Czapki z głów, pełna profeska.

Podejście ultra drobiazgowe na które ja nie miałbym cierpliwości - chylę czoła
Cieszę się że jest ciąg dalszy - dłuższą chwilę była cisza i już się zacząłem zastanawiać czy inne rzeczy Cię nie pochłonęły na tyle że rower poszedł w kąt

Podoba mi się takie podejscie. Co rownie wazne to dopinguje mnie aby nie leciec po lebkach z tym co sam mam do zrobienia.

Jeśli o mnie chodzi to prędzej wywalił bym tą ramę na śmietnik bądź półkę aniżeli tak się z nią pieścił
Dlatego tak jak cała reszta życzę ci powodzenia w walce z tą ramą

hit00r II pisze:Jeśli o mnie chodzi to prędzej wywalił bym tą ramę na śmietnik bądź półkę aniżeli tak się z nią pieścił
Dlatego tak jak cała reszta życzę ci powodzenia w walce z tą ramą

Hehe prawda, jest delikatna.
No ja nawet przesadnie czasami dbam o detale, to już inna sprawa.
Działam jednak zgodnie z planem.

skolioza pisze:Podejście ultra drobiazgowe na które ja nie miałbym cierpliwości - chylę czoła
Cieszę się że jest ciąg dalszy - dłuższą chwilę była cisza i już się zacząłem zastanawiać czy inne rzeczy Cię nie pochłonęły na tyle że rower poszedł w kąt

Wiecie, rozumiecie. W tym roku na jesień będzie może jeszcze nawet jakiś nowy projekcik.
Na wszystko brakuje czasu. Zamilkłem na chwilę bo zmieniłem zawód i jak to zwykle bywa jest sporo zamieszania i nowości.

i będzie pierwsza jazda i wciągnie Ci łańcuch i porysuje rame . . .

Piotr pisze:i będzie pierwsza jazda i wciągnie Ci łańcuch i porysuje rame . . .

PESYMISTA

Piotr pisze:i będzie pierwsza jazda i wciągnie Ci łańcuch i porysuje rame . . .

Niewykluczone, jest jednak sporo naklejek ochronnych w miejscach narażonych na otarcia.
Tak tak, pomyślałem i o tym.

Cała ta robota detali Piotrek to trochę sztuka dla sztuki. Sporo się nauczyłem, w szczególności techniki pdr.
W aucie wyciągnąłem dwa strzały w drzwi od uprzejmych. To działa, a początkowo byłem trochę sceptycznie nastawiony.

[center] [/center]

90s_fan pisze:[center]Obrazek [/center]

Znaczy że już dojeżdżasz na zlot?

To oznacza,że rower dzisiaj będzie gotowy. Ja wpadam jutro na zlot.

90s_fan pisze:To oznacza,że rower dzisiaj będzie gotowy. Ja wpadam jutro na zlot.

Czekamy zatem

Wszystko na ostatnią chwilę.
Rower o 18:00 odebrałem z serwisu na Józefińskiej.
Sam nie wycentrowałbym kół.
Zrobili mi od ręki mimo natłoku pracy.
W sumie gdy usłyszeli że potrzebuję rower na zlot, rzucili wszystko i zrobili.

Breezer to jedyny dokończony MTB jaki mam. Za bardzo się grzebałem.

Była pierwsza krótka przejażdżka.
Kurka, rower jest bardzo sztywny.

Do zobaczenia.

Kali ma serce do staroci to i zrobil od reki
Do zobaczenia

Breezer zrespawnował po 26 latach
Przypadek chciał, że renowacja ukończona w przeddzień zlotu.
[center]



[/center]

Wygląda całkiem przyzwoicie.
Gratuluję

No, no, kawał dobrej roboty. Szacun

Te zdjęcia nie oddają efektu jaki rower robi na żywo

Wkrótce postaram się o dobre zdjęcia w jakimś ciekawym miejscu. Szkoda, że miałem przy sobie tylko smartfon, akurat w dolinie na zlocie było gdzie robić zdjęcia. Jak widać zdjęcia są marniutkie.

Dziękuje za doping i miłe słowa.

Wracam teraz do Alpiny, tam już niewiele do zrobienia.

Super wygląda

Wyjechał z fabryki Kawał dobrej renowacji a jak ci się jeździ na nim powiedz? Poszalałeś czy to jeszcze nie ten etap?

Poszaleć to nie poszalałem jeszcze. Wezmę go do puszczy w przyszły weekend. Oby pogoda była.
Ale najpierw jakieś zdjęcia, bo później znowu będzie trzeba czyścić a i coś zawsze może się stać, kamienie, obcierki, itd.
Katował nie będę, na razie mi szkoda.
[center]





















[/center]
A tak ten rower wyglądał w 1992 roku.
[center]

[/center]

piękny klasyk aż szkoda jeździć
na żywo wygląda jeszcze lepiej :D

Weź sobie do puszczy coś do jeżdżenia, Breezer nie jest jednym z nich:)

90s_fan pisze:Wszystko na ostatnią chwilę.
Rower o 18:00 odebrałem z serwisu na Józefińskiej.

Wisi tam jeszcze retro Arrow Kalego?

Szczerze, to sporo tam wisi. Nie oglądałem nic bo byłem w sporym pośpiechu. Podrzuciłem rower, wyjaśniłem o co chodzi, później wpadłem przed zamknięciem na szybkości. Kali kiedy nie wpadnę z rękami w serwisowaniu damper`ów

Z tego co pamiętam dawniej Kali wspominał mi o właśnie o takim klasyku, który posiada.
Może jest to ten o którym piszesz.

Fajny gość muszę przyznać, pamiętał że ja "to ten od Wheeler`a" - zlecałem im tam wtedy coś.
A chyba największą ciekawostką jest fakt, że Wheeler pochodzi ze sklepu Secesja, kupiony w 1993 roku, czyli wtedy kiedy Kali zaczynał tam karierę. No trochę pogadaliśmy muszę przyznać.
Już mnie tam kojarzą i pytają co będzie następne. Breezer chyba też im się bardzo podobał.
Zastanawiali się skąd do cholery coś takiego wziąłem.

Kali fajny gość i lubi retro klimaty. Nawet był kiedyś ze mną na giełdzie w Sandomierzu w poszukiwaniu perełek. Trzeba będzie odwiedzić przy okazji wizyty w Krakowie :)

Trochę mi zajęło czasu żeby przebrnąć przez cały wątek. Pozamiatałeś to forum a może i nawet całe internety. Przyglądałem się tej ramie jakiś czas temu, nie pamiętam gdzie mi mignęła. Ebay? Zdaje się że w Szkocji więc się nad nią mocno zastanawialem bo aktualnie żyję w UK. Zapomniałem o niej a wypłynęła na tym forum. Cieszę się że trafiła w takie dobre ręce. Rispekt.

Dzięki.

Co do tego akurat egzemplarza to jest to fabryczny komplet.
Nie był wystawiony do sprzedaży. Dałem ogłoszenie, że kupię coś podobnego i zgłosił się gość z propozycją.
Poprzedni właściciel kupił go natomiast za symboliczną kwotę, prawdop. na jakimś angielskim portalu z ogłoszeniami, po czym trzymał go wiele lat, nie używając go.

Prawdą jest natomiast, że pojawiają się czasem framesety Breezer`ów z tamtych lat na aukcjach. Często w chorych pieniądzach i mocno podniszczone. Widuję też mocno pomieszane epokowo składaki.