Niektórzy już pewnie wiedzą, ale od dłuższego czasu planuję wymienić swojego marsa na coś bardziej adekwatnego do mojej masy;) No i oto natrafiła się okazja, żeby kupić świetnie utrzymanego Looka Fournalesa. Nie wiem, która to dokładnie wersja, w każdym razie wyposażony jest w smarowniczki do łożysk.
Oczywiście szukałem różnistych opinii, między innymi tutaj: Look Fournalés 2002 Front Shocks
Opinie są zachęcające, nawet pewien cięższy rowerzysta jest zachwycony ;) Dzisiaj jednak znalazłem bardziej rozbudowaną i niestety już nie tak pochlebną recenzję: link. Gdyby te opinie się uzupełniały to nie byłoby problemu, ale jest kilka sprzeczności np odnośnie pompowania przy podjazdach i samej charakterystyki pracy.
Jeśli ktoś coś wie na temat tego amortyzatora to będę wdzięczny za opinie.
#2
Kupując ten widelec trzeba pamiętać, że występuje on w rozmiarach S, M i L i trzeba dobrać rozmiar ro ramy. Inaczej geometria roweru będzie do bani.
Widelce równoległoboczne mają tez tendencję do łapania luzów. Fournalesy występowały z tego co kojarzę w dwóch wersjach. Starsza łapała luzy na dzień dobry i trudno było wymienić łożyska. Nowsza miała poprawione łożyska. Musisz sobie po necie pogrzebać jak je rozróżnić.
No i mając ten widelec (podobnie jak AMP czy Noleena) musisz się pogodzić, że koło się cofa przy ugięciu, co wpływa na geometrię. W moim AMP to był gwóźdź do trumny tego widelca - a tam było tylko 50mmskoku. Przy większym skoku to będzie jeszcze bardziej odczuwalne.
Widelce równoległoboczne mają tez tendencję do łapania luzów. Fournalesy występowały z tego co kojarzę w dwóch wersjach. Starsza łapała luzy na dzień dobry i trudno było wymienić łożyska. Nowsza miała poprawione łożyska. Musisz sobie po necie pogrzebać jak je rozróżnić.
No i mając ten widelec (podobnie jak AMP czy Noleena) musisz się pogodzić, że koło się cofa przy ugięciu, co wpływa na geometrię. W moim AMP to był gwóźdź do trumny tego widelca - a tam było tylko 50mmskoku. Przy większym skoku to będzie jeszcze bardziej odczuwalne.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#3
Ten founrales ma 70mm, więc pewnie to cofnięcie koła zaczyna być niebezpieczne, szczególnie w zakręcie (tak jak to opisywali w tej recenzji).
Co do łapania luzów, to człowiek który ma ten amorek mówił, że wszystkie ślizgi i łożyska są wymienione na nowe, więc jest szansa, że założyli coś porządnego. Ale z tego co znalazłem w necie to to jest ta starsza wersja 1.1, bo ma smarowniczki. Nowsza wersja już ich nie miała. Problem jest też z rozmiarem tego amora, bo nigdzie na nim nie mogłem znaleźć informacji o tym jaki to rozmiar, poza tym jak mam tylko jeden amor do wyboru to też chyba ciężko ocenić, czy to najlepszy wybór.
Dzięki Focker za pomoc, uleczyłeś mnie z fascynacji amorkiem;) no jest ładny i na pewno się wyróżnia, ale obawiam się, że jakbym go już założył to pewnie bym nie był aż tak zachwycony. Znalazłem ostatnio fajnego Atom Bomba z 2000r i wydaje mi się, że to jest to czego potrzebuję ;)
Co do łapania luzów, to człowiek który ma ten amorek mówił, że wszystkie ślizgi i łożyska są wymienione na nowe, więc jest szansa, że założyli coś porządnego. Ale z tego co znalazłem w necie to to jest ta starsza wersja 1.1, bo ma smarowniczki. Nowsza wersja już ich nie miała. Problem jest też z rozmiarem tego amora, bo nigdzie na nim nie mogłem znaleźć informacji o tym jaki to rozmiar, poza tym jak mam tylko jeden amor do wyboru to też chyba ciężko ocenić, czy to najlepszy wybór.
Dzięki Focker za pomoc, uleczyłeś mnie z fascynacji amorkiem;) no jest ładny i na pewno się wyróżnia, ale obawiam się, że jakbym go już założył to pewnie bym nie był aż tak zachwycony. Znalazłem ostatnio fajnego Atom Bomba z 2000r i wydaje mi się, że to jest to czego potrzebuję ;)
#4
Atom Bomb to świetny wybór, jeśli nie zależy Ci na wybitnie niskiej masie i akceptujesz bujanie widelca. Bombery 2000 są podobno trochę mniej sztywne niż poprzednie, ale i tak jest całkiem dobrze pod tym względem.
Look jest fajny, ale może rozczarować. Choć spróbować zawsze warto.
A z ciekawości-za ile wyhaczyłeś?
Look jest fajny, ale może rozczarować. Choć spróbować zawsze warto.
A z ciekawości-za ile wyhaczyłeś?
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#5
Marzok już założony na marina i powiem tak, że w ogóle nie przejmuje się tą większą masą w stosunku do marsa ;)
A co do looka, to po pierwsze nie mam pojęcia co to za rozmiar (bo oznaczeń rozmiaru nie ma), pewnie trzeba by mierzyć długość goleni. Gość ma amorek po pełnym serwisie (wymiana łożysk i ślizgów), teraz jest tylko z montażem na hamulec tarczowy i w takiej konfiguracji chce 800zł. Ale jak mu mówiłem, że mi wystarczą pivoty pod v-brake to powiedział, że wieźmie sobie ten montaż pod tarczę i amorek odda mi za 650zł. W porównaniu do atoma to są duże pieniądze i póki co nie mogę sobie pozwolić na takie "kosztowne" eksperymenty, tym bardziej że marzok jest sprawdzony i chwalony;)
A co do looka, to po pierwsze nie mam pojęcia co to za rozmiar (bo oznaczeń rozmiaru nie ma), pewnie trzeba by mierzyć długość goleni. Gość ma amorek po pełnym serwisie (wymiana łożysk i ślizgów), teraz jest tylko z montażem na hamulec tarczowy i w takiej konfiguracji chce 800zł. Ale jak mu mówiłem, że mi wystarczą pivoty pod v-brake to powiedział, że wieźmie sobie ten montaż pod tarczę i amorek odda mi za 650zł. W porównaniu do atoma to są duże pieniądze i póki co nie mogę sobie pozwolić na takie "kosztowne" eksperymenty, tym bardziej że marzok jest sprawdzony i chwalony;)