#2
Luty twarde topią się w temperaturze powyżej 600oC - zakładając że jest to rama retro to na 99% była lutowana twardym a nie nowoczesnym (?) AlumWeld.
--
Cypis

#5
Już drugi raz dokładnie w tym samym temacie Cię pamięć myli ;) :
Lut srebrowy, który stosuję, ma temperaturę ok. 650 stopni.
i dalej:
Biorę pełną odpowiedzialność za produkt, więc malujemy je tutaj. Nie, nie stosuję lakierów proszkowych. Nie ze względu na konieczność podgrzania ramy do 200 stopni. Lakiery proszkowe są trwałe, ale i tak da się je uszkodzić - w rysy zawsze dostanie się wilgoć i rama zacznie korodować. Trudno jest to zauważyć i trudno naprawić. Niezwykle pracochłonna jest zmiana takiej powłoki, nie da się tego zrobić w piaskarce, można jedynie chemicznie albo w piecu, a to w przypadku dobrej ramy odpada.
Źródło:
http://www.rower.com/roznosci-orlowski.asp
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#7
Właśnie miałem o tym pisać bo znalazłem ten artykuł w ulubionych...

Ostatnio z Ziomalem rozmawialiśmy o malowaniu ram aluminiowych i wychodziło na to że proszek i dla nich nie jest zbyt zdrowy.


pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#8
Stal proszkiem lajtowo, amelinium nie za bardzo, jest ryzyko że się plastelina zrobi, też zależy jaki stop i po jakiej obróbce cieplnej ;] Tytan podobnie, ale co za dureń by tytan proszkiem malował ;D
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#10
Spoko loko - ja to pamiętam tylko dlatego, że sam kiedyś miałem ramę Orłowskiego do pomalowania i rozpatrywałem wszystkie opcje. A ten wywiad swoją drogą znam niemal na pamięć - też z uwagi na odwieczną chęć posiadania ramy pana O.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

Ludzie

#11
Co wy tutaj za bzdury co niektórzy wypisujecie. Temp. przy malowaniu proszkowym to max. 200 C . Nie widziałem jeszcze aluminium z którego zrobiłaby się plastelina w takiej temp. No chyba , że mowa o zaśniedziałym kablu w instalacji elektrycznej :)

#12
Nie chcę robić wykładu z materiałoznawstwa, może innym razem ;] Napiszę tylko, że prawie każda alu rama jest robiona ze stopów umacnianych wydzieleniowo, a końcowym etapem ich obróbki cieplnej jest sztuczne starzenie. Polega ono na wygrzewaniu przez określony czas w określonej temperaturze, dla alu 6061 jest to 18h w t. 160st C, nie znalazłem dla 7005 ale to podobne wartości. Przebieg umocnienia pokazuje krzywa umocnienia wyglądająca parabolicznie, tzn jest wierzchołek przed którym i za którym własności stopu spadają. Zakładając, że producent ramy osiągnął przy obróbce cieplnej ów wierzchołek, każde kolejne nagrzewanie do temperatury starzenia lub ponad nią będzie powodowało spadek właściwości. Ze względu na krótki czas grzania przy malowaniu proszkowym spadek ten raczej nie jest dramatyczny, no ale jest ;] Szukam krzywych umocnienia, trochę by podpowiedziały. Z tej samej przyczyny spawanie alu powoduje duży spadek własności w okolicy spawu. Tyle teorii, poszukam jeszcze praktycznych zaleceń, czy można czy nie można ;]
Allegro, Alpinestars, Breezer, Corratec, Kuwahara, Rocky Mountain.

Obrazek

#14
znajomy w retro czasach katowal Mielca malowanego proszkowo i.......nic sie nie dzialo ;-) a mial wyjatkowo ciezka noge :lol: Himayer moze potwierdzic
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#16
czyli nie ma reguly ;-)
znajomek potrafil zerwac z nitow koronki w trybie xt :shock: .......swego czasu scigal sie w "langach" i zajezdzal doslownie wszystko :lol: :lol: a ramke ma do tej pory........ ale z tego co mowisz wyglada ,ze bywalo roznie
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#18
Nie, nie stosuję lakierów proszkowych. Nie ze względu na konieczność podgrzania ramy do 200 stopni. Lakiery proszkowe są trwałe, ale i tak da się je uszkodzić (...) Niezwykle pracochłonna jest zmiana takiej powłoki, nie da się tego zrobić w piaskarce, można jedynie chemicznie albo w piecu, a to w przypadku dobrej ramy odpada.
Źródło:
http://www.rower.com/roznosci-orlowski.asp
czesc!

chciałbym, zeby ktos sie odniosl do tego cytatu.
zamierzam pomalować rame Treka 970, potrojnie cieniowana cr-mo, ale najpierw trzeba stary lakier usunąc. Myslalem zeby ja wlasnie wypiaskowac, a tu pan Orłowski tego nie poleca, a wrecz mowi ze nie da sie tego zrobic. Faktycznie tak jest? lakiernik powiedzial mi ze wypiaskuje bez problemu. ma ktos doswiadczenie w tym temacie?
oddac do piaskowania czy inaczej jakos usuwać?

z gory dzieki za sugestie

#19
zależy od tego jakiego ścierniwa użyją do piaskowania , jeśli grube to może być różnie z cienką ścianką jeśli rama zostanie poddana szkiełkowaniu bądź zostanie potraktowana drobnym ścierniwem to nie widzę jakiś powodów aby piaskowac ramy stalowe bądź aluminiowe nawet z cienką ścianką

#20
gość piaskuje korundem, ale z tego co mi pokazywal to dosc drobnym. głównie zajmuje sie renowacja felg alu i stalowych, ale kiedys piaskował jakis motocykl i kilka ram aluminiowych i innych czesci, przynajmniej tak sie chwalil..
czyli w sumie nie ma sie co bac tego korundu? czy zdecydowanie lepiej szkielkowanie?

#22
z tego co mi wiadomo, korund jest bardzo twardy, 9 na 10 w skali twardosci Mohs'a, wyzej jest tylko diament. z reszta to chyba ten sam minerał, który jest najcześciej na papierze sciernym. pogadam z nim, moze ma cos delikatniejszego w swoim warsztacie.
Dzieki Himayer za odpowiedz.

Jeszcze apropo malowania. lepiej walnac proszkiem, potem jakies naklejki i bezbarwny lakier? czy zamiast proszku zwykly lakier i pokryc bezbarwnym? druga opcja powinna wyjsc taniej..

#23
dpiko:

cytat dotyczy ram malowanych proszkowo, z których trzeba zdjąć farbe, piaskowanie proszku jest cieżkie i przy użyciu grubego ścierniwa można rame uszkodzić, ramy malowane tradycyjnie (jak twoja 970) są dość proste i łatwe do wypiaskowania i trzeba być mega partaczem żeby coś zniszczyć przy tym

osobiście bardziej bym sie martwił o ramy z amelinum niż stalowe, bo te pierwsze są bardziej podatne pod wzglęem "ścieralnosci"

#24
chyba własnie druga opcja wychodzi drożej , raz że ramę lakierujesz praktycznie trzy razy , dwa że czasowo wychodzi to dłużej , lakiery trochę dłużej dosychają , podkład wypada zawsze dotrzec papierem itd
proszek to piaskowanie plus lakierowanie i to wszystko , bezbarwny jest praktycznie zbyteczny

#25
cardamon,

jestes pewien ze ten terk nie jest malowany proszkowo? ja sie na tym nie znam i za bardzo nie wiem jak to odroznic. a tego lakiernika nie spytalem bo nie mialem czasu z nim pogadac dluzej.. rama jest z 94 roku. martwie sie wlasnie z tego wzgledu..

bezbarwny przede wszystkim dlatego zeby nalkejki przykryl

#26
Jak już tak wszyscy o malowaniu - zmiana koloru ( i / lub ) napisów to jakaś herezja?:) No i co myślicie o malowaniu widelca na inny kolor od reszty?

#30
dzieki cardamon, :-D
w takim razie oddaje do piaskowania bez wiekszych obaw i negocjuje z gościem że to prościzna;)

a jak rdza zżera fajna ramke i checi sa to warto odratowac.
ja jednak w swojej zamierzam sie trzymać mniej wiecej oryginalnej koncepcji.
a widelec w innym kolorze bez problemu, czesto sie spotyka i nierzadko spoko to wyglada ;-)