Jakiś czas temu u znajomego w stodole zobaczyłem pierwszy raz w życu Serottę właśnie. Po szybkim oglądzie podsumowałem - gdyby to była stal to byś Włodek zarobił.
Ten rower nie dawał mi jednak spokoju. Zagłębiłem się w gąszcz zdjęć w necie, w katalogi, studiowałem różne informacje o marce i co się okazało? Ano żadnej wzmianki o aluminiowych MTB. Był jakis tam alu model szosowy na 25-lecie firmy, ale MTB żadnego.
Przez chwile naszła mnie nawet diabelska myśl - czyżbym okazał się takim lamerem i w ciemnej stodole pochrzanił alu z tytanem?
I znów telefon do Włodka z pytaniem o szczegóły, wszystkie możliwe napisy, sygnatury itp.
Utwierdził mnie tylko w tym że to aluminium Dedacciai 7003, oczywiście cieniowane ble ble...
Nosz kurde, jak to możliwe.
Wsiadłem w auto i pojechałem te 60km na sekcję osobiście. Rzeczywiście aluminium jak byk. Pomyślałem więc że jakiś Niemiec/Szwajcar zadał sobie tyle trudu by przemalować jakieś byle co i obkleić logiem Serotty. Wziąłem rower do siebie w celu dalszego śledztwa (z możliwością zwrotu). Kształt i umiejscowienie napisów wydają się być oryginalne, plakietka również. Prowadzenie linek co prawda nie do końca charakterystyczne dla Serotty (maja głównie dolne prowadzenia), ale takie też bywały. Dość podobny okazał się hak do RD (znalazłem podobny w wersji szosowej). Jeszcze jedna cecha charakterystyczna to bardzo niski komin rury podsiodłowej. No i wreszcie naktąłem się w necie na jakimś forum hamerykańskim że ktoś gdzieś już widział właśnie alu Serottę MTB w kolorze takim jak mój:
[center]
Rower będzie poddany mocnej przebudowie. Myśl przewodnia to żywe alu z bielą. Do tego Bomber Z2 X Fly i frezowana CNC, niebanalna biżuteria. Zakładana waga miedzy 9-9.5kg.
Inspiracje to 2 rowery Serotta użytkownika defiant32:
http://fotos.mtb-news.de/p/318758
http://www.retrobike.co.uk/botm/botm-se ... a-century/
Roboty jest od groma, ale jakoś dam radę.
PS. Jak tak się naoglądałem tych tytanowych obrazków rodem z USA to mój Van Nicholas przy nich wydaje się tak lipny jak Kross przy Cannondale'u
