Dr Resor widzi różnice w pracy widelca po zastosowaniu olei różnych producentów, ja niespecjalnie Nie trzymam się więc tego jedynego, do jazdy leje jednak olej lepszej klasy /marki (np Motorexa) a nie najtańszego dostępnego parcha
Do marzocchiego zawsze lalem oryginalny, odkad dostep graniczy z cudem, do Monstera nalalem juz trzeci zamiennik o podobnych parametrach, smaruje niezle, ale tlumienie na maxa mam skrecone.