Zazwyczaj jest tak , iż po paru latach smar jakim konserwuje sie części w manetce zestala się powodując brak możliwosci zmiany biegu, manetka chodzi sobie luźno.
Ale to nie problem , bo można ją po prostu przepłukać- wyczyścić naoliwić i jazda dalej.
N zdjeciach widać typową manetke z lat 90-tych, altusa bodajże, która odmówiła pracy.
Manetke rozbieramy z części plastykowych - obudowy, a następnie przepłukujemy całość benzyną.
Na szczególną uwage zwracamy na punkty 1 i 2, jest to oś działania zapadek, w których zazwyczaj zestala się smar/olej powodując nieprzeskakiwanie zapadek.
Zapadki delikatnie odchylamy śmigając pedzlem z benzyną, aż zaczną lekko i szybko pracować.
Przy okzaji oczywiscie wyśmigamy cały mechanizm manetki aby był czysty bez starego smaru.
Po całej tej operacji ja psikam całosć olejem w sprayu, aby wypchnąć resztki benzyny i dodatkowo "naoliwić" współpracujące części.
Po takim zabiegi manetka chodzi jak zegarek ciesząc nas swoja idealną pracą.
Na końcu składamy całość do kupy, podłączamy i działa.


