Serwis Rowerowy Warszawa i okolice

#1
Witam,

Dziś poległem, mimo moich wielkich starań, godzin przy tym spędzonym i wulgarnych słów jakie padły nie udało mi się wyrególować przerzutek w moim Treku tak aby wszystko wchodziło i schodziło z zębatek tak jak powinno.

Czy znacie warty polecenia serwis rowerowy w Warszawie lub okolicach Otwock, Sulejówek itp który zajmie się tym tak jak należy i skasuje $$ za dobrze wykonaną pracę, a nie ściemę, że wszystko jest cacy mimo iż wcale takie nie będzie

A może ktoś z retromtb znajdzie chwilę i pomoże , pokaże jak się to robi itp oczywiście w zamian za używane banknoty NBP

Pozdrawiam
ony
Treczysko 7000 ZX '98

#4
Piotr pisze:Przede wszystkim napisz jakie masz pancerze , linki i ile czasu używane a potem polecimy dalej
To wszystko wygląda, na standardowe pancerze i linki nie bardzo wiem jakie informacje mogą Cie interesować :mrgreen:

Ile dokładnie używane to nie wiem - rower kupiłem używany, było całkiem nieźle, a po przejechaniu >600 km zaczęły się problemy z tarciem łańcucha o przednią przerzutkę, problemy z tylną itp

W końcu nie pada i można jeździć ale stało się to strasznie irytujące i muszę się tym jak najszybciej zająć

o ile można to wkleję link - tym się posiłkowałem walcząc ze swoimi przerzutkami

powinno się udać, czy w artykule piszą herezje ? :-P
Treczysko 7000 ZX '98

#6
Pancerze i linki mają to do siebie że lubią się zabrudzić, linka może przyrdzewieć.... a przy sporo zwiększonym ich tarciu żadne regulacje nie pomogą
Idealnie byłoby całkiem zdjąć kable przerzutek, zweryfikować stan, ew wymienić i wtedy dopiero regulować
Doraźnie - podkreślam; DORAŹNIE - możesz w ostatni odcinek pancerza tylnej przerzutki wpuścić nieco rzadkiego smaru (np do łańcucha) - na chwilę może pomóc, problem jednak wróci i to ze zdwojoną siłą jak syf zacznie kleić się do smaru
Co do przerzutki z przodu - sprawdź także czy nie poluzowała się śruba mocująca korbę (możliwe że korba delikatnie zsunęła się z kwadratu i stąd ocieranie) Gdyby tak było natychmiast mocno ją dokręć - jazda z poluzowaną to ryzyko uszkodzenia korb (wyrobienia kwadratów)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#8
Raz a porządnie to zestaw xtr. Na forach i śmorach przeczytasz dwa zyliony postów, że się nie opłaca, że i tak nic to nie da, że to, i śmo. Możesz im uwierzyć, i co rok wymieniać te jagwiry śmiry. Miałem zresztą te jagwiry, pochodziły rok.
Albo kupić xtr-a, poprawnie (czyli z wszystkimi uszczelnieniami) założyć, i szaleć. Oczywiście, pamiętając, że nic nie jest wieczne.
Ot, co.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#10
aldek pisze: (...) co rok wymieniać te jagwiry śmiry. Miałem zresztą te jagwiry, pochodziły rok.
Albo kupić xtr-a, poprawnie (czyli z wszystkimi uszczelnieniami) założyć, i szaleć. Oczywiście, pamiętając, że nic nie jest wieczne.
Ot, co.
Ja tam nie wiem - porządnie założone Jagwire, z odpowiednimi końcówkami - bo zdarzają się przeróżne, miałem ze trzy zestawy linek Jagwire typu hamulce + przerzutki i każdy miał inny zestaw końcówek - i wszystko powinno śmigać pięknie.
To chyba podobnie jak z tą harmonijkową gumką osłaniającą przewód przerzutkowy tuż przy przerzutce tylnej - są zwolennicy, są przeciwnicy ;-)
--
Cypis

#11
Zgoda. Piszemy o swoich doświadczeniach. Ja miałem uszczelniane jagwire, pancerz zielony w środku, linki szlifowane. W podobnym pudełku, ino czarne. Z uszczelnieniami z miękkiej gumy – taki żebrowany cycek. Po roku intensywnej jazdy (codziennie w te i we wte do roboty, deszcz, śnieg, błoto, żar, nie ma zmiłuj) się zapchały, ze środka pancerzy się to zielone zaczęło sypać.
Wróciłem do xtra i jest git.
Ony, tak, ja takich xtrów używam właśnie - set czernionych linek plus rurki i gumowe złączki. Przeczytaj uważnie instrukcję.
Jest jeszcze druga sprawa – fachowe przycięcie linki. Po przycięciu musi być okrągłe i równe, jak ci się spłaszczy, to musisz do środka wsadzić cienki gwoździk i rozrobić. Można nawet zeszlifować (szybkoobrotowa szlifierka i drobny kamień) na równo – bo pracująca linka nie powinna "chodzić" w końcówce, gdy jest przyłożona do niej siła. Jeśli przycięcie nie jest równe, i coś tam miękkiego z linki wystaje, to jak nasuniesz końcówkę, to zrobi ci się tam amortyzator :-D
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#14
aldek, nawet nie wiesz jak bardzo wczoraj zachodziłem w głowę o co chodzi z tym przycinaniem linki.. już nawet doszedłem do wniosku, że doszedłeś o krok za daleko w sprawach związanych z dokładnością, a o sobie pomyślałem, że nawet nie przepaść, ale galaktyka mnie jeszcze od tego poziomu dzieli :D

Dzięki za sprostowanie - będę spał spokojnie już...

Notabene - czym pancerze przycinacie..? Tzn są jakieś patenty na cięcie pancerza bez specjalistycznego przecinaka do pancerza? :) Wróć - to pytanie zdałem jeszcze raz tutaj: http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?p=15323#15323

#15
docent.net pisze: Notabene - czym pancerze przycinacie..? Tzn są jakieś patenty na cięcie pancerza bez specjalistycznego przecinaka do pancerza? :)
Dremel plus tarcza "diamentowa" - narzędzie nieodzowne.
--
Cypis

#16
Ucinak ręczny (do drutu) z tesco albo innej ciastemsramy, za 20 zł chyba. Ale uwaga, taki większy, z wzmacniaczem (czyli na kilku sworzniach).
Pierwsze co robisz, jak przychodzisz z tym do domu, to klepiesz te nity, by ciężko chodziło. Czyli, by ostrza się nie gibały względem siebie, bo o to w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Jak się gibają, to linka je rozgina, ostrza się mijają, i się nie tnie prosto, a nawet jak się zetnie, to nigdy prosto :-D
Reszta, to kamień i szlifierka. Delikatnie, bo jak przyciśniesz za mocno, to druciki z oplotu ci powyrywa. Na koniec igła ze scyzoryka (spartan, rzecz jasna :-D ) do środka, i udrażniamy teflon.
Ot, co.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#19
miałem parę innych ale czasem zdarza mi się ciąć dziwne rzeczy(śrubki,pręty) więc szybko się tępiły bądź szczerbiły a te dają radę.
Kupiłem za ok 80zł więc całkiem "tanio" ;-)

#20
Szczerze mówiąc - ja jestem zwolennikiem kupowania tylko porządnych narzędzi. Tanie się zwyczajnie nie opłacają i kropka. Nie dość, że szybko się same niszczą, to jeszcze często mogą wyrządzić krzywdę rowerowi i jego podzespołom. Skoro zatem stać kogoś na porządny rower i chce go sam serwisować, to najlepiej dla tego roweru będzie jeśli klucze też będą porządne. Wiadomo - nie trzeba się od razu rzucać na najdroższe marki, bo tam z kolei kupuje się często napis. Nie ma się jednak co oszukiwać, że ucinaczka do linek i pancerzy za 20zł będzie ok. Prawdopodobnie po trzech użyciach będzie nas kosztowała więcej nerwów niż zaoszczędziliśmy kasy na zakupie.
Stwierdzone empirycznie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#21
Jak wpadniesz kiedyś, to empirycznie Ci wykażę, że moje Tesco-toole dają radę. A co do narzędzi to nie ma ekonomicznego sensu kupować narzędzi klasy profi jak one na siebie nie zarabiają. Ergo : jak otworzę na stare lata serwis, i będę zarabiać na ucinaniu linek - to wtedy obstaluję sobie parktule.
Natomiast jest rzecz jasna pewien poziom chłamu który absolutnie nie wypada brać do ręki. Tu masz rację.
Ot, co
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#22
Cieszę się, że się ze sobą zagadamy i mówimy stanowcze "NIE" narzędziowemu chłamomi. Bo tak naprawdę do tego się wszystko sprowadza - żeby narzędzia były porządne - niekoniecznie profi (do tego nie namawiałem). Najlepiej to widać chyba na imbusach. Zestaw za 5zł po pierwszym użyciu przybierze przekrój idealnego walca. Z kolei najtańsze klucze płaskie po prostu nie trzymają wymiaru i niszczą łby/nakrętki. Tyle w temacie.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#23
Kiedy wznowiła mi się rowerowa choroba kupiłem klucze imbusowe szanowanej:) firmy Topex.Chciałem odkręcić kluczem 3 mm Grip Shift z kiery.No i na końcu klucza była taka kulka co by pod kątem też można było kręcić, włożyłem kuleczkę w śrubeczkę , przydusiłem i kuleczka została w śrubeczce obracając się jeszcze i blokując przed urwaniem.Nerwowy nie jestem więc wziąłem brzeszczot i przeciąłem grip shifta i razem z kluczami wywaliłem do ogródka.
Następny mój zakup tanich kluczy to walizka serwisowa z piękną chińską nazwą, koszt około 200 pln a narzędzi jak w sklepie metalowym.Niestety , skuwacz do łańcucha zadziałał tylko raz i urwał się bolec, ściągacz do korb również raz zdjął korbę i już przestał się kręcić, gwinty się zatarły.Śrubokręty wyrzuciłem bez używania razem z kluczem do kasety.Ale na plus tej walizki jest to że zostało mi kilka dobrych jakościowo narzędzi:obcinaczka właśnie, bacik, klucze do konusów i klucz 8 mm do korb.Zakup stulecia po prostu.
Od tej chwili zamawiam sobie co jakiś czas z allegro jakieś klucze po trochu , nie jakieś wypasy ale Pro np czy inne Bike Handy.Z nimi można już coś zrobić przy rowerze a po zakupie walizki bałem się żeby sobie zębów nie wybić przy odkręcaniu czegoś.
Porządne narzędzia to podstawa , nie muszą być drogie ale jakość musi być, nikt mi nie powie że jak się robi raz do roku to mogą być Topexy, wiem to z własnego doświadczenia.

A , imbusy kupiłem firmy Beta, dałem 60 pln za komplet takich długich z kulkami właśnie, nie wydaję mi się że to dużo zważywszy na ich jakość.
Lodzermensch

#24
Trochę przepłaciłeś za tę Betę, u mnie w Gro jest sklep, gdzie są po kilka zł za sztukę, i po sztuce wychodzi taniej, niż za komplet :-D
A tak przy okazji, to niezły zonk miałem z setem kluczy do kasety firmy PRO. Podobno to jest marka shimano, robią takie rogi, kierownice i inne takie współczesne szpeja. Więc zaryzykowałem.
Klucz się urwał już pierwszego raza, w dodatku się okazało, że on jest dość oszczędnie zrobiony ze stali, i pod okładziną ma plastik :-D
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#25
Pro miałem skuwacz łańcucha ale gdzieś zgubiłem, teraz kupiłem jakiś AIM i już się wygła ta baryłka.Do kasety mam Bike Handa chyba , z rączką na stałe i działa jak ta lala.
Lodzermensch
cron