2002 to już taki youngtimer Ostro go katujesz czy raczej do jazdy turystycznej? Albo inaczej, ile godzin tygodniowo go katujesz na maxa?DOMAN pisze:
I już tak na koniec napiszę o największej moim zdaniem ciekawostce dotyczącej włókna węglowego, ono nie ulega zmęczeniu materiałowemu. Mam scalpela z 2002 roku, którego carbonowy dół wahacza zapewnia ramie skok 63mm i ugina się już tak 16 lat przy każdym obrocie korbą, przejechał dziesiątki tysięcy kilometrów i dalej nie pękł...
Tak w ogóle to fajny rower