#91
od poniedzialku jestem wlascicielem czegos takiego:
widelec jest nowy ,wyciagniety z roweru w 199? przelezal na polce sklepowej do dnia dzisiejszego .W gratisie dostalem nowe "gumki" i pakiet serwisowy z jakimis smarowidlami :-?
znajomy (wlasciciel sklepu)przypomina sobie tylko tyle ,ze widelec byl sciagany z jakiegos wlocha w koncu lat 90
ciekaw jestem co na to Focker bo na moje oko to widelec wyglada na troche starszy :-?
Obrazek
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#93
skolioza pisze:co w środku?

ze mnie mechanik jak z koziej dupy trabka
az wstyd mowic ,ale taka prawda :cry:
w kazdym razie na prawej goleni jest napisane max 75 psi czyli wychodzi ,ze "powietrzny" :roll:

a tak na powaznie
w rowerach zawsze "grzebie sam" wyjatek stanowia amorki ktore wydaja mi sie zbyt skomplikowane :oops:
Ostatnio zmieniony 2012-04-26, 21:56 przez marcin74, łącznie zmieniany 1 raz.
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#95
to jest posag dla syna
masz corke w wieku 10 lat ??
to pogadamy..... jestem w LODZI 26 maja ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#98
to do roboty, a nie rowery i rowery
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#102
jacob pisze:To do Twojego włoskiego projektu?
nie nie
do "wloskiego" dzieki wielkiej pomocy Fockera mam marcoka xc 700,
a ten anglik to zupelny przypadek traktuje go jako lokate kapitalu lub karte przetargowa w pozyskaniu crossmaxow pierwszej generacji
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#103
Fajny amor. Robi wrażenie.
Z tego co kojarzę, to jest w nim system elastomerowo - powietrzny. Na górze pod dwoma dekielkami są jest regulacja naprężenia wstępnego elastomerów oraz zaworek do pompowania - przy czym trzeba mieć specjalny adapter. Elastomery pasują od oferowanej do dziś sztycy amortyzowanej USE.
Te amory pojawiły się w połowie lat 90-tcyh i były dość długo oferowane. Ostatnie wersje miały nawet przykręcany adapter hamulca tarczowego. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że dla USE ten amor robiła firma 3G - jest w nim wiele charakterystycznych elementów dla tego producenta. Masz możliwość zważenia go? Jestem ciekawy, bo mój amor 3G o podobnej konstrukcji waży poniżej 1100gram.
Pogratulować.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#104
Co do dzieci, to podobno zawodowa jazda na rowerze wpływa bardzo niekorzystnie. :->
A amortyzator....ładny. Przypomina mi stylistykę filmów futurystycznych z 70-tych lat ("Kosmos 1999" itp).

#105
focker pisze:Masz możliwość zważenia go? Jestem ciekawy, bo mój amor 3G o podobnej konstrukcji waży poniżej 1100gram.
nie ma lekko
1517gram
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#107
posiadam taki, pytaj co Cie interesuje, widel kiedys kosztowal majatek i cena odzwierciedlala jakosc, rst sam sobie nim gola strzelil, byl zbyt dobry i zadrogi jak na rst, ale widel jest naprawde swietny

#108
Zdecydowalem sie na zakup, w polowie tygodnia powinien do mnie dotrzec.Niewiele wiem o tym widelcu, poza tym, ze to byl wypas jak na RST, oraz rzadko sie trafia.Mam nadzieje, ze bedzie w dobrym stanie i w pelni sprawny.Na zdjeciu wyglada dobrze i sprzedajacy zapewnia, ze wszystko dziala.Masz moze instrukcje do niego? Nawet nie wiem, jak wyglada w srodku.

#110
byl robiony w usa przez rapid suspension technology ;), klopot z tym amorem jest tylko taki ze nalezy co jakis czas go rozkrecic , wyciagnac kartridze i je oczyscic i natluscic dobrym smarem np prep m, jesli sie to zaniedba, to moze skorodowac powloka tlokow kartridza, wowczas brak szczelnosci i wlasciwie amor bezuzyteczny, poza kartridzami ktore sa wymienne , widelec jest w super jakosci, super sztywny i lekki, golenie prawie niezniszczalne, jedyny mankament kartridze (sperezyny powietrzne) jesli trzymaja to super , jesli nie to schody sie zaczynaja bo dzis juz wlasciwie nie do zdobycia, wszystkie karusze produkowala firma ENGLUND , ktora juz chyba nie istnieje, do niedawna jeszcze mozna bylo dostac te kartusze teraz juz nie widzialem nigdzie, a sam chetnie bym jeden kupil

#111
Już był kiedyś temat o tym widelcu w dziale obserwowanych aukcji.
Fakt faktem, amor wygląda fajnie i jego wykonanie powala na kolana - w końcu to amor RST produkowany w USA, a nie tłuczony na Tajwanie jak masowe amory tej firmy. Jak każdy amor ma swoje wady i zalety:

Zalety:
- produkowany w Stanach - pięknie wycinane CNC elementy - korona, tłumiki itp. Kawał
fajskiegio żelastwa w ręce - aż się nie chce wierzyć, że to RST (choć wg mnie Mozo w wersjach produkowanych w Stanach są pod tym względem jeszcze fajniejsze).
- dość niska masa (choć po Hi Endowym horrendalnie drogim widelcu można się spodziewać czegoś lepszego, co opisałem w jego wadach ;)
- niezła sztywność, wyższa niż w SIDach z tamtego okresu
- możliwość dostosowania do swojej masy ciała bez wymiany sprężyn.

Wad jest więcej:
- brak tłumienia olejowego - jedynie powietrzne. Jakkolwiek tłumienie dawało całkiem fajnie radę, to jakakolwiek jego regulacja możliwa jest jedynie poprzez wymianę dysz tłumika - co wymaga rozebrania całego widelca. Niby robisz to raz i koniec, ale konkurencja oferowała zewnętrzną regulację tłumienia - co pozwalało dostosować na bieżąco tłumienie choćby do rodzaju trasy - bez konieczności wybebeszania tłumika
- jak na ekstremalnie drogiego widła Hi-End bez grama oleju wewnątrz, to realna masa sporo ponad 1400gr (a niektóe egzemplarze dochodziły nawet do 1500gr) nie powala na kolana - SID z tego okresu ważył ok. 1200gr a miał tłumienie olejowe i tłumik powietrzny (1998) albo tłumienie olejowe i dwie komory powietrzne (1999). Jeśli wywalimy z SIDa 1998 tłumik olejowy to jego masa zejdzie do niewiele ponad 1100gram - XMO pozbawiony jakiegokolwiek oleju wypada przy tym blado, a ceną od SIDa 1998 daleko nie odbiegał. Po prostu RST nie miało takiej technologii jak RS, żeby móc zbliżyć się do SIDa wagowo. Plus jest taki, że sztywność tego widła było lepsza niż SIDa. Co ciekawe - w zależności od egzemplarza, masa konkretnego widła mogła się różnić od innego nawet o 100gram.
- smarowanie stałym smarem bez żadnych kalamitek- w 1999r. to już był anachronizm wymagający rozebrania amora do serwisu - co trzeba robić bardzo często w porównaniu do kąpieli olejowej. Kolejny powód, przez który obsługa serwisowa tego amora nie należy do najprzyjemniejszych.
- puszczał powietrze - inne amory dość dobrze radziły sobie ze szczelnością. XMO trzeba było relatywnie często dopompowywać (choć to też zależy od egzemplarza).

i jeszcze jedna cecha, która przez jednych była uważana za wadę, a przez innych za zaletę - ekstremalnie mała czułość na małe nierówności. Amor miał bardzo dużą komorę powietrzną. Oznacza to, ze żeby go nie dobić, należało napompować mu bardzo duże ciśnienie początkowe. Uginał się jedynie pod dużymi dziurami. Dla zawodnika super, ale dla zwykłego zjadacza chleba nie za bardzo.

Podsumowując - amor wybitnie dla zawodnika wymagającego od amora wybierania jedynie dziur zagrażających życiu (aby nie było zbędnych strat energii spowodowanych pompowaniem), któremu serwisant będzie smarował golenie, dobierał dysze tłumika i dopompowywał przed każdym wyścigiem. Innym odbiorcą jest grzebacz rowerowy, których kocha takie rzeczy robić sam. Do zwykłej turystyki słabo się nadaje.
Po prostu wybitnie wyspecjalizowany widelec.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#112
Padła mi ostatnio uszczelka w moim Specu FSX z karbonowymi goleniami i tytanową podkową. Swego czasu ten amor kosztował pieniądze niewyobrażalne - nawet MAG21 SL Ti był od niego znacznie tańszy. Z racji tego, że mam na warsztacie teraz obydwa amory - Maga 21 SL Ti i rzeczonego FSXa, to mogłem zrobić fotę obydwóm.
Porównajcie sobie na jakim stopniu zaawansowania technologicznego wewnątrz (nie mówię tu o zewnętrznej aparycji ;) były obydwa amory. Warto popatrzeć na długość goleni oraz rozstaw bieżni ślizgowych - mające zasadniczy wpływ na sztywność widelca.
Obrazek


Co ciekawe - po rozebraniu Maga21 SL Ti okazało się, że ma on cztery otwory w tłumiku a nie 2 jak miało to miejsce w zwykłym Magu z tego samego 1994r. Czyli ten sam rocznik miał inne tłumiki - taka ciekawostka :)
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#113
Dotarly do mnie paczki z widelcami RST MOZO XMO O2 o ktorym pisalem oraz Manitou Mach 5 SX z obserwowanych aukcji Allegro. RST na oko jest w ladnym stanie,wyglada na malo jezdzony, tylko trzeba go dopompowac. Maniek jest w zasadzie zgodny z opisem aukcji - ugina sie i odbija - az na to, ze lewa dolna golen pod gumowa oslona jest dosyc zdarta a pokretlo regulacji tlumienia odbicia nie dziala.Sciagnalem manuala i niebawem zamieszcze fotki bebechow.Poki co, linki do zdjec RST: http://imageshack.us/g/685/p5210336o.jpg/
Maniek: http://imageshack.us/g/72/p5210342.jpg/

#114
skolioza pisze:
focker pisze:Mam do Was pytanie.
Czy ktokolwiek z Was słyszał bądź ma jakiekolwiek materiały o dość specyficznym widelcu - Aitec-S?
może nie jest to stricte Checker Pig, ale....
w katalogu Rowery Świata z roku 94 jest foto Checkera z tym widelcem
Obrazek
opatrzone komentarzem:
...
Widelec amortyzujący w tych rowerach ma układ "upside-down", podobny do opracowanego przez Boba Stichę...
A Bob Sticha? dla przypomnienia Czechosłowak mieszkający na początku lat 90 w Szwajcarii, z zamiłowania konstruktor, istotnie w roku 93 zaprezentował min wspomniany widelec Jego foto (pochodzące z katalogu Rowery Świata 93) być może jest najlepszym obrazem konstrukcji której poszukujesz - niestety bez wnętrzności
Obrazek

A z innej bajki:
magazyn Rowery z czerwca 1996 dostarcza porównania top 20 amortyzatorów autorstwa p.Leszka Sobieraja Materiał wart uwagi głównie ze wg na niespotykane często konstrukcje - min widelec Sygnowany przez Showę Z resztą zobaczcie sami ilu z nich nie znacie ;-)
Obrazek
Obrazek

Obrazki są w dużej rozdzielczości - po kliknięciu wszystkie szczegóły będą widoczne ;-)
Mam pytanie odnośnie katalogów pt. "Rowery Świata". Można gdzieś pobrać te katalogi z netu? Czy te, które posiadasz są tylko i wyłącznie w tradycyjnej formie książkowej?
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#116
skolioza pisze:nie spotkałem się ze skanami...
To trzeba będzie poszperać po antykwariatach...
'92 Kona Cinder Cone
'99 Kona Kula
'95 Checker Pig CPX 4050
'94 Specialized Stumpjumper (kolor - blood red)
'96 Specialized Stumpjumper Comp
'96 Cannondale M800 Beast of the East
'97 Cannondale M900

#118
smarowniczki mialy wszystkie manitou od 99 roku, i pace np, zasadniczo ulatwiaja nieco zycie, choc konieczne nie sa, widel fajnie wyglada, booster coety cnc, fajny , ile to ma skoku, jakie tlumienie itd??