Jonder pisze:właśnie znalazłem w zakamarkach mego dysku:-D

peugeot teamline brochure 1998

Dzięki - ale ten też gdzieś nawet mam.
Szukam katalogów "standardowych" - nie team line. Szczególnie z modelami Energy i Origin.
Ciężko je wywęszyć w sieci.

czyżby wpadła Ci w oko piękna ramka z allegro?
ogólnie kiepsko jest z jakimiś konkretnymi danymi o żabojadach

Te ramy zawsze mnie kręciły, bo były lutowane na styk ze stali Columbusa. Teraz na allegro są dwie nówki nieśmigane z Łodzi - nawet je osobiście macałem. Ciekawy tylko jestem jaka była różnica miedzy serią Energy i Origin - czy to serie z innych lat, czy miały inne przeznaczenie.

troszkę zabawy w tłumaczu google i takie coś znalazłem:
http://mysite.verizon.net/vzerndgo/id104.html


kiedyś miałem okazje kupić peugeota ale sam nie wiem czemu tego nie zrobiłem przez dobre 30 min podziwiałem ramę - pięknie wykonana
teraz ten peugeot jeździ gdzieś w Krakowie

Nic straconego. W piątek będę w Krakowie - może Ci podrzucić zielonego albo czerwonego peżocika? ;)

Podzieliłem wam moi drodzy temat i wkleiłem do pierwszego tu postu Fockera cytat by wiadomo było o co chodzi
Idea była taka aby tam, w skanach, były same suche informacje które łatwo odnaleźć bez przekopywania stosów postów

focker pisze:Nic straconego. W piątek będę w Krakowie - może Ci podrzucić zielonego albo czerwonego peżocika? ;)

bardzo bym chciał ale brak kasy

a czyli Endorfina sie Panu Fokerowi znudzila ;P
Grzesiek - patrzac na dane wagowe podane przez sprzedawce - jest NEDZNIE... czerwona ramka od kol. Kosika wychodzila dosc podobnie...

poza tym - albo sprzedawca zaniza rozmiarowke, albo mamy do czynienia z ultra-krotkimi ramkami (18ka - 56cm, 19,5 - 57cm ???) wiec przypuszczam, ze ultra dlugie mostki typu 140mm moglyby sie okazac smutna koniecznoscia...

Zimny, co ty z tą wagą.
Te ramy są piękne, od kilku miesięcy gapię się na nie na allegro, i gdyby nie te zaporowe (dla mnie) ceny, dawno bym sobie jedną kupił, i postawił szybkiego komuterka na niej.
Ot, co.

No już jakieś pół roku temu miałem w ręce te ramy. Początkowo kosztowały ok. 1000zł. Po "przecenie" już nawet kasa w portfelu była przygotowana, bo rama wpadła mi w oko. Piękne łączenia, precyzyjna robota, owalizowane rury. Geometria dla mnie też ok - lubię krótkie ramy. Ale po włożeniu ramy 18" full Columbus na wagę zwątpiłem. Faktycznej wagi wyszło 2300gr. To decydowanie za dużo - nawet jak na stal (szczególnie, że to Pulse), więc oblizałem się tylko i pożegnałem ramy. Co ciekawe - czerwona 19" 3x Columbus ważyła podobnie.
Więc spokojnie - ja się na nie nie zasadzam.

Ale wpadł mi w łapska Peugeot Origin na Columbusie - też ciężka jak psi, ale za ułamek ceny w fajnym stanie. Zastanawiam się więc czy go montować. Geometria wydaje mi się bardziej sportowa - dlatego się zastanawiam nad różnicą pomiędzy serią Origin a Energy.

A Edorfinka - fajna jest, ale nie ma "tego czegoś" w sobie. Jednak stal mnie zawsze ciągnęła. Nie to, żebym planował jakąś szybka zmianę, ale wiadomo - Panta Rhei ;)

aldek pisze:Zimny, co ty z tą wagą.

focker pisze:Ale po włożeniu ramy 18" full Columbus na wagę zwątpiłem. Faktycznej wagi wyszło 2300gr. To decydowanie za dużo - nawet jak na stal (szczególnie, że to Pulse), więc oblizałem się tylko i pożegnałem ramy. Co ciekawe - czerwona 19" 3x Columbus ważyła podobnie.

lutowana rama, potrojnie cieniowana i 2300g - wlasnie o to Aldek chodzi;) tyle to waza byle jakie ramki z allegro, czesto na mufach, w cenie ponizej 100pln.

nie chce sie powtarzac, ale wciaz podnieca mnie mysl o ramce, ktora nieadwno macalem w krakowskim sklepie (uzywka z wloch):


puszka totalna, 1650-1700g, mocowanie pod tarcze, sztyca 27.2, tamta byla zolto-czarna. Mega fikusne rurki columbusa...

Focker pisze:A Edorfinka - fajna jest, ale nie ma "tego czegoś" w sobie. Jednak stal mnie zawsze ciągnęła. Nie to, żebym planował jakąś szybka zmianę, ale wiadomo - Panta Rhei ;)

moze po prostu nastaw sie na szukanie Ti? kolega Kosik ma obecnie do sprzedania wheelera na tym szlachetnym materiale...

Zimny, waga nie jest jedynym wyznacznikiem jakości ramy. To raz.
Dwa: ile kosztuje ta mega fikuśna ramka używka z włoch, co ją zachwalasz?
Trzy: jak Ci naprawdę zależy na wadze, i na stali, to dzwoń do Orłowskiego.

Pan Orłowski, kiedy ostatni raz do niego dzwoniłem (kwiecień) powiedział, że najbliższy wolny termin ma tak około września - października. Można więc teraz dzwonić śmiało ;)

No, czyli gdybyś wtedy konkretnie pogadał, to lada dzień byś miał

jak dla mnie "pechocik" idealnie zastąpiłby treka
IMHO wagę rekompensuje piękne wykonanie