redukcje i stery (1 , 1i1/8, 1i1/4. 1,5 cala)

#1
temat bardzo rozwiniety przez Aldka, ale chcialbym go pociagnac.

zaczne od problemu nurtujacego moja osobe:
-czy widzial ktos z Was stery pod glowke 1 i 1/8" redukujace na widelec 1" nakrecane/gwintowany ?
-ew. obejscie jakie widze to tulejki, ale zastanawiam sie gdzie moge znalesc pozadana srednice...?(patrzac na szpeja rowerowe z ktorych mozna je wyprodukowac)

#2
bez ciecia raczej sie nie obejdzie.... chyba, ze sa takie stery (ale same w sobie sa bez sensu) na dolnej czesci nabicie miski bedzie problem bo trzeba bedzie cos napawac potem toczyc, dalej przecieac i wspawac rurke od widelca 1,1/8 ale to takie majstrowanie mijajace sie z celem.... mozna sprobowac wymenic rure sterowa w calosci....
Katalog z moimi bike'ami
http://79.189.192.242/wheeler/

#3
czesto nie da sie wymienic rury sterowej, albo jest to nie-oplacalne.

-z tego co zrozumialem - a bylo ciezko (chyba jeszcze nie doszedles do siebie po niedzieli;) - chcialbys pozostawic dolna miske 1 i 1/8" a dopiero na sama rure sterowa widelca nabic tulejke pozwalajaca rowniez nabic - dolna bieznie lozysk. (tak? dobrze rozumiem?)
-przewaznie nie trzeba takich wariantow spawac, wystarczy dobry klej i zmatowiona powierzchnia. Gorzej, ze trzeba znalesc odpowiedniej srednicy wew. rurke (zakladam, ze moze jakis kawalek ze stalowego widelca 1 i1/8" by podszedl)

-pozostaje gora - tutaj wydaje mi sie - konieczna jest tuleja nabita do glowki ramy jako redukcja dla miski sterow 1".

dobrze mysle?

#4
Ja tu problemu nie widzę żadnego. Idziesz do tokarza i mu mówisz, że chcesz tuleję o średnicy wewnętrznej równej średnicy główki calowej i o zewnętrznej średnicy równej główce ramy 1 1/8. Dla tokarza to jest 10 minut roboty i dużo za to nie weźmie. Jako bazę do wycięcia możesz wziąć aluminiowe podkładki pod mostek 1 1/8 - powinny się nadać, tylko trzeba będzie trochę wewnątrz wybrać. Z zewnątrz może też - w zależności od podkładki (zmierz dokładnie - powinno być ok). Możesz też pomierzyć same kołnierze od misek sterowych 1 1/8 - może mają odpowiednią średnicę wewnątrz - najwyżej brzeszczot w dłoń i je odcinasz. Plus jest taki, że to zwykle stal, więc i wytrzymałość większa. Ale wydaje mi się, że średnica będzie za duża wewnątrz.
Nakładasz taką redukcję na miskę (oczywiście nie wbijasz najpierw redukcji, bo przy nabiciu sterów wlezie do środka) i nabijasz całość.
Pitolenie się z nakładanymi rurkami, toczenie, spawanie - po co? Jedyny minus, że stery trochę dziwacznie mogą wyglądać. Ale można mieć też odpowiednio szerokie miski.

No a jeśli to amor (nie Unishock, Tange i inne spawane wynalazki), to każdą rurę wymienisz. Kali w Krakowie ma prasę i nie zawaha się jej użyć.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#7
To tak wrzucę w temacie okołosterowym. Od poniedziałku sporo podróżuję i wpadam do napotkanych rowerowych począwszy od Wrocławia na Nowym Sączu kończąc. A jak już wpadnę to pytam o rurkę sterową 1 1/4 - a nuż się gdzieś ostała.

Oto najciekawsze odpowiedzi (no bo przecież nie można po prostu powiedzieć,że się nie ma, tylko trzeba wywrzeć na kliencie wrażenie i powalić go swoją piorunująco głęboką wiedzą)

Wałbrzych - standardu 1 1/4 nie ma. Jest tylko 1" i 1 1/8. Najwyraźniej masz pan jakąś chińszczyznę.... (I to sklep dealujący Specami...)
Wałbrzych 2 - rurek sterowych się nie wymienia!

A pod Wrocławiem wymyślony został za to standard 1 1/5...

Jednynie pan sprzedawca w Gliwicach powiedział, że jak już nigdzie nie znajdę, to on pomoże mi ją wytoczyć. I to jest troska o klienta - a nie chyńszczyzną go... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

#8
el mo pisze:
A pod Wrocławiem wymyślony został za to standard 1 1/5...
Może miał na myśli 1.5 calowy standard lansowany niedawno przez Manitou modelem Sherman. :-D Bynajmniej nie 1 1/5...

#10
Noż, mówię przecież, że dla bulionerów. 140 baksów za stery. No, po ile teraz dolar chodzi? :-D
No, ale brand to brand, myślę, że jak by wołali po 1400, to też by trochę tego sprzedali.
A tak btw, to może bym kiedyś kupił, ino że mi krisking nie podchodzi, przy czym nie o to chodzi, że to są złe mechanizmy, ba, to są cudowne mechanizmy.
Sęk w tym, że mają takie NACHALNE OLBRZYMIE logo. Całkiem jak współczesne rowery cube, czy tam inne takie, wczoraj widziałem takiego jednego, to mu napisy z obręczy prawie na opony wchodziły :-)
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/