ROCK SHOX DUKE RACE

#1
Od dawna marze o widelcu RS DUKE RACE. Chce go do mojego Treka 970, odlewane napisy na widelcu beda pasowac do do napisow na mufie ramy. Model Race chce ze wzgledu na drazona korone, taka, jakie byly w SIDach Race i jednej JUDY Race z 2001. Akceptowalna dla mnie wysokosc widelca, to 450mm. Taka ma teraz RS Judy ze skokiem 63mm. Z tego, co wiem, pod tym wzgledem Duke Race bedzie pasowac, nie wiem tylko ktory rocznik wybrac. Mnie podobaja sie starsze modele z ciemniejszymi goleniami gornymi. Te nowsze, bardzo jasne, zeby nie powiedziec - blade, jakos nie budza we mnie zaufania. Czy mam racje? Na co zwracac uwage przy wyborze rocznika? Na rozwiazaniach technicznych w srodku widelca, az tak bardzo mi nie zalezy, bez takiej np. blokady, spokojnie sie obejde, chodzi o trwalosc widelca.

#2
Po pierwsze - wg mnie Duke to bardzo fajny amor i warty jest zachodu. Jest dużo sztywniejszy od SIDa a waży niewiele więcej. Jeśli trafisz na zadbany egzemplarz, to będziesz miał z niego dużo pożytku. Niby Rebę można kupić niewiele drożej - ale ona nie będzie już tak niska, bo tam najmniejszy skok to 80, a nie 63mm.

Który rocznik wybrać?
Pierwsze modele (2002) miały system Hydra Air po stronie tłumienia i Dual Air po stronie medium ściskanego. To świetne rozwiązanie, ale one nie miały blokady.
Po stronie tłumienia jest pełna otwarta kąpiel olejowa smarująca górną goleń - oleju jest bardzo dużo, dlatego trwałość takiej goleni jest większa niż w późniejszych rocznikach. Niemniej po stronie Dual Air oleju jest już tylko 15ml, więc jeśli trafisz na egzemplarz zaniedbany, to jedna goleń może być ok, a druga zatarta. Wszystko więc zależy od stanu, a nie od rocznika.

W nowszych modelach (2003-2004) jest już system Pure. Z jednej strony minimalna ilość oleju smarującego w obydwu goleniach, z drugiej możliwość zastosowania blokady. Ten system jest całkiem ok, ale lepszy od niego (lżejszy, mniej awaryjny, ale też najrzadziej spotykany) będzie Duke z 2005r. z systemem Motion Control - jak w Rebie. Oleju smarującego wciąż jest mniej niż w Hydra Air, ale jeśli będzie to egzemplarz zadbany, to przy regularnym serwisie posłuży bardzo długo.

Zwróć tez uwagę na odpadającą farbę - to przypadłość tego modelu świadcząca często o bardzo intensywnym użytkowaniu lub zostawianiu roweru "pod chmurką" - choć i w zadbanych egzemplarzach się zdarzało.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#3
MiałemDuka w bardzo dobrym stanie a farba z podkowy i tak spadała.

Nie pamietam wesji ale potwierdzam że to dobry amor. Lekki a przy tym sztywniejszy niż SID.

Uważaj tylko na pokretło regulacji tłumienia, czesto wyrabia sie i nie działa, naszczeście tłumikowi nic sie nie dzieje.

pozdrawiam
xMekpx
Moje ogłoszenia
Marin Bear Valley 1996

#6
Bartek pisze:wreszcie w tym samym czasie byla kasa i sprzet do kupienia
Znam ten ból :-)
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#7
Widelec do mnie dotarl, po oznaczeniu na pudelku, to rocznik 2002. Optycznie stan bardzo dobry, technicznie zadnych wyciekow, regulacja tlumienia dziala - po doswiadczeniach z nowszymi widelcami Judy wiem, ze bolaczka byly wyrobione plastikowe gniazda regulacji tlumienia. Widelec gladko sie ugina, tylko przy koncu powrotu, jakby twardo w cos uderzal. Gdyby to byl sprezynowy, powiedzialbym, ze nie ma sprezyny negatywnej. Czy tak ma byc i czy jest to tylko kwestia odpowiedniego cisnienia w obu komorach? Nie mam doswiadczenia z powietrznymi widelcami.