku robisz niemal w każdym jednym temacie. 80% Twoich postów to rzucanie każdemu mięchem, 10% wiedzy i 10% choroby psychicznej.

No ale jak patrzę na Twój wątek pt.: "Kącik Zbieracza" to zastanawiam się, czy jestem na poważnym forum czy w przedszkolu. Oto Piotr, nasz Wielki Inkwizytor, zbiera krasnale, świnki, misie, misiaczki, duszki i postanowił się z tym podzielić. No ale to jak w bajkach, im "groźniejszy" potwór chce być tym straszliwszą dzierży tajemnicę :-D
:-D
SerwisBajka.pl i NieOceniam.pl

#89
Chyba nie ma innego wyjścia jak samemu przetestować:)
No na pewno jest to ciekawy etap w ewolucji tylnej przerzutki.
Szukając tego trafiłem na informację, że były 2 wersje. Nowsza poza tuleją ślizgową posiadała 2 metalowe podkładki między ślizgiem a obudową;)

#90
@Piotr, może jakbyś się nie ograniczał do rolek Faszysty, które gięły śruby przerzutek to byś docenił
Patent działa - to czy dźwignia chodzi lżej czy nie to nie jest dla mnie odczuwalne, poprawia mi się jednak żywotność okablowania Podczas wycieczki w błocie nie tracę precyzji dzialania, rzadziej muszę zmieniać pancerze
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA