jacob pisze:na naklejce, na ramie jest dokładniejsza rozpiska - u mnie rura dolna jest 5krotnie cieniowana. Przy następnej sesji mojej Kuwahary sfotografuję tę naklejkę.

, a nawet nie probuje sie sprzeczac:) tyle ze skoro tak jest tzn ze wszystkie tak maja, to co wkleilem to jest z katalogu kuwahary, w roczniku 90 i 91 jest dokladnie to samo, poza OS , co oczywiste zwazywszy na fakt ze rocznik 90 ma sztyce 27,0 i stery 1 cal... a tak wogole to niech one beda wszystkie nawet i 16 razy cieniowe, ale stosunkowo sa ciezkie jak wlasnie na quadruple itd... nie wazylem tej swojej jeszcze , ale biorac w lape czuc ze wiecej wazy niz np corratec na rurach tange , 2 razy cieniowanych ... co faktu nie zmienia ze naprawde po mistrzowsku sa te ramki kuwahary zrobione, przenosi sie czlowiek troche w czasie :)

w tym właśnie tkwi ich magia. do tego jeszcze to malowanie. Poza tym co można zobaczyć w katalogu (tj. 90, 91, 92) 87 był wyjątkowo ciekawy (to czasy jeszcze przed Oncilla):
sierra xt 87"
http://forums.mtbr.com/vintage-retro-cl ... 51944.html

kuwahara po malu zaczyna przypominac rower, rama wymyta i zakonserwowana, po malu przybywa osprzetu, udalo sie zalatwic linki hamulcowe wraz z pancerzami xt slr, na plecionych grubych linkach, ale potrzebuje pancerz dlugosci jakies 60cm, jak ktos ma to prosze o cynk, bo te linki zdjete z roweru z gornym ciagiem i niestety zakrotki jest do linki od u-brake, chetnie odkupie...

koniecznie zmień kółka do przerzutki

tak tak, mam orygibnalne xt, te byly zalozone zeby sie nie walaly :)

Patrzac na geometrie tej ramy na kołach i na tytuł tematu widze kompletny bezsens szukania amora do tego.
Pewnie widelki mają 39.5 cm wysokości , więc amor o skoku 50-60 mm odpada, zmieni geometrie na zjazdówke , zakładanie na siłe trupa ze zgnitymi elastomerami jeszczee starszego nie ma senu, jedyne sluszne rozwiazanie to sztywny widelec jak jest , przy tym kacie działania , dobrze pochłania dziury .

Ja bym sie jeszcze zastanawial nad sensem wogóle robienia tego roweru . mostek faja w góre , pozycja wygodna, no może na wycieczki rodzinne.
Ciekaw jestem ile ramka wazy , z 2,5 kg, ?
No niby , coś tam "ładne jest " biala ramka ..... ale do mnie nie przemawia to co widze na razie .

no bo to scapin nie jest, wiec syf, ale ja lubie takie syfy skladac :)

Lion 90, a moja to Lion 91. Krewniaki!
Super by było jakby się udało wybrać przy jakiejś okazji na wyjazd tymi maszynami, jelenia/karkonosze to może nie koniecznie, ale np Izery - tam by się świetnie sprawdziła jedna i druga. Przy okazji można by jakieś fajne fotki strzelić.
Kibicuję !

a to nie ma co kibicowac, prawie wszystko do niej jest, jakies drobiazgi, detale, pewnie za 2 tygodnie max bedzie gotowy :), a w izerach wbrew pozorom trudniej sie jezdzi na mtb niz w karkonoszach, choc zasadniczo to jedno i to samo (sudety), tylko w innym miejscu ;), izery okolice szklarskiej, a karkonosze bardziej karpacz i kamienna gora... co nie zmienia faktu ze na sztywniakach typu kuwahara, to juz raczej retro katorga niz przyjemnosc z jazdy w górach, ale czemu nie, warto sobie przypomniec daaawne czasy i ppokatowac sie troche, mysle ze w nowym sezonie cos na bank zorganizujemy :)

Piotrze- dużo racji (Andriu, nie ma się co obruszać - animozje na bok bo post Piotra był bardzo konkretny a nie złośliwy )
choć uważam, że taki Mag, klasyczny Manek krzywdy bytej ramie nie zrobiły Niby to 1,5cm więcej 41 zamiast 39,5 ale zauważ że w latach 90 jeśli kogoś było na amor stać to taka konwersja była normą (krótki amor do ramy non-susp-ready)
Jeśli amor nie jest wyższy to negatywnie na prowadzenie nie wpływa, 60mm skoku to już oczywiście inna bajka

Piotr pisze:Ja bym sie jeszcze zastanawial nad sensem wogóle robienia tego roweru . mostek faja w góre , pozycja wygodna, no może na wycieczki rodzinne.
Ciekaw jestem ile ramka wazy , z 2,5 kg, ?
No niby , coś tam "ładne jest " biala ramka ..... ale do mnie nie przemawia to co widze na razie .

no skolioza jesli tu ma ten Piter racje , no to gratuluje :)

a zyczylbym wszystkim zeby ich amortyzatory byly takimi zgnitymi trupami , jak te co ja posiadam, moze jeszcze focker ma rownie zadbane i przeserwisowane ;), a w toku tematu juz bylo wsio powiedziane, ze ma byc rower made in japan, wiec i amor takiej produkcji, ustalil focker takze jaki widel pasuje rocznikowo i miejscem produkcji, wiec jak sie taki trafi to tu wyladuje, a dokad go nie bedzie to bedzie sztywno, w 99 procent postow Piotra to bezsensowne dyrdymaly, nic nie wnoszace do tematu ponad to co juz zostalo ustalone, dodaje tylko troche zamieszania i buractwa i to wszystko co Piotr prezentuje odkad sie tu zreaktywowal, wczesniej tez lepiej nie bylo, ale choc tematycznie (zadalem sobie ten trud aby nieco poczytac) tak wiec non koment

ANDRIUBIKER pisze:

Piotr pisze:Ja bym sie jeszcze zastanawial nad sensem wogóle robienia tego roweru . mostek faja w góre , pozycja wygodna, no może na wycieczki rodzinne.
Ciekaw jestem ile ramka wazy , z 2,5 kg, ?
No niby , coś tam "ładne jest " biala ramka ..... ale do mnie nie przemawia to co widze na razie .

no skolioza jesli tu ma ten Piter racje , no to gratuluje :)

wyraża swoje zdanie - kulturalnie i niezłośliwie Co w tym złego?
nie każda opinia musi być klepaniem po plecach

co do drugiego twojego postu (w stosunku do post Piotra w tym temacie)- widać ja mam inną definicję buractwa bo go w jego poście ani krzty nie widzę I na tym skończmy OK?

no w jego przypadku zadna nie jest, i nie tylko jesli o mnie chodzi, bo ja to akurat mam konkretnie na to wywalone :), inna sprawa ze akurat jego opinia tak mnie obchodzi jak zeszloroczny snieg...

skolioza pisze:co do drugiego twojego postu (w stosunku do post Piotra w tym temacie)- widać ja mam inną definicję buractwa bo go w jego poście ani krzty nie widzę

, no w tym temacie sie zgodze, pisalem ogolnie o caloksztalcie, a najlepiej poczytac chocby temat z wheelerem, no faktycznie , Ę Ą , francuskie podniebienia, szlachectwo w czystej postaci ;) i faktycznie lepiej zakonczyc , bo zaden to temat do opowiesci i klepania postow.... indywiduum indywidualne :0

dzieki kolegom z forum (niektorzy pogardliwie mowia o nich handlarze zlomem ;) ) .. rower coraz kompletniejszy... i ten zlom idealnie sie nadaje do tego syfu jakim jest kuwahara, zastanawiam sie czy nie zrobic odstepstwa od "made in japan " i jednak nie dac jakiegos hamerykanskiego widla, sama kuwahara robila odstepstwo od tej reguly i siodelka byly wloskie (idzie zreszta i do mnie san marco rolls , ktory fabrycznie kuwa montowala w najwyzszych modelach )... tu widac co inzynierowie mieli na mysli piszac o tej ramie "sportowa geometria" jednak rura gorna ma slopping , widac w odniesieniu do boardu na scianie ;)

w jakich latach byly produkowane amortyzatory showa?? i czy ktos posiada manual do takowego, marka japonska jako tak, dzis wciaz produkuje amortyzatory do motocykili japonskich, ale widly rowerowe gdzie byly robione?? te pytania najpewniej do guru widłowego , czyli do fockera ;0

skoro do guru to nie wiem czy mogę.....
Z tego co przeczytałem szukając info o marce Showa I widel rowerowy wypuściła w 92 roku pod logiem Treka (info-mombat.org)
http://mombat.org/Suspension.htm

mozesz mozesz, a nawet jestem wdzieczny:), to bylo stwierdzenie raczej pod katem faktu ze focker ma fiola na punkcie amorow ,chyba wiekszego niz na punkcie calych rowerow;)

cała firma Showa pochodzi z Japonii, jednak gdzieś czytałem, że amory do MTB pochodziły z ich oddziału w USA. Ile w tym jest prawdy - sam nie wiem, bo już tej informacji nie mogę nigdzie potwierdzić a i do końca nie pamiętam gdzie to wyczytałem. Tak czy owak - podobnie jak Tioga, firma ma korzenie w Japonii - to fakt.

Amory Showa były robione pod logo Treka, Tiogi, ale także pod logo własnym Showa. Chyba nawet gdzieś był test tego amora sygnowanego właśnie jako Showa:
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php? ... c&start=15
Tyle wiem.

Ale Kuwa zdecydowanie nie w Twoim stylu ANDRIU, to chyba będzie 1-szy taki rocznik w Twojej kolekcji Zapowiada się fajny rowerek!!!

juz to gdzies pisalem, ze generalnie nie moja geo, nie moja bajka, (choc na takich jezdzilem -wiadomo innych w tamtych czasach nie bylo ;) ) , ale jak jacobowi robilem rame to sie napatrzylem na szczegóły , detale i poprostu widac w kuwach piekna , reczna robote, wiec stwierdziolem ze jak sie trafi okazja to kupie, skoro sie okazja trafila to i skladam, ale i tak bedzie na moja modle, czyli z amorem, juz gdzies jest w drodze do mnie ;), w kolekcji chyba faktycznie najstarszy , ale z podobnych lat jest giant cadex...

A jakiego amorka zamówiłeś?

aj tam zamowilem heh ... poprostu sa w porzo kolesie ktorzy traktuja pewne sprawy baaardzo powaznie i pomagaja nabyc ciekawe sprzety :) bedzie showa

z logiem Treka?

niestety... ;)

o, ładnie!
masz foto calości?

foty nie moje ( co widac po jakosci ;) ) , ale mam nadzieje ze autor sie nie obrazi :)

fajny wideł!

mam nadzieje, bardziej chodzilo o to by jednak byl made in japan i w miare epokowo spojny, choc jakies 2 lata mlodszy od liona, a fajny to jest ten co focker ma , wypasny trekowy z karbonowa podkowa:)