e tam - jade teraz na letko, poltory sakwy na leba bez namiotu.

jesli chodzi o rame, to nie wiem o co kaman? Kona jest 100g lzejsza, ma podgieta glowke, a zapierdziela az milo ;]

dzisiaj poki jeszcze mam chwilke czasu na test, sprobuje sobie obczaic jak bedzie sie to prowadzilo na lzejszych kolkach (wolber AT18/suntour xc z wolnobiegiem 12-28 7s wazyl 867 + 1430, te lzejsze kola to 709 + 1260 z kaseta 12-32 8s, podaje tak co by bylo troche wymierniej)

do takiego lajtowego myslenia o wytrzymalosci sklania mnie chociazby dosc popularne dzialanie (spotkalem sie z tym parokrotnie, nawet raz na zywo w krk) - tj. zapinanie bagaznikow do szosowego treka serii 1200/1500, czyli w zasadzie mocno cieniowanej ramy (mysle, ze nadaje sie na touring ze wzgledu na dosc spora baze jak na szosowke), zreszta sie zobaczy.

podobala mi sie tez kiedys wersja racingowa, jaka zaserwowal znajomy z uek (ramka hkek, ale geo to samo):

w ciagu 6dni w b.niskim zdazylem :
-wybuchnac opone (dwa razy, az do zniszczenia calkowitego)
-urwac dwa koszyczki na bidon (ciezkie butelki)
-wykrzaczyc linke br tyl w pelnym pancerzu
-skrzywic blachy regulujace wielkosc kola w tylnym bagazniku
-peknac rurke siodelka...

bardzo dobrze sprawily sie letkie kola (az jestem pod wrazeiem wlasnej produkcji!), przelozenie 20x32 rowniez bylo czesto w uzyciu... w sumie 4200m podjazdow

czy ja dobrze widzę że Rudej dałeś większe toboły?

moglibysmy go nazwac "rudym" bo w sumie takiej barwy posiada zarost;)

wzielismy po 1,5 sakwy


z mostkiem cr-mo wyglada tak:


kolekcja zagrozen:



(to jest zaraz przed Huta Polanska, mocno sie posralem i zdecydowalismy sie wrocic pare km pod gore niz przebijac w scianie deszczu po ciemku przez bytowanie niedzwiadka...



poza tym fajny klimacik tam jest i dosc dziwni ludzie:

Masz może gdzieś trasę, którą jechaliście?

niektóre miejscówki znajome...

skolioza pisze:niektóre miejscówki znajome...

rzucilem sobie oczkiem na Rodzinna Galerie Chrobakow i moge powiedziec to samo;)

ha, widzisz - poza wypadami rodzinnymi byłem w Niskim jeszcze z sakwami raz - i zjeździłem nieco więcej niż z przyczepką...

zapomnialem wspomniec - kapiele w blocie dosc mocno daly w kosc linkom, hamulcowa w pelnym pancerzu sie rozwarstwila, a rd zapchala i pordzewiala w ost. odcinku pancerza przy samej rd.

Postanowilem zrobic eksperyment ograniczajacy tarcie, widzialem podobny patent w rowerach "zink", przejade sie troche i ocenie:

sprzedaje tez prosty patent na koszyczek na kierownice - znowu uzylem obejmek od Jondera za ktore mu bardzo dziekuje!

aby to na razie jakos dzialalo zaplotlem tymczasowo koleczko na tyl, dolozylem bagaznik sztycowy (zeby zobaczyc czy uda sie na tym wozic malo obciazone sakwy), jako tako naprawilem siodlo (ale niestety "nowe" prety sa krzywe i musze je potraktowac imadlem), dalem kasete bardziej miejska (11-28 od sunrace) i wstawilem grube gumy (: teoretycznie 2,4", tyl teoretycznie 2,2")

rower jest brzydki i raczej do jezdzenia tak se, ale mam pewna koncepcje, ktora bede probowal zrealizowac brakuje mi paru czesci, juz myslalem ze zdobede kierownice, a tu dupa, nie chca oddac ;(, duze utrapienie bezie tez stanowilo PORZADNE mocowanie bagaznika na tyl, gora to pikus, ale z dolnym rejonem hakow jest problem, mozliwe, ze trzeba bedzie zaprzedz do tego szybkozamykacze.oske kola...

zimny pisze: duze utrapienie bezie tez stanowilo PORZADNE mocowanie bagaznika na tyl, gora to pikus, ale z dolnym rejonem hakow jest problem, mozliwe, ze trzeba bedzie zaprzedz do tego szybkozamykacze.oske kola...

Znajomy znajomego wyciął na laserze z nierdzewki coś takiego:
(nomen omen do bagażnika bardzo podobnego do Twojego)



w zależności od kształtu haków ramy może być potrzebne jeszcze coś takiego:
http://allegro.pl/podkladka-kontrujaca- ... 64358.html
(podkładka kontrująca )

Dodatkowym wyzwaniem okazał się zamykacz piasty - z braku jakiegoś porządnego pręta fi 5 na razie zostało toto skręcone na kawałku (192mm) pręta M5 z jakiejś zwykłej stali - rozwiązane testowane jest aktualnie pod obciążeniem fotelika z dzieckiem


ps.
czy możesz linkować zdjęcia z imageshacka via "Link Bezpośredni" plus forumowe Img ?
(tak jak to zdjęcie powyżej)

Cypis pisze: czy możesz linkować zdjęcia z imageshacka via "Link Bezpośredni" plus forumowe Img ?

instrukcje?

nad bagaznikiem bede myslal, ale zrobie to troche inaczej..

ok - zrobilem najprostsza rzecz jaka przyszla mi do glowy; wykonalem otwory w hakach powiekszajac je od fi 2mm do fi 4,8mm i skrecilem bagaznik na srubach 5mm, a na gorze uzylem juz sprawdzonych obejm od Jondera. Przetestowalem to pod malymi sakwami i wynik przerosl moje oczekiwania - tak juz zostanie.

siodlo tymczasowo bedzie to Specialized rival z dziura

Rower ma wystepowac w dwoch wersjach:
1. miasto i sakwy na szosie (ew. letki teren szutrowy) - czyli sztywny widelec, lowrider (mam czerwony, mysle ze sie bedzie komponowal)

2. tour terenowy - i tu mam zagwozdke; wzoruje sie na takim oto rozwiazaniu:

Problemy do rozgryzienia:
a) czy sakwy male crosso nie beda za nisko umieszczone (haczenie w waskich przejazdach)
b) czy v-ki podolaja... (klocki a la koolstop sa swietne na sucho, ceramika dziala mi srednio zarowno na sucho jak i na mokro... a nastawiam sie na duzo brodow i blota czyli bieszczady/niski)


aha i gdyby ktos mial na zbyciu kierownice typu - USZY - prosze o kontakt

O sakwy nie masz się co obawiać moim zdaniem
O Vki także - przecież z tobołami w terenie nie będziesz gnał jak na zjazdówce

skolioza pisze:O Vki także - przecież z tobołami w terenie nie będziesz gnał jak na zjazdówce

wlasnie. Kiedy bylem ostatnio w tym calym niskim trafilem na taka pogode burzowo-sloneczna, a wiec co najmniej dwa razy zjezdzalem w ulewie po bardzo grzaskim i sliskim blocie, sakwy duza+mala, na przodzie opona slick i ten smieszny widel p2 (pewnie tez to zauwazyles - zmienia char. skretu, rower robi sie dosc nerwowy i latwo o poslizg...szczegolnie na slicku); efekt taki, ze musialem uzywac tylko tylu, nie bylo bardzo zle, ale tez musialem zmienic linke (pelny pancerz), bo sie wykrzaczyla od zapchanego blotka (tak mi sie przynajmniej wydaje)

czyli oprocz sily mysle takze o pracy w blocie i... przypuszczam, ze Focker od razu wspomni o magurach, jednakze dyskwalifikuje je problematycznosc ze zdejmowaniem kol (szczegolnie na duzych baloniastych gumach)...

zimny pisze: przypuszczam, ze Focker od razu wspomni o magurach, jednakze dyskwalifikuje je problematycznosc ze zdejmowaniem kol (szczegolnie na duzych baloniastych gumach)...

spuszczasz powietrze i po problemie

jonder pisze:spuszczasz powietrze i po problemie

eh Ci odkrywcy ;]

No to Zimniasty - Wendler! Miejsca tyle co w V, szczelnośc Magury

A w czym tkwi problem ze zdejmowaniem kół w Magurach?
Przyznam szczerze, że nawet o czymś takim nie słyszałem.
Wszystko to kwestia raz a dobrze ustawionych hamulców - w szczególności adapterów szczęk (w odpowiednią stronę - w zależności od szerokości obręczy) i podkowy na odpowiednim otworze.

focker pisze:A w czym tkwi problem ze zdejmowaniem kół w Magurach?
Przyznam szczerze, że nawet o czymś takim nie słyszałem.
Wszystko to kwestia raz a dobrze ustawionych hamulców - w szczególności adapterów szczęk (w odpowiednią stronę - w zależności od szerokości obręczy) i podkowy na odpowiednim otworze.

a nie mowilem;P opierajac sie na moich niemilych dosw z magura, trudno mi sobie wyobrazic to o czym Grzesiek piszesz ;)

Przekonywać Cię nie będę, bo te hamulce trzeba lubić - tylko nie na prawdę nie za bardzo wiem o co chodzi z tym problemem ze ściąganiem koła.

wyjazd z bratem na biwak wykorzystalem do przetestowania nowych wynalazkow:





tj. kierownicy byyyczej (ponad 440g zoom), oraz pianek neoprenowych na klamki (ogromne dzieki koledze AIZBAM'owi!) ps. dziala metoda z lakierem do wlosow.

Inne obserwacje: wiotka ramka Kony (znacznie ponizej 2kg) z walnieta glowka wytrzymala spokojnie juz gory oraz jezdzca 85kg wraz z sakwami, zatem wroze jej dlugie uzytkowanie:)

ps kolejny. - jura nie jest taka plaska jakby sie moglo wydawac:)

oryginalnie miałeś dziurę w haku czy wierciłeś? chyba że obejmy nie dowidzę?

tak wiercilem - historia w postach wyzej.
obejmy zostaly "na gorze" tj. w okolicach poprzeczki widelek.

chyba sie powoli przekonuje do polecanych przez Ciebie bagaznikow stalowych typu "market". W tym ktory posiadam (aluminiowy widoczny na fotkach, zabulilem za niego okolo 50-60pln!!!) zdazylem juz pokruszyc dziurkowane plasowniki sluzace do regulacji wysokosci, a ostatnio urwalem tez oczko dla haka sakwy, ale o dziwo doskonale zahacza sie ja takze po prostu za haki ramy (od spodu)!

niestety bagażniki alu są dyskusyjne..
ogólnie panuje przekonanie że tu dają radę jedynie wyspecjalizowane firmówki - Tubus ew Crosso, a reszta Accentów Tranz-Xów może jedynie wyglądem zachęcać
alternatywa to właśnie stalowa gniotsa-nie-łamiotsa

skolioza pisze:niestety bagażniki alu są dyskusyjne..
ogólnie panuje przekonanie że tu dają radę jedynie wyspecjalizowane firmówki - Tubus ew Crosso

Z tym uściśleniem że Tubusy są stalowe ( 25CrMo4 )

o, to mnie zaskoczyłeś w takim razie z alu z dobrą opinią zostaje Crosso/Massload (to samo z inszym znaczkiem)

pozegnania z garym czas nadchodzi, ostateczna wersja handlowa:





http://pokazywarka.pl/83pb0z/

zimny, Co się z Tobą dzieje? Wszystko sprzedajesz...

pozdrawiam
xMekxp

zimny pisze:moglibysmy go nazwac "rudym" bo w sumie takiej barwy posiada zarost;)

wzielismy po 1,5 sakwy


z mostkiem cr-mo wyglada tak:
Obrazek

kolekcja zagrozen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek (to jest zaraz przed Huta Polanska, mocno sie posralem i zdecydowalismy sie wrocic pare km pod gore niz przebijac w scianie deszczu po ciemku przez bytowanie niedzwiadka...



poza tym fajny klimacik tam jest i dosc dziwni ludzie:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

jakoś dopiero teraz zobaczyłem te zdjęcia. mam ciekawostkę. odnośnie tego z ostrzeżeniem o niedźwiedziu. nie wiem czy "tam" jest niedźwiedź ale na pewno 2-3km za tym znakiem jest dacza dyrektora Parku Krajobrazowego, (narodowego?) jedyne zagrożenie jakie tam spotkałem to b. agresywni pracownicy parku usilnie przeganiający i straszący niedźwiedziami