Oto jest w mojej kolekcji
Szukałem, czekałem,znalazłem. To ten sam rower co na olx wisiał. Na razie nie mam czasu z nim robić,tylko rozpakowałem i poskładałem.
Pytanie mam, czy są krótsze mostki niż ten co mam zamontowany ?? dł 130mm
Ogólnie bardzo fajny stan z tym że są różne obręcze i ktoś już zmienił suport na współczesny.Opony też nie retro i siodełko wymaga pracy .
Lakier trochę puchnie przy przelotkach. Pokręciłem kołami są proste, nie słychać konusów żeby były zużyte.

Kibicuje

Tak coś zaczynam powoli działać.
Wykręciłem części i zabieram się za rozłożenie na czynniki proste.
Wiadomo czyszczenie, polerowanie, smarowanie.
Będzie trochę zmian ale o tym później

Tak wszystko doprowadziłem do ładu i składu. Części są w bardzo dobrej kondycji szczególnie tylna piasta ( zero wżerów na konusach,zapadki pięknie cykają,bieżnie piasty w idealnym stanie)
W przedniej piaście jedynie na jednym konusie malutki wżer. Obręcze bez większego zużycia,proste.
Kaseta jak i korba w dobrej kondycji. Manetki po wyczyszczeniu i smarowaniu w końcu zaczęły cykać jak należy
Przerzutki nadal mają mocne sprężyny .
Doszły jeszcze pedały DX i czekam na suport

A wiec do sedna...
Osprzęt DX który siedział w rowerze powędruje.... no właśnie o tym później.
Wziąłem się za czyszczenie ramy,sterów i widelca.
Są odpryski i lakier w kilku miejscach puchnie , wstępnie wyczyściłem stary smar i tam gdzie lakier odchodził, na razie pomalowałem lakierem do paznokci(muszę kupić podkład w spray'u)
Trotonem potraktowałem hak bo był w kolorze ramy, teraz wygląda lepiej.
Koszyczki musiałem wyrzucić bo już nie trzymały kulek i ułożyłem je oddzielnie na smarze.
Stery są w dobrej kondycji nie mają wżerów, jedynie były mocno zabrudzone.
Dawcą części do tego projektu jest
viewtopic.php?f=29&t=7083
Więc Alpina stoi na XT i wygląda to zacnie
Jedynie nie przełożyłem suportu, bo okazał się za szeroki.Alpina ma 68 a wheeler ma 73
Pozostało mi założyć inny suport shimano 122,5

Rower skończony...
Do zmiany będą jeszcze opony.
Zrobiłem rundkę po mieście i mam wrażenie że ten mostek jest dla mnie za długi...
Także nic szczególnego nie porywa w tym rowerze Ot po prostu kolejny Alpinestars na forum

Ważne że kolejny klasyk uratowany od śmierci;) Podoba mi się

ładniutki!
nie porwał Cie w jeździe? dziwię się bo ta geometria sama wyrywa spod tyłka
Spiłowałeś nieco fd? wygląda jakby była pod kątem do napędu - fabrycznie do Alpin przerzutki są ciut szlifnięte (pisałem gdzieś o tym przy okazji swojej)

Właśnie się zastanawiałem czy aby hak mocujący nie jest krzywy, ale wszytko jest ok. Faktycznie trzeba będzie przypiłować tej przerzutki

Te Alpiny fajne są. Same skręcają. Ale nie każdy je lubi - to fakt.
Sam rower fajny. Taki klasyczny w poskładaniu. Mimo popatrzeć - szczególnie na żywo.

Przepiękny Alpinestars. Ćwierć wieku temu podkradałem taki wujkowi, który jeździł na nim na zajęcia na AWF. Do dziś to moje niespełnione marzenie MTB.
Ale bym znów na takim pośmigał! Twój jest piękny, do tego te manetki-thumby Deore. Mam do nich słabość i chyba to moja ulubiona maneta z lat 90.
Dobra, wychodzę stąd, bo zaraz zacznę składać oferty kupna, albo stargam coś z zagranicy, a dopiero co Panasonica poskładałem ;)