To jest dokładnie Specialized Future Shock ADJ (od adjustment) z roku 1993.
Wyższy model w tym roku nazywał się FSX (jeszcze nie karbonowo- tytanowy) a niższy SE.
W 1992 roku FS miały inny kształt dolnych goleni. W 1994- inny kształt podkowy.
Wewnątrz te widelce to nawet nie pobratymce Magów, ale dokładnie Magi. RS dostarczał wszystkie wnętrzności - Specialized robił jedynie dolne golenie (aluminium, nie magnez, z wyjątkiem karbonowych FSX), podkowy oraz korony. Miałem kiedyś FS i bieżnie i uszczelki były RS-owskie.
Co ciekawe - pod koniec 1992r. RS wprowadził Maga21 - całkowicie zmieniona konstrukcja tłumika i sprężyna negatywna. A Specialized montował do 1994r. wnętrzności Maga 20 i Maga 30, bez tych udoskonaleń, nawet w kosztującym krocie FSX-ie. Kupowało się piękny amor karbonowo - tytanowy z przestarzałym wnętrzem.
Specialized nigdy nie dorównywał wielkim producentom technologicznie - późniejsza Judy FSX ważyła więcej niż Sl, a była znacznie droższa. Zresztą to jest firma znana z przekrętów - Założyciel Specializeda, Mike Sinyard, miał podobno ukraść Garemu Fisherowi projekt roweru i rozpocząć produkcję pierwszego seryjnego roweru MTB (Stumpjumper). Plotki głoszą, że GF wiedział o tych planach i podłożył Mike'owi Sinyard'owi projekt roweru nienadającego się do jazdy, który potem produkował Specialized. Ile w tym prawdy - nie dojdzie się, ale fakt faktem- ta firma robiła od zawsze przekręty z patentami, pozwami itp.
Nie zmienia to faktu, że Specialized Future Shock FSX, na którym hulał Ned Overend, to jeden z najpiękniejszych amorów w historii. Podobnie jak Judy FSX.
Niektóre Spece FS były objęte akcją naprawczą, bo górne golenie potrafiły się wysunąć z korony. Ale to nie jest akurat ten model (objęte tą akcją są amory z 1992).
http://www.cpsc.gov/cpscpub/prerel/prhtml94/94112.html