tak sie zlozylo, ze od Rad-a nabylem PowerGripy, ladne zolte - ale prawa tylko 7s. Jest w niej rowniez tzw. "nadbieg" - tzn. mozna jeszcze gripa do-ciagnac, ale nie trzeba go trzymac w tej naciagnietej pozycji, aby bieg nie spadl.
potrzebuje jednak teraz gripow 8s, wiec pomyslalem, ze moze wystarczyloby wyzlobic mala nisze na zapadke, tak aby mi sie na nadbiegu zatrzymywala manetka?
robiliscie juz takie mody ? jak na razie mialem do czynienia tylko ze skracaniem gripow srama (z HP na krotkie), co wyszlo mi nie az tak zle - plastik jest dosc latwy w obrobce, nawet nie wiem czy gdyby ten "myk" z 8s sie udal, nie probowalbym wyzlobic jeszcze mikroindeksu w lewej...
prosze o opinie o pomysle
pzdrower
#2
plastik to plastik - może być różnie
sam pomysł jednak rokuje dobrze - jeden znajomy tak stuningował (tzn wypiłował zabek dla zapadki) thumby XT A ze się do tematu przyłożył, pomierzył dokładnie i wypiłował we właściwym miejscu, to manetka działała jak fabryczna
sam pomysł jednak rokuje dobrze - jeden znajomy tak stuningował (tzn wypiłował zabek dla zapadki) thumby XT A ze się do tematu przyłożył, pomierzył dokładnie i wypiłował we właściwym miejscu, to manetka działała jak fabryczna
#3
Kurcze, faktycznie zapomniałem że ten Bravado miał gripy 7s tak dobrze mi się jeździło na 7 biegach że wydawało mi się że wszystko jest ok. Sorry za to, gdybym wiedział wrzuciłbym tam ładne LX-y.
#4
kiedy Radoslav - powergripy dla mnie to cudo, nie jakies tam shimance;) bede w nich rzezbil. Na razie sluza mojej Rudej, a jest to wymagajaca bestia;) chyba tylko thumby czasowe ktore kiedys miala zalozone na baranku - satysfakcjonowaly ja bardziej (zadne rapidy, ani nowe gripy srama...)