
http://nieoceniam.pl/ludzie/polskie-retro-mtb/
Punkxtr pisze:
Punkxtr pisze: Marcinie - odnośnie Neda dzięki za informację, zaraz chętnie dopiszę. Uważam jednak, że bardzo niesprawiedliwe jest mówienie o barwnym języku, a braku faktów...
za brak faktow w takim razie przepraszam
ale wk(...)ilem sie na porownanie tras z tamtych czasow do dzisiejszych
moim skromnym zdaniem oprocz paru sztucznych dropow nie roznia sie niczym od tych z poczatku lat 90
przyklad ???
MP KIelce 08 09 trasa na ktorej zbyteczny byl amor i hamulce wogole![]()
MP Zerkow 2013/14 trasa dla fizolitakie lubie
nawet wedug Majki W. najciezsza trasa w historii MP.....rowniez spokojnie do przejechania na cantach z amorem 80mmm
ostatnie MP w Slawnie tu juz mozna powiedziec o jako takich swiatowych trendachale nadal canti i 80 mm wystarcza /przynajmniej w takich warunkach jakie byly czyli sucho a na termometrze +40
podsumowujac
biorac pod uwage ze poczatki lat 90 to sciganie min 3 godziny (mowa o XC) rowerami wyposazonymi tak ,a nie inaczej mowa o latwych trasach nie jest prawda
tu pelna zgodaPunkxtr pisze:Na polskie trasy bym nie patrzył, bo w większości przypadków są niestety "słabe". Najlepsze, na jakich jeździłem układają pasjonaci na lokalnych zawodach XC. No, duże wrażenie zrobiła na mnie także współczesna trasa XC układana m.in. przez Marka Galińskiego w Gielniowie ze słynnym dropem, którego 99,9% startujących po podjechaniu do krawędzi nawet nie próbowała skakać.
filozofomale są rzeczy które nawet fizjologom się nie śniły
Piotrek to, czy art. Ci się podoba czy nie jest już Twoją opinią i mnie nic do tego. Natomiast żałosny w stylu jest tutaj Twój co drugi post (bo czasem i Ty masz przebłyski lepszego humoru). To tak jak w szkole czy pracy - w każdej grupie znajdzie się kasztan, któremu nic nie pasuje i stara się wbić szpilę. Niekiedy jakby przypadkiem zrobi coś fajnego i jest wesoło, ale zawsze pozostanie kasztanem.Piotr pisze:żałosne podobnie jak autowywiad
chocby w samym Krakowie są ludzie którzy są legendami mtb w polsce , ..............ale wywiad z szaraczkiem ówczesnych czasów ......ale są rzeczy które nawet fizjologom się nie śniły
ech ..............
Punkxtr pisze:Piotrek to, czy art. Ci się podoba czy nie jest już Twoją opinią i mnie nic do tego. Natomiast żałosny w stylu jest tutaj Twój co drugi post (bo czasem i Ty masz przebłyski lepszego humoru). To tak jak w szkole czy pracy - w każdej grupie znajdzie się kasztan, któremu nic nie pasuje i stara się wbić szpilę. Niekiedy jakby przypadkiem zrobi coś fajnego i jest wesoło, ale zawsze pozostanie kasztanem.Piotr pisze:żałosne podobnie jak autowywiad
chocby w samym Krakowie są ludzie którzy są legendami mtb w polsce , ..............ale wywiad z szaraczkiem ówczesnych czasów ......ale są rzeczy które nawet fizjologom się nie śniły
ech ..............
Chłopie masz chyba działającą głowę, wiedzę na tematy rowerowe i tyle lat, że razem powinny tworzyć zdrową mieszankę. Nie chcesz się z nią dzielić na prawo i lewo - Twoja brocha, ale jak się odzywasz - rób to chociaż w sposób kulturalny. Bo żebym ja, młody gówniarz, zwracał Ci uwagę, że zachowujesz się niestosownie - to też jest żałosne.
I nie wiem jak u Ciebie, ale nawet na Dzikim Zachodzie gdy najbardziej prosty kowboj wchodził do czyjegoś domu wiedział, że przez szacunek dla gospodarza należy chociaż zdjąć kapelusz. To odnośnie forum. Fizjologu Ty...