Nie pamietam jak w tym modelu, ale zasadniczo opcje są dwie - albo śruby od dołu jak pisze Corrado, albo śruby głęboko pod tymi plastikowymi kapslami od góry (potrzeba długiego imbusa)
Nie pamietam jak w tym modelu, ale zasadniczo opcje są dwie - albo śruby od dołu jak pisze Corrado, albo śruby głęboko pod tymi plastikowymi kapslami od góry (potrzeba długiego imbusa)
Te amory inaczej się rozbiera niż wszystkie inne. Najpierw odkręcasz podkowę a następnie łapiesz za dolną, luźną goleń i kręcisz nią w lewo żeby ją "wykręcić". Dwa czy trzy obroty i golenie się oddzielą.
Te amory inaczej się rozbiera niż wszystkie inne. Najpierw odkręcasz podkowę a następnie łapiesz za dolną, luźną goleń i kręcisz nią w lewo żeby ją "wykręcić". Dwa czy trzy obroty i golenie się oddzielą.
No i Doktor pozamiatał, prędzej bym go ze złości wywalił niż na to wpadł.