Czas izolacji i samozwańczej kwarantanny ma to do siebie, że człowiek ma więcej czasu na głupoty, takie jak przeszukiwanie portali z ogłoszeniami.
Lockdown z kolei, który pozamykał moje wszelakie inne sportowe ścieżki sprawił, że 100% sił rzuciłem na rower.
Z połączenia tych żywiołów powstał on. Giant ATX 880, którego kupiłem sobie na OLX-ie.
No dobra, kupiłem sobie go też dlatego, że zacząłem jeździć więcej po lesie, a Panasonic, który jest moim jedynym sprzętem do wszystkiego, nie bardzo się nadawał do takich wypraw.
Wciąż nie kupiłem mu opon w teren. Do tego przydałoby się zmienić kasetę. Do tego może jakiś retro amorek na przód. Coś tam jeszcze, coś tam jeszcze. A w ogóle, to go szkoda, bo taki ładny jest w tym miejskim setupie.
Poza tym, przeliczyłem sobie, że szybciej i taniej będzie kupić sobie po prostu jakąś gotową maszynę, której nie szkoda. Na tapecie był fajny Trek OCLV, ale słabe zdjęcia od sprzedającego i niejasność przy pomiarach ramy mnie zniechęciły. Na różnych portalach siedziałem codziennie i mozolnie przerzucałem kolejne ogłoszenia. W końcu wczoraj rano natrafiłem na coś ciekawego.
Powiedzmy sobie otwarcie - ten rower nie urzekł mnie urodą. Nie marzyłem nigdy o Giancie. No chyba, że jakimś Cadexie, MCM. Seria ATX nawet jakoś nie zaistniała specjalnie w mojej świadomości. No, ale spodobało mi się kilka rzeczy: hamulce Magury, odpowiedni (w końcu) rozmiar ramy (19.5), amortyzator i całkiem niezły osprzęt.
Z tego, co udało mi się dowiedzieć w szybkim riserczu, to HS Silver były montowane w tym modelu fabrycznie. Podobnie jak Rock Shox Judy. Fabryczne są nawet rogi i gripy. To akurat spoko.
Gdzieś na angielskiej stronie dowiedziałem się, że dokładnie ten model kosztował 1400 funtów jako nowy i był najwyższy w hierarchii XC, tuż przed modelami z ramami z carbonu.
Włoskie źródła donoszą, że ATX 880 został wybrany w USA rowerem roku 1999. Taką frazę znalazłem w katalogu Giant na rok 2000.
No właśnie - i teraz rodzi się moje pytanie. Z którego roku Waszym zdaniem jest ten sprzęt? W 2000 i 2001 ATX 880 miał już na pewno hamulce tarczowe i amortyzator SID, a nie Judy. Katalogów z 99 ani 98 nie udało mi się znaleźć, ale właśnie te roczniki obstawiałbym najbardziej. Jeśli jest tu jakiś znawca marki, prosiłbym o naprowadzenie.
Rower do mnie leci, może będzie jutro, więc póki co tylko zdjęcia z ogłoszenia.
Giant ATX 880 - czy to jeszcze retro?
#1Jest:
93' GT Avalanche AL
97' Giant MCM
98' Giant Escaper Expert
99' Giant 880 ATX
97' Trek 730 MultiTrack
93' GT Avalanche AL
97' Giant MCM
98' Giant Escaper Expert
99' Giant 880 ATX
97' Trek 730 MultiTrack