Rowerek składałem w latach 90-tych szwagrowi, niektóre z komponentów spedzają sen z powiek szperaczom .

Patrzcie i podziwiajcie, a chyba jest co .

chcociaż seria nxów nigdy mi sie nie podobała ze względu na kształty ram to jedno było fajne - malowanie. błyszcząca anoda i wielokolorowe odcienie tak jakby w ciapki.
w Twoim modelu mi się podoba zestawienie koloru ramy i opon, pozatym mostek i kiera (chyba też rooxa)
reszta oklepana ;)

Które to te komponenty co ten sen z powiek mają spędzać?
a poważnie - ogólnie fajne zestawienie, stan można domniemać że bardzo ładny, fajne siodło
Brakuje żółtego akcentu na tyle (stery z mostkiem się zlewają i wyglądają jak osobny żółty incydent) nie pasuje mi ten XTR z przodu (ani z niczym się nie komponuje, ani nawet do korby micro nie bardzo pasuje)
No i dzwonek miażdży

Nadaje siei to bardzo,

Myśle że nieliczni widzieli korby Sogino 900 - odpowiednik XTR-a - rzadkosć na naszym runku rowerek - stan od chyba 12 lat jak igła, moze 500 km przejechał, przednia przerzutka chodzi idealnie, poza tym, ROOX - firma już nie isnieje, w latach 90-tych kultowa , mocne trwałe komponenty.
No i na dodatek rama full ładnie pracujące zawieszenie, teraz żałuje że sprzedałem mu kiedyś.
No i oponki Specialized, takich już sie nie robi a szkoda.

nie no spoko korby są ciekawe ale przecież to prawie to samo co deore xt/lx czy jakaś prosta coda...
roox zawsze miał u mnie szacunek, mimo swojej wagi te komponenty będą zawsze w czołówce prestizowych zabawek.
zamiast zółtych sterów widziałbym żółte boostery i może zacisk siodła bo rzeczywiście obecnie się bardzo to zlewa. i żeby jeszcze do całości pasowało to fd m737

te korki do judyty aluminiowe, w instrukcji pisze, ze to opcja.... gdzie takie cos zdobyc ?? u mnie sa plastykowe :|

To jest Judy SL '99, czyli Cartridge C3, nie Hydracolil - najwyższy wyścigowy model Judy w tym roku. Zaraz po SID-zie w hierarchii. Te wersje często miały alu korki. Niestety, w Polsce same korki były bardzo trudne do dostania, jeśłli w ogóle były dostępne (w końcu lat 90-tych chyba widziałem takie korki w jakimś serwisie, ale kosztowały fortunę - ok. 100zł/szt - może telefon do Harfy?). Teraz zostaje tylko czatować na Judytę z takimi korkami na allegro.

tak korby to kicha,macie racje a co , chyba jedyny w tym stanie egzemplarz w kraju i topowy.

Korki i amor oryginał , bo z zachodu jest a nie z polskich dystrybutorów co sprowadzli tylko odpady jak i teraz zresztą tez.

Sugino miał i ma dobrą reputację, robił korby dla Ritcheya i paru innych znanych marek. Te korby są bardzo dobre, nie porównywał bym ich jednak do M900, jedynie może z racji nazwy. M900 były ponad dwa razy droższe, ten model Sugino plasował się cenowo między LX a XT. Pamiętam serię Diamondacków z wyższej półki 94/95 z tymi korbami. Nie wiem czy to jedyny egzemplarz w Polsce ale w jeszcze dwa lata temu jedna ze stron internetowych w UK miała wyprzedaż zaległości magazynowych i sugino 900 sprzedawała za 30 funtów.

P.S. Gdybyś zmienił napis na Ritchey wartość korb podniosła by się znacząco

Radziej pisze:Sugino miał i ma dobrą reputację, robił korby dla Ritcheya i paru innych znanych marek. Te korby są bardzo dobre, nie porównywał bym ich jednak do M900, jedynie może z racji nazwy. M900 były ponad dwa razy droższe, ten model Sugino plasował się cenowo między LX a XT. Pamiętam serię Diamondacków z wyższej półki 94/95 z tymi korbami. Nie wiem czy to jedyny egzemplarz w Polsce ale w jeszcze dwa lata temu jedna ze stron internetowych w UK miała wyprzedaż zaległości magazynowych i sugino 900 sprzedawała za 30 funtów.

i wsio w temacie