Dziś niestety wyglebiło mnie tak, że jakiś element podłoża uderzył przy upadku o obręcz w skutek czego z obręczy zrobiła się ósemka. Już teraz widzę, że z centrowaniem sam sobie nie dam rady. Raczej to jest nie możliwe dlatego też potrzebuję kogoś kto by szybko zmienił mi obręcz w przystępnej cenie lub też pożyczył swoje kółko... Szkoda, bo to Mavic 230 DBP. Ktoś wyciągnie i pomoże tonącemy???

Które to koło ?

Naturalnie, że przednie... http://dodo1989.pinkbike.com/album/mavic-230-SBP/

No z tej faktycznie już nic nie będzie. Masz na oku jakąś obręcz? Moge Ci to przepleść.

Nad tą się zastanawiam: http://allegro.pl/obrecz-26-mavic-x-222 ... 27392.html

Spoko ale dostań piaste na 28 dziur

qsik pisze:Spoko ale dostań piaste na 28 dziur

Szosowy Novatec A291 ?

Ja wiem, że są dostępne ale gdzie tu sens...

Ludzie... nie widzicie, że ja w tej chwili nie myślę? Pomyślałby ktoś coś za mnie, bo ja chyba się załamię ;(

W wakacje kiedy szukałem dla Aldka obręczy Ritcheya byłem u kumpla w serwisie, miał on akurat na warsztacie rower po wypadku samochodowym.Koło było w dużo gorszym stanie niż Twoje, kiedy byłem u niego za dwa tygodnie ujrzałem idealnie proste koło bez milimetrowego bicia na tej samej obręczy i piaście , szprychy były nowe.Z tym że on to robił dla siebie , robocizna pewnie przekroczyłaby wartość sprzętu.

Tylko, że tego skrzywienia boku obręczy po spotkaniu z kamolem raczej już się nie wyprostuje... No i też pytanie jaka obręcz, bo wydaje mi się, że nie z każdą po czymś takim dojdzie się do ładu...

Ten mój kumpel jest niezły magik , kiedyś widziałem Mavica 217 albo 517 , już nie pamiętam wbitą od krawężnika bardzo poważnie.Nie wiem jak to zrobił ale po kilku dniach była jak nowa i sprzedał koło na niej złożone bez reklamacji.

Nie wiem, ale jedyne co przychodzi do głowy to rozpleść koło, potem naprostować samą obręcz i zaplatać od nowa... Tylko, czy taki prostowanie na młotek wyjdzie???

Z tego co mi wtedy mówił o tym pogiętym kole to prostował je delikatnie obierając się nią o róg biurka małymi kroczkami.Potem sprawdzał na szklanym blacie na jakim jest etapie i dalej uciskanie.Młotkiem to chyba zła koncepcja:)

zdecydowanie zła... jeśli obręcz nie jest podbita nie ma wgniecenia etc to trzeba poluzować wszystkie szprychy, a następnie "na sucho" prostować obręcz jak pisze Corrado Jeśli obręcz poza scentrowaniem jest strzelona to chyba nie warto
Na ile szprych potrzebujesz?

Na zdjęciu jest z poluzowanymi szprychami... próbowałem odginać, ale jak widać mam za mało siły :). Piasta jest na 32 szprychy...

Niedaleko masz do Piotra - możesz odwiedzić go w warsztacie - sam, jak się na tym nie znasz możesz zaszkodzić zamiast pomóc Jak coś kółko mogę Ci pożyczyć - ale jak zepsujesz to się nie wypłacisz

Przy takim skrzywieniu samo luzowanie nic nie pomoże. Trzeba zdjąć szprychy i tak jak pisał Corrado - jakiś róg i płaska powierzchnia.
Polecam drewnianą futrynę do prostowania - jak dla mnie najlepszy sposób.
A potem będziesz mógł zapodać jeszcze temat "jak zapleść poprawnie koło". Jako pierwsza rada - zapamiętaj na ile krzyży masz teraz zaplecione i może zrób zdjęcie :)

Nie raz też wgniecione obręcze prostowałem - kombinerki, pilnik, papier ścierny odrobina chęci i podstawy metaloplastyki - też powinno dać radę, jeśli nie jest na samym rancie wgnieciona.

I nie ma się co załamywać - to jest zawsze najprostsze rozwiązanie :D Dla chcącego nic trudnego.

Ale po to luzowałem nyple, żeby zobaczyć jak ta obręcz sama z siebie wygląda... I jest pokrzywiona sama z siebie jak widać na załączonych obrazkach...

No chyba ma prawo się "sama z siebie" pokrzywić po takim uderzeniu, co? ;)
Właśnie dlatego musisz ją naprostować na jakimś rancie.
A jak masz założone szprychy, to nie pozwolą Ci one odgiąć odpowiednio obręczy.

Konkretnie to w palcach próbowałem, ale raczej to nie wychodzi dlatego chyba pozostaje tylko ściągnąć w ogóle obręcz ze szprych i tak jak mówicie prostować na czymś... Najwyższy czas, żebym się nauczył zaplatać koło... zawsze się ta umiejętność kiedyś przyda :)

Spoczko - jak ją naprostujesz na boki, to Ci jeszcze zostanie zabawa w "góra - dół". Moja ulubiona :D

Jak masz jakąś starą obręcz na taką sama ilość szprych, to możesz jej użyć jako pomoc. Odkręcasz szprychę - wkręcasz do drugiej obręczy- i tak po kolei. Masz przełożoną obręcz, prostujesz i potem z powrotem szprycha po szprysze. Ale z tym i tak jest mniej pitolenia niż jak masz pierwszy raz koło zaplatać.
Jeśli masz inaczej tylne koło zaplecione, to lepiej zrób zdjęcie. I pamiętaj, że na ostatnim krzyżu trzeba szprycę przełożyć.

No i licz się z tym, że nie wyjdzie. Zawsze możesz to do Piotra zanieść - on Ci to przynajmniej zrobi dobrze.

Sami wiecie jaki jestem uparty :). Po za tym przy zaplataniu co prawda nie kół to już jakąś wprawę mam... Koło to tak jakby połączyć zaplatanie strun z naciąganiem membrany na werblu :). Co do centrowania... Już kiedyś musiałem to koło centrować i wyszło idealnie... Zbudowałem centrownicę na bazie amortyzatora najpierw w pionie, potem w poziomie poszło bardzo ładnie... A zawsze to jakaś dodatkowa umiejętność :)

no to zasiadam w fotelu i patrze jak i co , w razie czego zawsze Ci moge nowe koło zrobić

Co do obręczy to fajne niedrogie są Accenty http://www.velo.com.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=1304 a takze Alexrims AC-18,. tyle że tych drugich na razie nie man będą gdzieś koło lutego.

Te obrecze są w miare lekkie - 430-450 g i profil la mavic 217, w sumie mozna by naklejki zrobic i ponaklejac.

Co do innych obreczy tańszych nawet to Zac 19 ( srebrne na 36 ote ) , Xrims J19D ( czarna na 36 otw ) te są po ok 40 zł.

Jesli ktoś będzie zainteresowany to mam dostep szprychy 1.8 nierdzewki w dobrej cenie z dobrej firmy , waga pomiedzy 2/1.5 a 2/1.8 srebrne, ale tylko na razie 264 i 266 , robiłem kółeczka na nich i ładnie wychodzi to np przednie około 730 g ( EQ 21V + Novatec A141 )

Ogólnie nastąpił zwrot akcji i raczej będzie nowa obręcz i stara piasta :). (stara, ale jara :)) Także nie będę się na razie uczył zaplatania :). Może kiedyś.... Jak będzie trochę czasu, a nie tak, że na sobotę musi być wszystko na ostatni guzik zapięte :)

Koło jak widać po zdjęciach z wycieczki gotowe, za co dziękuję Qsikowi :).