Kony konami, alpinestarsy tyż, ale jednak ciągnie starego wilka do GiT lasu.
Sponsorem napędu (aż do rozliczenia) jest Marcin. To on prawie kompletny, i nowy upgrade set Toma 2x9 na ebaju wyhaczył, kupił, a pieniędzy jeszcze nie wziął

No dobra. Dlaczego 3x9, a nie 2x9? Ano powody są dwa: po pierwsze, po awarii kolana unikam twardej jazdy. A rower z kanonicznym, Tomusiowym 2x9 już jeden mam. Starczy.
Sam Tom zresztą dopuszczał łaskawie montaż młynka – lewa manetka choć nie ma wypisanej jedynki, to mikroindeks spokojnie trzy blaty obskakuje.
Wygląda to wszystko tak:


i rewers:


Mamy tu jeszcze korbę compact Toma w klasycznym secie 42/32/24 oraz jego kanty:


Rower już jeździ, na razie na mostku kore, jakiejś sztycy i sterach dia. W zestawie z psem prezentuje się tak:


To kore tu nie pasuje, za ciężkie jest. Będę szukał więc – oprócz Tomusiowej sztycy – także srebrnego mostka Force Lite. Prawdopodobnie wrzucę tu jeszcze kierownicę Toma, choć trochę się waham, bo jednak GT to się równa kierownica z logiem GT. Zobaczymy. Stery Logic już mam.
Moja chińska waga wskazała 11,06 kg – co jak na GT po 9 biegowym upgrade nie jest złym wynikiem. Zasługa to przede wszystkim widelca, który waży, zupełnie wariacko jak na GT, tylko 760 g! Niestety, rama to już miała, typowe dla tej marki, solidne dwa kilosy. Ciekawostką jest tu pełne groove tube (czyli górny ciąg fd, wszystkie trzy linki schowane w rynnie pod górną rurą), oraz dość nietypowy, druciany zacisk sztycy. Z wagi można by pewnie jeszcze zejść, robiąc upgrade osprzętu, ta kaseta lx to jednak tłuk jest.

Teraz pora na testy, raport z jazdy zdawać będę na bieżąco

Fajny. Mi by tylko stan tego tylnego LX'a nie dawał spać. XT imo będzie tutaj bardziej pasować.

pozdrawiam
xMekpx

LX mógłby być ładniejszy, ale przede wszystkim pokręć ogranicznikami, bo wygląda że łańcuch może poza kasetę latać
No i jednak Tom to dla mnie konwersja kasety XT

A swoją drogą kolejny Ryczej-projekt tak z sentymentu, czy jakieś drugie dno?

dla mnie to jest świętokradztwo założenie nowego kultowego zestawu Ritchey 2x9 do takiego roweru i zrobienie z tego jeszcze 3x9, lekki dramat, no ale Twój rower Twoja sprawa rower sam w sobie bardzo ładnym, niebieskie pancerze do niebieskiej ramy wyglądają trochę kiczowato

Fajny jest ten pomysł na Tomka.
Aldek a powiedz czy Twoje Canty Riczeja mają klocki w czerwonym kolorze z przodu i z tyłu? Ja kupiłem kiedyś takie hample na allegro u KA-LIS-a ale klocki były w różnych kolorach. Jedna para czerwona a druga jakaś brązowa. Klocki ori oczywiście. Czy to jakoś z fabryki tak było czy dalton wymieniał po prostu?

Tyż myślę o konwersji na 737. Aparaty i kaseta, reszta (czyli piasty, korba i hample Toma zostają). Ale sztyca i most mają priorytet.

Set Ritchey'a 2x9 był przewidziany jako upgrade nie tylko do kaset 737, ale w ogóle do kaset

Ograniczniki są OK – skoliozo, ten system tak właśnie działa, że musisz śrubę L odkręcić, bo ta dodatkowa zębatka po prostu leży na szprychach – dokładnie tak, jakby Ci łańcuch miał spaść za kasetę. Ta extra zębatka nie jest płaska, ino taki talerzyk przypomina.

Sentyment sentymentem, ale jak pisałem, muszę ostatnio na miękko pod górę jeździć.

@cardamon, noale nabożeństwo do św. Toma to ja już odprawiłem, teraz muszę mieć z tego kultu coś dla siebie

Mam chyba srebrny mostek cromo Ryczeja ale z tego co pamiętam to bez naklejek, są tylko ślady po nich.

Fajna waga i bardzo ładna ramka. Rowerek powinien podobać się właścicielowi i każdy ma inny pomysł.

fotka z cantami ...pierwsza klasa
ten czarny lx fajnie zgrywa z kolorem ramki ...a do pelni szczescia przydalby sie lepszy stan i czarne pancerze


aaa i jeszcze jedno myslalem ze "nakretka" trafi do Speca
ale trzeba przyznac ze w/z GT tez jej do twarzy

Marcin - tak też będzie, nakrętka trafi do speca, ale najpierw muszę zdobyć kasetę 737 do tego gt. Ona się da skręcić swoją nakrętką, z tym lx-em to tylko ta dłuższa, niebieska.
Pancerze niebieskie zostajom
Dajcie spokój z tym stanem rd - nawet nowa u mnie po paru dniach wyglądałaby tak samo. Luzów nie ma, nawet raźno działa, bo ma już normalną sprężynę, a nie agrafkę.

aldek pisze:tak też będzie, nakrętka trafi do speca, ale najpierw muszę zdobyć kasetę 737 do tego gt. Ona się da skręcić swoją nakrętką, z tym lx-em to tylko ta dłuższa, niebieska.

pamietam pamietam ...mysle ze wielu bylo zdziwionych ze jednak sie da obejsc ta
"ritcheyowska" nakretke

Jednak będzie żadnego (zieeeew) 737.
Ponieważ kupiłem impulsowo starą blaszaną rd quartz, to jakby kto miał starą blaszaną fd sachsa (może być neos albo nju sakses, co mi tam) to zanabędę. Górny ciąg.

Adamello coś z fd sachsa mial chyba - zapytaj Jacoba skąd centerę wytrzasnął

Była teraz na Allegro za 69 płn.

Z Sachsa to mam bodajże Centere-dziwoląga - raz że montowana na hak, dwa górny ciąg (te hakowe są zwykle dolne) no i na blaty standard a nie mikro.
A tak to tylko Sachs-Rival 7000 ale dolny ciąg oraz jakieś plastikowe wyroby przerzutkopodobne z serii DIRT.

Dirta to nie chce
@skeevo -umkło mi Twoje pytanie, sorry. Klocki i kanty kompletowałem osobno.

ten "druciany zacisk" podsiodlowy byl w GT dosyc popularny

Tak mi się zebrało na wieczorne refleksje, ale to GT jest najlepszym z rowerów, które złożyłem. Tzn. jeździ mi się najlepiej, przejechałem nim Alpy (na sztywnym widelcu), był na dwóch albo nawet i trzech (nie pamiętam) zlotach retromtb, wozi mi tyłek na codzienne powiększanie szwajcarsko-niemieckiego PKB, i nie zawracałbym Wam z tym gitary, gdybym dziś nie odkrył pewnego detalu.

Otóż "Mountain Biking" dał mu tytuł "Bike of the Year" 1995 r. Nie zaskary, stumpy czy kleiny, ale całkiem pospolite GT na czornym lxie za 800 dolców.

Więc jak się zbiorę, to zrobię mu zdjęcia jego aktualnego stanu, i wrzucę tu do wątku. Taka historia.

Jak najbardziej! Najlepsze retro to takie które dużo jeździ)

aldek pisze:Więc jak się zbiorę, to zrobię mu zdjęcia jego aktualnego stanu

Dawaj !!!

W Stanach to moze byl pospolity ale u nas w 95 to juz kawal sprzetu bylo

dokładnie... dziś LX spowszedniał, ale wtedy to było coś, nawet zawodnicy tego osprzętu używali