Nie wiem co napisać, po prostu stoją, historia kupna krótka lecz burzliwa.

https://picasaweb.google.com/1071186390 ... directlink

Napiszę więc tylko o sprzęcie: Z rzeczy które nie widać na zdjęciach, to rowery są dwa niewiele się odsiebie różniące. Jeden ma ramę 47,5cm i rozwaloną tylną obręcz, drugi ma 51cm i obręcz już zmienioną na Mavica 217, który też podobno lubi pękać. Poza tym rowery są w oryginalnym wypuście jak mniemam, brakuje siodeł niestety. Wszystko chyba co się dało zrobiono w czerwonej anodzie, która miejscami jest już niestety jasnoróżowa. Ramy na rurkach Tange MTB, ciekaw jestem ile ważą choć konstrukcja na rekordy nie wskazuje niestety. Indyki pracują tak sobie, ale może będzie się je dało odratować- nie wiem, nie znam się.
Piasty są na maszynach i kręcą się jak szalone, ciekawe kto je robił.
Przerzutki tylne niestety lekko wytrzepane, choć sam napęd w niezłym stanie. Kierownice bajeranckie, będę testował z pewnością.
Jak umyję rowerki to zrobię ładniejsze zdjęcia.

Jakie plany wobec rowerków? Jeśli już to ten większy zostanie w rodzinie, mniejszy raczej pójdzie w świat. W każdym razie będzie nad czym myśleć przez te święta ;D

Witam.

Dzisiaj kupiłeś na młynie po 11 napweno :D

Myślałem nad jednym z nich jako zabawkę do miasta ale... chyba wolę szose.

Ps. Jaki wymiar ma sztyca?

Jak coś to po nowym roku piszę się na zaciski i sztycę jeżeli jest 27,2 :D

pozdrawiam
xMekpx

Zawsze mi się podobały te konstrukcje Corrateca. Jestem ciekaw co z tego powstanie ostatecznie.

Wy to macie fajnie w tym Wrocku i Krakowie.W zasranej Łodzi to nawet na giełdzie nic nie ma, już nie mówiąc o samym mieście ogólnie.

... Z ta giełda jest coraz gorzej bo kolesie już wiedzą jak części/rowery wycenić. Jeszcze rok/dwa temu było naprawdę spoko :D

pozdrawiam
xMekpx

corrado1111 pisze:Wy to macie fajnie w tym Wrocku i Krakowie.W zasranej Łodzi to nawet na giełdzie nic nie ma, już nie mówiąc o samym mieście ogólnie.

U mnie to samo...

napisze prawde - w Krakowie jest zgniłe gówno , sorki ale nic nie ma .

Piotr, zajrzyj na łódzką giełdę, kiełbasa sprzed dwóch tygodni i złodzieje.No jeszcze bite auta są i stare meble z Niemiec.

Cóż, dziś trafiłem na wyprzedaż posezonową ;] Sztyca niestety 30,0 czyli chyba z mało czym kompatybilna. Zresztą trochę szkoda taki ładny zestaw rozbierać, chyba lepiej żeby w całości zostało.
Nie umiem przedniej piasty rozebrać, a mnie kusi jak cholera żeby do środka zajrzeć. Żadnym kluczem w osi pogmerać się niestety nie da, a boję się zaślepek uszkodzić. No ale luzów nie ma to może nie będę ruszał ;] Korba wygląda na lekką i nie jest brzydka, choć na zdjęciu wyszła fatalnie.

Co do miasta, dobrze wiedziałem gdzie idę na studia ;D

I tak wszystko to wymięka przy Lubiniu czy Czaczu.

Mój tato przywiózł kiedyś dwa trekingi damski i męski bliźniaki na full LX, Magurze hs11, nie pamiętam firmy herkules (?) jedna z tych top trekingu. max 3 letnie, jak nowe za 350zł/szt. :D

W sumie muszę się tam wybrać kiedyś z tata tylko kasę trzeba pozbierać... :D


Szkoda z ta sztyca... Z piasta może być tak jak z moim Ritchey'em że te zaślepki sa ma wcisk. Psiknij lekko olejem lub wd40 to zejdzie. Mi wypływał olej z amora i jedna z tych zaślepek schodzi łatwo...



pozdrawiam
xMekpx

hehe, chwilę mi zajęło wylookanie że są dwa te Corrateki - czekam na rozwój
A anody szkoda, widać że wyblakła...

Heh, jeszcze mi się przypomniało jak z jednym z handlarzy potężniejszych gadałem- mówił, że jeździł kiedyś do Krakowa to się rzucali jak szczerbaci na suchary na wszystko co było ;D

Złożyłem większego naprędce i wyruszyłem na ekspresowy teścik.
PETARDA! albo to hormony jeszcze działają, ale mam wrażenie że ten rower lata. Napęd pracuje idealnie, rower toczy się do znudzenia- zasługa piast. O hamulcach nie myślałem zbyt poważnie (takie filigrany i do tego różowe jeszcze) a przedni mnie prawie z siodła wysadził.

A propo's siodła- żeby nie było tak słodko, śliczna sztyca przestała kochać się z jarzmem wskutek czego zaczęło się ono obracać razem z siodłem.
Oczywiście byłem pewien że to cała sztyca się obraca i zaciskałem na chamca jak głupi, a tu dalej się kręciło. W każdym razie puściło spoiwo między jarzmem a sztycą, zastanawiam się czym to połączyć teraz- płynny metal? kropelka? butapren? ślina?

Quadra (nie wiem czemu wcześniej indyk napisałem) nawet działa, ale ma około centymetra luzu- to oznacza wyrobiony elastomer? Chyba będzie trzeba stanąć w kolejce po numerek do Doktora Amora ;]

mekp, jakbyś się wybierał i miał wolne miejsce i chęć zabrania pasażera to daj znać ;]

I był dziś jeszcze jeden fajny rower, jak dostanę fotki to wrzucę ;]

elziomallo pisze:Heh, jeszcze mi się przypomniało jak z jednym z handlarzy potężniejszych gadałem- mówił, że jeździł kiedyś do Krakowa to się rzucali jak szczerbaci na suchary na wszystko co było ;D

bez obrazy , kolego , nikt sie nie rzucał , a oni przywożą syfy jak sam odczułeś na własnej skórze , złomy za które chcą mase kasy - co też wydałeś jak widać na załączonym obrazku i koszty idą do tyłu spore.

Dlatego do Krakowa nie jeździ bo nie chcą kupować od niego i znależli nowe rykowisko.

Jarzmo w sztycy można wyciągnać, oczyścić i napuścić klejem jak oryginalnie było

elegancja francja:)

piasty bardzo prawdopodobne, ze robione byly przez duza fabryke chrl/rch - stozki zaslepiajace nie sa przypadkiem nakrecane? Podobne wynalazki znalezc mozna bylo pod logotypami: quando/formula/gipiemme itd.

Podobnie cantki - zgrabne, mam takie od Corrada markowane zdaje sie jako Tektro...


Rama powinna byc rowniez bardzo sztywna z uwagi chocby na swoja koszmarna wage (w granicach 3-3,5kg w zaleznosci od rozmiaru)

W kazdym razie sprzet prezentuje sie "drozej" nizby moglo wynikac z marek zastosowanych elementow:) - bardzo fajny sprzet.

pzdr

elziomallo pisze:

I był dziś jeszcze jeden fajny rower, jak dostanę fotki to wrzucę ;]

Wiedziałem u tego samego kolesia... Jaki rozmiar w calach ma ta rama która będziesz sprzedawać?

pozdrawiam
xMekpx

weż rozbierz na klocki, wyczysć, wymyj ramke , nawoskuj pięknie, części także, poskłądaj do kupy i będzie stan taki jaki jest ich , cośsie w czasie podmieni, wymieni itd i będzie gitarka,

Piotr,

Ok, może przesadziłem z tym rzucaniem, ale handel podobno był dobry. Mniejsza o to.
Z drugiej strony to, że już tam nie jeżdżą też o czymś świadczy, przynajmniej o cenach paliwa ;]

Handlarzy złomem czy nawet fajnymi rowerami ale za niezbyt dobrą cenę omijam zwykle, ale bazar ma to do siebie, że przyjeżdżają różni ludzie z różną filozofią handlu, spotkałem ludzi świetnie znających się na sprzęcie którzy wychodzą z założenia, że lepiej taniej sprzedać niż kisić rok w oczekiwaniu na klienta i z nimi najchętniej biznesy robię.

Czy pójdzie w koszty to zobaczymy, nie napisałem przecież za ile je kupiłem ;] Wiedziałem co biorę i z czym się trzeba liczyć- kupując rower który ma 15 lat (sprawdziłem) ciężko wymagać żeby był jak nowy, choć i takie się zdarzają. Wiem że gdyby były jak nowe to bym ich nie kupił, bo by mnie nie było stać.
Tymczasem napęd wbrew temu co pisałem o przerzutkach chodzi wyśmienicie, narzekać póki co mogę tylko na amory i tą sztycę. Ciekawostką jest zastosowanie do tylnej przerzutki w obydwu rowerach zestawu Gore Ride-on, to się w seryjnych wypustach chyba rzadko spotykało.

Zimny- rozwiałeś resztki moich nadziei w związku z wagą ram ;] Czyli że pewnie solidne będą, dobre i to.
Z hamulcami chyba trafiłeś, wieszaki są od Tektro więc można przypuszczać że hamulce również.

Niestety wczorajsza petarda gdzieś zniknęła, więc jednak hormony, ale jeździ się bardzo przyjemnie.
Za to muszę przyznać że świetną rzeczą jest posiadanie dwóch takich samych rowerów- zawsze jest skąd zamiennik części wziąć jak nagle klęknie coś ;]

Mekp- Mniejsza na 47,5 centa mierzone od środka suportu do końca podsiodłówki ale na razie niczego nie obiecuję, być może rower mniejszy też w rodzinie zostanie.

Zastanawiam się czy by w dalszej przyszłości nie spróbować na wyblakłych elementach anody odnowić, choć jak przeczytałem na stronie jednej firmy się tym zajmującej czerwonej anody nie poleca się na użytek zewnętrzny, może dlatego że blaknie. Z drugiej strony na piastach, sztycy czy obręczy trzyma się elegancko. Niestety brakuje oryginalnych siodeł takich jak tutaj http://www.ricardo.ch/kaufen/sports/rad ... 663497656/
Mam Flite w odwodzie i białe Turbo, przymierzymy. Ciekawe jak by na nic czerwone IRC Mythosy wyglądały...

Ma ktoś namiary na elastomery do Quadry? Budżetowe ofkors ;]

ano, moze z dwóch sie zrobi jeden , a drugo ktoś przygarnie .
Corratece ogólnie ciężkie były opróczy tych "zawodowych "

Wymagały też długiej sztycy , widziałem już pękniete przy łaczniu z rurą poziomą, .

Waga ?? rama ? no cóż, reszta jest przyzwoita , rower jest ciekawy chocby ze względu na ich filozofie zastosowania kierownicy .

Ciekawe jak Ci sie jeździ z tym rozkrakiem ?? ramy

krwancka, ale Ci się strzał trafił. I to z dubeltówki!
Od paru dni nie mogę się nagapić na te korateki, jak ja lubię, jak ramy mają w sobie coś kiełbaśnięte niepowtarzalnie-orginalnie, a korateki superłuki takie właśnie są.

No więc tak: zapisuje się do kolejki na jeden z nich. Serio. Mam do nich opony żółte, koratek diamant grip, nówki.
I teraz będzie seans marzeń, zamykam oczy...

Dream mode = on
Więc jak wygram ten wyścig, co oczywiście jest wątpliwe, ale - wiadomo, cuda się zdarzają - to oprócz tych opon postawię tego cudaka na sztywnym widle suspension ready, czarnym, co go mam i się kurzy po specu.
Tej anody nie będę żałował, nie lubię za bardzo tego.
Dream mode = off

No dobra, a teraz pogapne-wzdychowne (tak, wiem że to team, i alu, ale koratek to koratek):



Pytanie do inżynierujących mądrali, jak te niemieckie koratekowe cwaniaczki założyły gripshifty na taką kierownicę?

No to po takim wyznaniu zwalniam swoje miejsce w kolejce na rzecz aldka
A wydaje mi się, że jako pierwszy zgłosiłem gotowość zakupu przez PM...

Aldek - obstawiam, ze ten bullbar corrateca ma mniejsza srednice na koncach i w miejscu giec; a druga sprawa - czy rozmiar ow, okreslony przez wlasciciela jako 47,5cm nie bedzie za duzy?

Znów dobry strzał, rzeczywiście tak jest- kierownica znacznie się zwęża. I w ogóle to pracuje dość mocno jak się za koniec złapie, pewnie z 5mm skoku dodaje ;D

Z tym rozmiarem to ciężka sprawa bo nie bardzo wiem jak mierzyć, więc mierzę całą podsiodłówkę do środka osi suportu. W ogóle musiałem coś pomylić wcześniej, zmierzyłem jeszcze raz i mniejszy ma prawie 49cm a większy 52cm. Ten Hans i jego Hilda musieli dość wysocy być.

Aldek- najchętniej z pasjonatami handluję bo wiem że nie popsują ;D Także jeśli sprawa się wyklaruje to dam znać ;] siedem3 był pierwszy rzeczywiście.

Mała rzecz a cieszy- kaseta w jednym to XT 737 11-28 na pająku w ładnym stanie.

Dzięki za info o sztycy, będę uważał. Żeby z tej Quadry elastomer wyjąć to trzeba korek odkręcić ten niższy, kluczem płaskim tak? Kręciłem wczoraj pokrętłem i nic wyjść nie chciało.

Ja lubię duże ramy. Poza tym, patrzajta względem kół (ergo - piwotów na hample). To nie jest wcale taaaka duża rama, jak z tego centometra waszego wychodzi. Przez ten superłuk (albo supertłuk, jak ktoś na wagę jest uczulony ) przód ramy wywalony jest w górę bardzo, i dlatego też korateki miały te śmiszne ujemne kierowniczki.
No, ogólnie porąbany to jest rower, i dlatego, jak dla mnie, fajoski.
Ot, co.

Korek w Quadrze odkręcasz kluczem 22. Najlepiej to zrobić kluczem nasadowym, ale płaskim też da radę. Tylko uważaj, żeby się nie uślizgnął, bo łatwo zniszczyć ten plastik.

Jeśli elastomer jest stary, to może być problem z jego wyciągnięciem. Musisz go wtedy jakoś wydłubać chałupniczymi sposobami.

Może uda się wyciągnąć szprychą - zagiętym końcem.

siedem3, dzięki. Niezależnie od tego, jak się sprawa zakończy - jesteś wielki.

W takim razie ja też zrezygnuje... chyba byłby trochę zbyt charakterystyczny do miasta...

A ten Teambow piękny...

pozdrawiam
xMekpx

a co sprzedajesz jedną rame ?? za ile tak sie zapytam , bo jak zwykle kupujących wielu i to widać kto wszystko kupuje i nie kupuje

co do wymiarów to licz do końca podsiodłowej do osi suportu, a i długość po osiach - sterowa i podsiodłowa.

jedną masz ala 19" druga 20 " ale to zależy jaka długość ramy wyjdzie bo też aby sztyca nie byłą za długa bo sie zapracuje..

Jeszcze niczego nie sprzedaję, napisałem tylko że mniejszy pewnie pójdzie w świat ale to nie jest pewne, a na tą ewentualność kilka osób postanowiło się zapisać. W sumie nauczka na przyszłość żeby walić konkrety albo nie pisać nic.

Czy Teambow był pionierskim wykorzystaniem tarczówek w MTB? Ogólnie to tarczówki widziałem już w jakimś katalogu Shimano z połowy lat 70-tych, tam w ogóle cuda niewidy były ;D

czy pionoerskim...raczej nie
Bob Sticha np testował swojej konstrukcji dyski już wcześniej o ile pamięć mnie nie myli, poza tym czy w Team Bow nie były założone standardowe dyski Sachsa (tzn ogólnodostępne)?